reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny a ja znowu z głupim pytaniem 🙈
Pisalysmy o toxo i innych zakażeniach a ja dziś na śniadanie zjadłam dwa plasterki polędwicy łososiowej... Jakoś nie pomyślałam że to w ciąży jest niewskazane.
Czy myślicie że jest jakiś powód do obaw ?

Wiem że pewnie panikuje ale ja boje się nawet kichnąć, nie wiem czy kiedyś przestanę się zadręczać wszystkim, chyba dopiero po porodzie 😳
 
reklama
Dziewczyny a ja znowu z głupim pytaniem 🙈
Pisalysmy o toxo i innych zakażeniach a ja dziś na śniadanie zjadłam dwa plasterki polędwicy łososiowej... Jakoś nie pomyślałam że to w ciąży jest niewskazane.
Czy myślicie że jest jakiś powód do obaw ?

Wiem że pewnie panikuje ale ja boje się nawet kichnąć, nie wiem czy kiedyś przestanę się zadręczać wszystkim, chyba dopiero po porodzie 😳
Eee, takie rzeczy to można jeść. Trzeba uważać żeby myć ręce nóż i deskę po krojeniu surowego mięsa i dobrze płukać warzywa i owoce. Warto płukać nawet te mixy sałat co niby są gotowe do spożycia. A taka wędlina to na zdrowie.
 
Tak sobie dzisiaj myślę o tej ciąży po poronieniu...czekam na nią z nadzieją, za kilka dni @ to zobaczymy 🤷 ale łapie się na tym, że w ogóle nie dociera do mnie, że mój okruszek odszedł raz na zawsze ☹️ mam dziwne poczcie, że wróci w innym momencie, może jak stwierdzi że już załapaliśmy lekcję, o którą chodziło? Zupełnie jaki był gdzieś na moim ramieniu i mówił "wiesz mama, musisz jeszcze chwilę poczekać bo przypomniała mi się jedna sprawa do załatwienia" 🙂 tak zwyczajnie gdzieś ze mną jest.... Chyba już mi bije na mózg 😂
 
Tak sobie dzisiaj myślę o tej ciąży po poronieniu...czekam na nią z nadzieją, za kilka dni @ to zobaczymy 🤷 ale łapie się na tym, że w ogóle nie dociera do mnie, że mój okruszek odszedł raz na zawsze ☹️ mam dziwne poczcie, że wróci w innym momencie, może jak stwierdzi że już załapaliśmy lekcję, o którą chodziło? Zupełnie jaki był gdzieś na moim ramieniu i mówił "wiesz mama, musisz jeszcze chwilę poczekać bo przypomniała mi się jedna sprawa do załatwienia" 🙂 tak zwyczajnie gdzieś ze mną jest.... Chyba już mi bije na mózg 😂
To normalne ja też czasami myślę, że dzieciaczki tylko przesunęły swój termin przyjścia na świat i być może tak miało właśnie być, może to nie był dobry moment 🤷 drugie poronienie o którym się wczoraj dowiedziałam spowodowało że jeszcze bardziej poczułam że walka musi trwać dalej. Nie można się poddawać i obwiniać w kółko za to co się wydarzyło. Ja dzisiaj powiedziałam że na pewno po dwóch stratach następne będą bliźniaki i wierzę w to całym sercem ❤️
 
Dziewczyny czyli jak dobrze rozumiem badanie IgG i IgM, antykoagulant toczniowy, poziom homoscyteiny powinno się zrobić do 6 tygodni od poronienia czyli nie muszę czekać aż przestanę krwawić i beta spadnie do 0 tylko im szybciej tym lepiej?
 
Hej, mam takie same myśli. Nie mogę się pogodzić i nie dopuszczam do mojej głowy,że mój chłopczyk odszedł już za zawsze... Teraz też tak myślę, że ta duszyczka wróci i przyjdzie jeszcze do nas. Też czuje,że jest ze mną i będzie teraz czuwał i czekał by był to już dobry moment na przyjście.. teraz był widocznie zły [emoji849]
Tak sobie dzisiaj myślę o tej ciąży po poronieniu...czekam na nią z nadzieją, za kilka dni @ to zobaczymy [emoji1745] ale łapie się na tym, że w ogóle nie dociera do mnie, że mój okruszek odszedł raz na zawsze [emoji3525] mam dziwne poczcie, że wróci w innym momencie, może jak stwierdzi że już załapaliśmy lekcję, o którą chodziło? Zupełnie jaki był gdzieś na moim ramieniu i mówił "wiesz mama, musisz jeszcze chwilę poczekać bo przypomniała mi się jedna sprawa do załatwienia" [emoji846] tak zwyczajnie gdzieś ze mną jest.... Chyba już mi bije na mózg [emoji23]
 
Niedobór białka c i s świadczy o problemach z krzepliwością krwi - jest prawdopodobieństwo powstania zakrzepów (zakrzepica).
Hej, mak pytanie 🌷czy jeśli robiłam pol katem zakrzepicy badania czynnika V leiden i nic nie wykazało to warto zrobić pozostałe (aby ewet wykazało trombofilie/zakrzepicę) czy już jeśli był była chora to by wykazało na czynniku V?
 
Hej, mak pytanie 🌷czy jeśli robiłam pol katem zakrzepicy badania czynnika V leiden i nic nie wykazało to warto zrobić pozostałe (aby ewet wykazało trombofilie/zakrzepicę) czy już jeśli był była chora to by wykazało na czynniku V?
Chodzi mi o pai i mthrf
 

Załączniki

  • 4A22816E-EC83-4797-B743-A5813E29F2AD.png
    4A22816E-EC83-4797-B743-A5813E29F2AD.png
    56,2 KB · Wyświetleń: 41
reklama
Kończy mi się okres. Mam przynajmniej taką nadzieję, że już żaden potop mnie nie zaskoczy. Teraz zmagam się z wątpliwościami, czy iść na żywioł i się starać, czy uważać. Brałam teraz tydzień antybiotyk. Lekarz niby kazał zrobić toksoplazmozę, ale nie wiem... Niby mogę zrobić, ale fakt, że ja unikam kotów całe życie. Nawet nie dotykam. Jedyne ryzyko, że u teściów się pałętają po domu. Dwa - szczepić się czy nie? Chorowałam na Covid w marcu.
Mogłabym się już szczepić, ale boję się kolejnego osłabienia organizmu.
Jeśli teraz celowo nie będziemy się starać, to przeciągnie się do września, bo prawie cały sierpień nie będę widywać małżonka.
Ech..musiałam się wygadać.
Mąż mówi, żeby iść na żywioł i będzie, jak ma być.
Nie robiłam na razie szczegółowych badań, nie wiem, czy jest sens sprawdzać trombo, jak mam słabą krzepliwość krwi?
Toksoplazmoza można się zarazić nawet z niedokładnie umytych warzyw i owoców. Lepiej zbadać.
 
Do góry