reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mogłabyś coś więcej napisać o tych genach? Jakie badania robiliście?

Mam nadzieję że teraz będzie wszystko dobrze u Ciebie [emoji846]
Kariotypy zrobiliśmy.
Mój niestety wyszedł nieprawidłowy.
Jedyny sposób ominięcia tego to in vitrto z pgd, niestety bardzo drogie.
Nam udało naturalnie. Dziecko nie jest chore, albo jest zdrowe albo jest tak jak ja nosicielem.
 
reklama
@Gonzi dawno mnie nie bylo, bardzo mi przykro...:( Przytulam <3 jak sie czujesz?
U mnie dzis 1dc. Ten byl z prawego jajnika (teoretycznie niedroznego - chociaz profesorek do ktorego chodze od tego cyklu ma watpliwosci i twerdzi, ze raczej drozny.
Mowi, ze po co sie meczyc, ze juz i tak duzo chodzilam i robilam badan i zeby zrobic inseminacje i powiedzial spokojnie bedzie dziecko. Ale ja juz trace sily i nadzieje. Boje sie tej inseminacji, trzeba zrobic znowu badania jakiejs do niej, stresuje mnie to, musze dzis pogadac z mezem. Trace sily i w zasadzie to juz malo wierze w to, ze sie uda, wydaje mi sie to nieosiagalne i tak odelgle na ten moment ze szok.
 
Wrzesień dobry miesiąc. Mam 2ke czerwcowych. Teraz też czekam do wrzenia ze staraniami. Nie mam się. Tyle czekasz to te 2-3miesiace wytrzymasz. Ogarnijcie urlop, odpocznijcie od problemow. Będzie dobrze.
Już się wyjaśniło :) Gin sprawdziła najnowsze zalecenia i jutro szczepienie, w czw monitoring i pod koniec przyszłego tyg transfer.
 
Dziewczyny, ktoras z Was miala inseminacje? jak to wyglada i jakie badania robilyscie? Przeraza mnie to juz i czekalam, zeby obgadac z mezem do okresu, dzis 1 dzien cyklu i zastanawiam sie kiedy zrobic te badania, ktore mam zlecone, gin kazal przyjsc tego samego dnia cyklu co ostatnio (czyli jaki 12 dc).
 
Lekarz mi powiedział, żebym nie brała niczego, zanim zbadam progesteron..

Mam pytanie, czy luteina dopochwowo daje lepsze rezultaty niż duphaston?
Duphaston jest syntetyczny a luteina to czysty naturalny progesteron. Działanie to samo choć luteina wydaje mi się że lepsza jest. Ja ogólnie mam złe doświadczenia z luteina dopochwowa bo od niej zaczęły mi się w ciąży infekcje. Ale jest też luteina pod język więc jest w czym wybierać. Jak będziesz stosować dopochwowa to uważaj na te infekcje bo to jest bo koszmar.
 
@Gonzi dawno mnie nie bylo, bardzo mi przykro...:( Przytulam <3 jak sie czujesz?
U mnie dzis 1dc. Ten byl z prawego jajnika (teoretycznie niedroznego - chociaz profesorek do ktorego chodze od tego cyklu ma watpliwosci i twerdzi, ze raczej drozny.
Mowi, ze po co sie meczyc, ze juz i tak duzo chodzilam i robilam badan i zeby zrobic inseminacje i powiedzial spokojnie bedzie dziecko. Ale ja juz trace sily i nadzieje. Boje sie tej inseminacji, trzeba zrobic znowu badania jakiejs do niej, stresuje mnie to, musze dzis pogadac z mezem. Trace sily i w zasadzie to juz malo wierze w to, ze sie uda, wydaje mi sie to nieosiagalne i tak odelgle na ten moment ze szok.
Ja okej. Znowu pojawiło się krwawienie. Testy jeszcze dodatnie wychodzą więc hormon gdzieś tam jeszcze się utrzymuje. Czekam aż zdejmą szwy i powoli dochodzę do siebie.
Nie trać sił. Jeśli inseminacja nic nie da to na pewno będą działać dalej i nie wypuszczą Cie bez ciąży! Nie poddawaj się. Wiem że jest ciężko. Znam ten ból długich starań. Ja miałam mieć inseminację w czerwcu ale zaszłam w tą pozamaciczną więc do tego nie doszło. Na pewno do inseminacji wymagają drożności jajowodów. Oprócz tego wszystkie badania na nosicielstwo i ma chlamydię wymaz u mnie był. U partnera też badania na nosicielstwo i chlamydia z nasienia. I badania są ważne 3 miesiące. U mnie miało być tak że robię badania sobie bo na wyniki czeka się ok. 2 tygodni. Potem 2-6 dc miałam brać aromek, potem monitoring cyklu i jak będzie okej to zastrzyk na pęknięcie i jak będzie na usg pękać to mieli badać hormon LH i wtedy pobranie nasienia i po 2 h od pobrania nasienia mieli mi je wprowadzić tą rurką do macicy.
 
reklama
Ja okej. Znowu pojawiło się krwawienie. Testy jeszcze dodatnie wychodzą więc hormon gdzieś tam jeszcze się utrzymuje. Czekam aż zdejmą szwy i powoli dochodzę do siebie.
Nie trać sił. Jeśli inseminacja nic nie da to na pewno będą działać dalej i nie wypuszczą Cie bez ciąży! Nie poddawaj się. Wiem że jest ciężko. Znam ten ból długich starań. Ja miałam mieć inseminację w czerwcu ale zaszłam w tą pozamaciczną więc do tego nie doszło. Na pewno do inseminacji wymagają drożności jajowodów. Oprócz tego wszystkie badania na nosicielstwo i ma chlamydię wymaz u mnie był. U partnera też badania na nosicielstwo i chlamydia z nasienia. I badania są ważne 3 miesiące. U mnie miało być tak że robię badania sobie bo na wyniki czeka się ok. 2 tygodni. Potem 2-6 dc miałam brać aromek, potem monitoring cyklu i jak będzie okej to zastrzyk na pęknięcie i jak będzie na usg pękać to mieli badać hormon LH i wtedy pobranie nasienia i po 2 h od pobrania nasienia mieli mi je wprowadzić tą rurką do macicy.
Omg, brzmi skomplikowanie i wlasnie się obawiam. No nic chyba pójdę zaraz po okresie, bo dokładnie nie powiedział mi co i jak i już zgłupiałam co mam robić. Trzymaj się Kochana też. Gadałam z mężem i z mamą i mnie ustawili trochę do pionu😉 dzięki za Twoje słowa też. Od razu lżej na duszy. ❤️
 
Do góry