reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja też odliczałam. Bardzi chcialam być w kolejnej ciąży do tego czasu, bo bałam się że inaczej się załamie. Termin miałam praktycznie na rocznicę ślubu, rocznica ślubu w dzień dziecka utraconego.... niezły zbieg okoliczności, prawda? Pamiętam że pojechaliśmy z mężem z okazji rocznicy do Wrocławia. Mi się spóźniał okres a testg negatywne. Po powrocie do domu czułam się chora wiec zrobiłam betę. Wynik - 1.4 w 32dc więc dupa :( załamana wzięłam leki, poszlam spac. Tu na forum dziewczyna mi napisała- powtorz betę bo skoro nie jest 0 to coś jest na rzeczy. Powtórzyłam po 48h i było 14. Już wiedzialam ze bedzie zle i tak się stało. Serduszko w ogóle nie zaczęło bić :( ale w szpitalu czekając na zabieg, zaczęłam szukać badań jakie zrobić i to mi dało siłę. Miałam plan, mialam cel, wiedziałam że muszę go realizować krok po kroku. Dopiero wtedy tak na prawdę się ogarnęłam i ta walka stała się sensem życia. To był koniec listopada. W sierpniu pojechaliśmy z mężem na wakacje, a wróciliśmy już w 3 :) owu wypadała w moje urodziny, więc taki miałam prezent :) I tobie, ale i wszystkim starającym się tu dziewczynom, życzę takiego prezentu ;)


Córka ma 2 latka :)


Ja nie byłam na pogrzebie, nie wiedziałam ze coś takiego robią. Ale ten grób dzieci utraconych jest moim symbolicznym miejscem i bycie tam pomagało :)
Dopóki nie pochowaliśmy synka taki grób też był dla mnie symbolem w(cześniej poroniłam 2 razy ale pogrzebu nie robiliśmy) Bardzo mi pomagał, łzy leciały ale czułam w jakimś sensie ulgę.
To ja jestem jakaś inna.
Mimo 5 poronień nigdy nie poszłam na grób dzieci utraconych, nigdy nie postawiłam świeczki.
Nie chodzę ani we wszystkich świętych, ani w rocznicę poronień.
Chciałabym zapomnieć... Ale się nie da.
Nie będę jednak rozgrzebywać ran.
Każda ma inne potrzeby czy odczucia. Każda z nas ma prawo przeżywać to na swój sposób. Mi ten grób w pewnym sensie pomógł. Trzymaj się 😘
 
reklama
To ja jestem jakaś inna.
Mimo 5 poronień nigdy nie poszłam na grób dzieci utraconych, nigdy nie postawiłam świeczki.
Nie chodzę ani we wszystkich świętych, ani w rocznicę poronień.
Chciałabym zapomnieć... Ale się nie da.
Nie będę jednak rozgrzebywać ran.
Nie jesteś wcale dziwna. Każda z nas potrzebuje czegoś innego i ma własny sposób na poradzenie sobie w takiej sytuacji. Mi akurat to pomagało w jakiś sposób chociaż wylam tam jak głupia
 
To jak dzisiaj rano - to tak mogło być. Beta wskazuje, że beta jest już ciążowa. Wydawało mi się, że pisałaś, że robiłaś wcześniej test. Zatem myślę, że można już pomalutku gratulować i trzymać kciuki!
 
To jak dzisiaj rano - to tak mogło być. Beta wskazuje, że beta jest już ciążowa. Wydawało mi się, że pisałaś, że robiłaś wcześniej test. Zatem myślę, że można już pomalutku gratulować i trzymać kciuki!
Ech, na gratulacje to nie wiem kiedy będę gotowa 😅 trzymajcie kciuki, jutro zrobię test i powinien być ciemniejszy, jeśli to "nowa" beta. Cholera, najgorzej że brzuch mnie boli nie wiem skąd i dlaczego.
 
To normalne, że brzuch boli. Ja w zasadzie w każdej ciąży byłam pewna, że zaraz @ przyjdzie. Ja też bym robiła testy i sprawdzała czy ciemnieją. Wydaje mi się. że nie ma co teraz sprawdzać przyrostu, bo są obecnie bardzo małe wartości. Także trzymam kciuki za ciemniejszą kreskę! Bądź dobrej myśli - jeśli 3 tygodnie temu beta była 20, to moim zdaniem nie ma szans, by to była stara beta :*
 
reklama
To normalne, że brzuch boli. Ja w zasadzie w każdej ciąży byłam pewna, że zaraz @ przyjdzie. Ja też bym robiła testy i sprawdzała czy ciemnieją. Wydaje mi się. że nie ma co teraz sprawdzać przyrostu, bo są obecnie bardzo małe wartości. Także trzymam kciuki za ciemniejszą kreskę! Bądź dobrej myśli - jeśli 3 tygodnie temu beta była 20, to moim zdaniem nie ma szans, by to była stara beta :*
Pójdę jeszcze zbadać prog pod koniec tygodnia, żeby wiedzieć, n aczym stoję. Teraz mam rozkmine, mamy zaplanowany wyjazd na weekend, nic ekstremalnego, ale to 400km samochodem w jedną stronę, jechać czy odpuścić, jeśli to ciąża? Jestem tak przestraszona, że leżałabym plackiem cały czas..
 
Do góry