reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny pomocy. Chyba nabawiłam się infekcji pochwy [emoji17] niedawno zaczęło lekko swędzieć a przy przyjmowaniu luteiny dojrzałam białe grudki, bezzapachowe na aplikatorze. Wizytę u lekarza mam dopiero w poniedziałek, czy jest coś co mogę wziąć do tego czasu w aptece, czy wstrzymać się do wizyty. Wyczytałam,że infekcje mogą grozić poronieniem we wczesnej ciąży. [emoji17]
Lactovaginal, a najlepiej vitagyn C [emoji846] bezpieczne w ciąży. Chodź jak najwięcej bez bielizny
 
reklama
Shana i jak masz możliwość to zrób sobie jutro posiew z moczu, czy to jest infekcja grzybicza czy bakteryjna. Bo ważne żeby skutecznie to wyleczyć. Jakby coś wyszło to dadzą z antybiogramem jaki antybiotyk stosować w razie co. Kurde ta luteina dopochwowa to faktycznie powoduje infekcje, ja miałam podobnie. Tylko mnie piekło po sikaniu.
 
I to jest właśnie to co mnie wkurza, ze w wielu szpitalach brał doradcy laktacyjnego. Zero pomocy... Ja trafiłam na super położne i kilka razy dziennie przychodziła pani co byla doradca laktacyjnym. Pomagala i wspierała a jak dziewczyna co ze mną lezala powiedziała że ona nie chce karmić i już to nikt na nią krzywo nie patrzył
Była doradczyni laktacyjna. Koleżance obok która urodziła w 26tc (!) dużo pomogła z rozkręceniem laktacji.
Ale ta kobieta nie miała pojęcia o hamowaniu laktacji poza bromergonem. Jak przeczytałam ulotkę, to wiedziałam, że tych leków nie wezmę. Skoro kobiety od wieków jakiś dawały radę to ja też. Dużo pomógł mi wtedy blog hafiji. Szczerze polecam, można znaleźć dużo wiedzy o laktacji. O ironio przy pierwszej ciąży rozkręcić laktację też pomógł mi owy blog i internet.
Z tymi doradczyniami bywa różnie. Jak z położnymi czy lekarzami. Dużo by pisać.
 
Dziewczyny pomocy. Chyba nabawiłam się infekcji pochwy 😔 niedawno zaczęło lekko swędzieć a przy przyjmowaniu luteiny dojrzałam białe grudki, bezzapachowe na aplikatorze. Wizytę u lekarza mam dopiero w poniedziałek, czy jest coś co mogę wziąć do tego czasu w aptece, czy wstrzymać się do wizyty. Wyczytałam,że infekcje mogą grozić poronieniem we wczesnej ciąży. 😔
Jak już są grudki, to potrzebne globulki, chociażby pimafucin. To raczej infekcja grzybicza, c. albicans. Poproś ginekologa o większe opakowanie po 6globulek. Kuracja zwykła trwa 3dni, jedną globulkę dziennie. A trzy sobie zachowaj, gdyby sytuacja się powtórzyła.
Pierwszą ciążę ze względu na skracanie szyjki prawie cała na luteinie dopochwowej z przerwami. Infekcję miałam jedna za drugą, bez podpaski i wkładki ani rusz, jak nie luteina to globulki🤦 W ciąży można tylko zaleczyć infekcję, po porodzie konkretniejsze leczenie, chociaż u mnie od porodu nie było ani razu infekcji.
Możesz używać czerwony lactacyd przeciwgrzybiczy, albo zwykle szare mydło, trochę mi pomagało. I możesz ograniczyć cukier w diecie, ale u mnie to jakiś super efektów nie dało.
 
Shana i jak masz możliwość to zrób sobie jutro posiew z moczu, czy to jest infekcja grzybicza czy bakteryjna. Bo ważne żeby skutecznie to wyleczyć. Jakby coś wyszło to dadzą z antybiogramem jaki antybiotyk stosować w razie co. Kurde ta luteina dopochwowa to faktycznie powoduje infekcje, ja miałam podobnie. Tylko mnie piekło po sikaniu.
Z moczu? Lepiej chyba zrobić normalny posiew z pochwy. Ja często w ciąży robilam żeby sprawdzić co się dzieje
 
W takim tempie to ty jutro będziesz biegać już 😁 Jezu ja 2 dni po cesarce się wykąpałam dopiero 🙊🤦
Do biegu to mi jeszcze dużo brakuje :D tu w szpitalu jest standardem że po 6h się wstaje i idzie pod prysznic, ale ten prysznic to takie wiesz, bardziej ochlapanie. Szybko się podmyć, gdzieś tam gdzie się człowiek przypocil, no i nie można moczyć opatrunku wiec tez trzeba uważać

Dziewczyny pomocy. Chyba nabawiłam się infekcji pochwy 😔 niedawno zaczęło lekko swędzieć a przy przyjmowaniu luteiny dojrzałam białe grudki, bezzapachowe na aplikatorze. Wizytę u lekarza mam dopiero w poniedziałek, czy jest coś co mogę wziąć do tego czasu w aptece, czy wstrzymać się do wizyty. Wyczytałam,że infekcje mogą grozić poronieniem we wczesnej ciąży. 😔
Jesteś pewna że to infekcja a nie wypada ci po prostu luteina? Bo te białe grudki mogą być po luteine właśnie ;)

Była doradczyni laktacyjna. Koleżance obok która urodziła w 26tc (!) dużo pomogła z rozkręceniem laktacji.
Ale ta kobieta nie miała pojęcia o hamowaniu laktacji poza bromergonem. Jak przeczytałam ulotkę, to wiedziałam, że tych leków nie wezmę. Skoro kobiety od wieków jakiś dawały radę to ja też. Dużo pomógł mi wtedy blog hafiji. Szczerze polecam, można znaleźć dużo wiedzy o laktacji. O ironio przy pierwszej ciąży rozkręcić laktację też pomógł mi owy blog i internet.
Z tymi doradczyniami bywa różnie. Jak z położnymi czy lekarzami. Dużo by pisać.
Szałwia chyba jest na zatrzymanie laktacji. A bromergonu nie polecam, ja mialam po nim straszne jazdy
 
Do biegu to mi jeszcze dużo brakuje :D tu w szpitalu jest standardem że po 6h się wstaje i idzie pod prysznic, ale ten prysznic to takie wiesz, bardziej ochlapanie. Szybko się podmyć, gdzieś tam gdzie się człowiek przypocil, no i nie można moczyć opatrunku wiec tez trzeba uważać


Jesteś pewna że to infekcja a nie wypada ci po prostu luteina? Bo te białe grudki mogą być po luteine właśnie ;)


Szałwia chyba jest na zatrzymanie laktacji. A bromergonu nie polecam, ja mialam po nim straszne jazdy
Wiem że są po luteinie, ale wcześniejszą tabletkę brałam ponad 10 godzin wcześniej, a w międzyczasie w ciągu dnia widziałam że zostaje na wkładce. Było tego wieczorem stanowczo za dużo, no i chyba luteina nie powoduje swędzenia ?🙂
 
Do biegu to mi jeszcze dużo brakuje :D tu w szpitalu jest standardem że po 6h się wstaje i idzie pod prysznic, ale ten prysznic to takie wiesz, bardziej ochlapanie. Szybko się podmyć, gdzieś tam gdzie się człowiek przypocil, no i nie można moczyć opatrunku wiec tez trzeba uważać
Jak mi kazali wstac to tak szybko jak wstałam to usiadłam i już do wieczora nie ruszyłam palcem, czyli ok 36 leżałam w łóżku. 🤣 Nigdy więcej.
 
Była doradczyni laktacyjna. Koleżance obok która urodziła w 26tc (!) dużo pomogła z rozkręceniem laktacji.
Ale ta kobieta nie miała pojęcia o hamowaniu laktacji poza bromergonem. Jak przeczytałam ulotkę, to wiedziałam, że tych leków nie wezmę. Skoro kobiety od wieków jakiś dawały radę to ja też. Dużo pomógł mi wtedy blog hafiji. Szczerze polecam, można znaleźć dużo wiedzy o laktacji. O ironio przy pierwszej ciąży rozkręcić laktację też pomógł mi owy blog i internet.
Z tymi doradczyniami bywa różnie. Jak z położnymi czy lekarzami. Dużo by pisać.
Tak ja też wtedy czytałam blog hafiji. Jeszcze w ciąży trafiłam na niego 😊
Wiem że są po luteinie, ale wcześniejszą tabletkę brałam ponad 10 godzin wcześniej, a w międzyczasie w ciągu dnia widziałam że zostaje na wkładce. Było tego wieczorem stanowczo za dużo, no i chyba luteina nie powoduje swędzenia ?🙂
Luteina dopochwowa strasznie wysusza sluzowke no i przyczynia się do infekcji, tyle się dowiedziałam jak ja stosowałam. I widzę że nie tylko ja miałam z nią problem.
 
reklama
Do góry