reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@izzy_j No to w sumie niezbyt fajną masz sytuację. Bo w sumie wciąż jest pytanie - gdzie była (a może dalej jest??) ta ciąża. Trzymam kciuki, by w końcu się to wyjaśniło.
 
reklama
Dzień dobry w poniedziałek :)
Idę dziś na kontrolę do szpitala z wynikiem histopat. W zeszłą środę minął miesiąc od laparoskopii, w zeszły piątek beta trochę ponad 300 więc dziś na pewno niższa ale teraz badam raz na tydzień do całkowitego spadku. Miesiączka na razie oczywiście nie wróciła. Ponieważ histopat. wykazał że ciąży najprawdopodobniej nie było jednak w wyciętym lewym jajowodzie, a jeśli była to najprawdopodobniej poronienie trąbkowe bo w macicy też nic nie było to przed kolejnym transferem (pewnie dopiero maj/czerwiec) chciałabym zrobić BADANIA ze względu na to że trochę nieoczywisty ten mój przypadek (cp/poronienie?). I teraz pytanie : JAKIE badania zrobić biorąc pod uwagę że mam dodatnie ANTY TPO ( wynik sprzed 2 lat), ale Hashimoto brak (może się rozwinąć w przyszłości), niskie THS ale przed ciążą dzięki Thyrozolowi było idealne - 1,6, FT3 i FT4 w porządku - stwierdzono subkliniczne autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Mam również zespół częściowo pustego siodła tureckiego więc hormony przysadkowe do zrobienia w 3 dniu cyklu (muszę zaczekać do pierwszej @), ponadto myślałam o badaniach na trombofilię i zespół antyfosfolipidowy (tarczyca/palenie - rzuciłam miesiąc przed 1szym transferem i dzięki Bogu nie wróciłam) - CO MYŚLICIE? Czy warto na tym etapie robić coś jeszcze? Mamy dwa zarodki i mimo że nie było to typowe poronienie to ta cp też jakoś dziwnie wyglądała a ja ze względu na wiek (40 l) nie chcę ryzykować że coś przeoczyłam przed kolejną próbą...
Pewnie mnie czeka robienie ich prywatnie ale ta lekarka do której idę dziś jest sensowna i chcę zobaczyć co ona powie i czy może da mi skierowanie na cokolwiek...
To nasuwa się pytanie dlaczego usunęli jajowod??? 😱😱😱
 
To nasuwa się pytanie dlaczego usunęli jajowod??? 😱😱😱
I to jest właśnie pytanie.... Jestem po wizycie. Ta lekarka jest naprawdę sensowna i ona sama uważa że niepotrzebnie zrobiono zabieg no ale jej przy tym nie było a robił sam ordynator więc oficjalnie to ona się nie wychyli...ale mam zamiar wziąć kopię karty medycznej i iść do prawnika działającego w kwestii odszkodowań to skonsultować żeby mieć spokojną głowę. Mam zacząć brać Actifolin i zrobić badania genetyczne i na zespół antyfosfolipidowy...
 
@izzy_j No to w sumie niezbyt fajną masz sytuację. Bo w sumie wciąż jest pytanie - gdzie była (a może dalej jest??) ta ciąża. Trzymam kciuki, by w końcu się to wyjaśniło.
Inny lekarz z którym to konsultowałam stwierdził że najprawdopodobniej było to poronienie trąbkowe ale beta rosnąca po zabiegu to nowość, na szczęście w ciągu 3 tyg spadła z 1795 do 340 (przed zabiegiem 908) więc ciąża się poroniła, po zabiegu miałam jeszcze 2 usg i endometrium zeszło do prawie zera macica i drugi jajowód czyste. Ta lekarka z dzisiejszej wizyty stwierdziła że powinnam porozmawiać z ordynatorem, ale średnią mam na to ochotę. Na razie czekam na miesiączkę, kopię karty medycznej i wyniki badań bo mimo że to nie było oczywiście poronienie nawykowe to ze względu na mój wiek przed kolejnym transferem powinnam wykluczyć co się da.
 
Dlatego właśnie czekam na kopię karty medycznej i zamierzam skonsultować z prawnikiem.
Też skonsultowałam bym się z prawnikiem i jeśli to błąd tego ordynatora to wystąpiłabym o odszkodowanie. Sorki, że tak napiszę, ale można z tego wywnioskować, że zostałaś okaleczona medycznie. Przykro mi bardzo. Trzymaj się i walcz o siebie.
 
@izzy_j jakaś niepraqsopodobna historia :( wycieli jajiwod na ślepo. Ja miałam poronienie trąbkowe tylko że u mnie zlokalizowali pęcherzyk w jajowodzie a mimo to beta spadala i na szczescie wystąpiło krwawienie.
Tak mi przykro że Cię to spotkało.
Myśle że dla własnego spokoju dobrze jak zrobisz badania na zespół antyfosfolipidowy i ta trombofilie. A może powinnaś zbadać drożność tego jednego jajowodu ? Nie wiem sama. Dobrym pomysłem jest brac actifolin. Z tego co pamiętam on ma zwykly kwas foliowy i ten metylowy.
 
I to jest właśnie pytanie.... Jestem po wizycie. Ta lekarka jest naprawdę sensowna i ona sama uważa że niepotrzebnie zrobiono zabieg no ale jej przy tym nie było a robił sam ordynator więc oficjalnie to ona się nie wychyli...ale mam zamiar wziąć kopię karty medycznej i iść do prawnika działającego w kwestii odszkodowań to skonsultować żeby mieć spokojną głowę. Mam zacząć brać Actifolin i zrobić badania genetyczne i na zespół antyfosfolipidowy...

Odszkodowanie to dobry trop bo takie pomyłki nie powinny mieć prawa się zdarzyć [emoji51] A kasa się przyda na leczenie albo nawet na dziecko, bo za wycięty niepotrzebnie narząd to mogą być spore pieniążki...
 
reklama
@izzy_j jakaś niepraqsopodobna historia :( wycieli jajiwod na ślepo. Ja miałam poronienie trąbkowe tylko że u mnie zlokalizowali pęcherzyk w jajowodzie a mimo to beta spadala i na szczescie wystąpiło krwawienie.
Tak mi przykro że Cię to spotkało.
Myśle że dla własnego spokoju dobrze jak zrobisz badania na zespół antyfosfolipidowy i ta trombofilie. A może powinnaś zbadać drożność tego jednego jajowodu ? Nie wiem sama. Dobrym pomysłem jest brac actifolin. Z tego co pamiętam on ma zwykly kwas foliowy i ten metylowy.
Dzięki :) u mnie drożność nie ma większego znaczenia bo ja po in vitro. Zresztą miałam robione przed pierwszą AID i było jak najbardziej w porządku. Badania genetyczne właśnie zamówiłam. Zastanawiam się też nad histeroskopią...
 
Do góry