reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Że masz przechorowaną toksoplazmozę (dodatnie IGG o tym świadczy). To dobrze. Masz przeciwciala i kolejny kontakt nie będzie już zagrożeniem. Awidność wskazuje że to było dawniej niż 4 miesiące temu. Mogło być 20 lat temu nawet [emoji6] to dobre wieści. A masz wynik IGM ? On wskazuje obecnie czy masz tokso.
Dziewczyny co można z tego wyczytaćZobacz załącznik 1227558
 
Jak trafiłam z krwawieniem do szpitala, to leżałam bodajże 5 dni/6 dni. Wtedy nie miałam zabiegu łyżeczkowania i nie wypuścili mnie do domu do momentu, aż beta całkowicie nie spadła.
To musiałaś na bardzo wczesnym etapie stracić ciążę, bo ja idąc na zabieg miałam betę 37tys i spadała prawie 5 tygodni.

Dziewczyny co można z tego wyczytaćZobacz załącznik 1227558
Już dziewczyny napisały - miałaś w przeszłości i masz odporność ;)
 
reklama
Hej, od grudnia ,,niestety’’ śledzę stronkę.
Mam 25 lat i dwa poronienia za sobą
(7 i 12 tydzień).
01.12 miałam robiony zabieg łyżeczkowania ponieważ serduszko przestało bić.
Mam zrobione niektóre badania TSH, toksoplazmozę, badania na przeciwciała przeciw łożyskowe, przeciw kardiolipidowe i ANA 1- wszystko wyszło ok. Wczoraj byłam u nowego lekarza bo poprzedni okazał się strasznym nieudacznikiem. Okazało się że mam polip w macicy, lekarz twierdzi ,ze to możliwy powód poronień. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji. Czy faktycznie ten polip jest tego przyczyna ? W poniedziałek mam dzwonić umówić się na zabieg histeroskopi. Od razu tez podkreślił ze z kolejnymi staraniami trzeba poczekać pół roku- co wydaje mi się niewyobrażalnie długo i ciąża będzie na acardzie i heparynie.
@mohaaa Ty nie miałaś czasem polipa i po histeroskopii udało się zajść w obecną ciążę?
 
Do góry