Ciąża Po Poronieniu

[Zabulinka_86]

Dziewczyny czy po drugim poronieniu przysługuje badnaie kariotypu na NFZ? Skierowanie może wystawić lekarz rodzinny?

Tak należy się. Mi akurat gin wystawiała i dla mnie i dla męża, choć z tego co słyszałam rodzinny też może wystawić.

 

[josiaaa]

Dziewczyny Kochane, mam ogromną prośbę. Dostałam wynik z immunofenotypu, tylko jeden parametr nie mieści się w zakresie. Możecie zerknąć? Może któraś coś kojarzy? Wynik będę konsultować z lekarzem dopiero, jak uzbieram resztę badań, ale wiadomo, chciałabym już cokolwiek wiedzieć.

 

[Agnieszka_1988]

Jedyne co wiem to że komórki NK zbyt wysoko (mimo że w teorii w normie). Przy staraniach i ciąży powinny być ok 10-12 %. Ja mam 19.3 % i mam właśnie do tylu zbić. O pozostałych się nie wypowiem bo totalnie się nie znam. Robiłaś badanie w drugiej połowie cyklu ? Wiem że tak się powinno robić.

Dziewczyny Kochane, mam ogromną prośbę. Dostałam wynik z immunofenotypu, tylko jeden parametr nie mieści się w zakresie. Możecie zerknąć? Może któraś coś kojarzy? Wynik będę konsultować z lekarzem dopiero, jak uzbieram resztę badań, ale wiadomo, chciałabym już cokolwiek wiedzieć.

 

[Carry88]

Dziewczyny Kochane, mam ogromną prośbę. Dostałam wynik z immunofenotypu, tylko jeden parametr nie mieści się w zakresie. Możecie zerknąć? Może któraś coś kojarzy? Wynik będę konsultować z lekarzem dopiero, jak uzbieram resztę badań, ale wiadomo, chciałabym już cokolwiek wiedzieć.

Komórki NK są w normie,ale za wysoko do starań i ciąży. Za wysokie mogą powodować poronienia.

 

[josiaaa]

Jedyne co wiem to że komórki NK zbyt wysoko (mimo że w teorii w normie). Przy staraniach i ciąży powinny być ok 10-12 %. Ja mam 19.3 % i mam właśnie do tylu zbić. O pozostałych się nie wypowiem bo totalnie się nie znam. Robiłaś badanie w drugiej połowie cyklu ? Wiem że tak się powinno robić.

Tak, w drugiej połowie cyklu. No nic, może poszukam jeszcze czegoś w necie. Dziękuję

 

[josiaaa]

Komórki NK są w normie,ale za wysoko do starań i ciąży. Za wysokie mogą powodować poronienia.

Czyli te wartości referencyjne nie są odpowiednie dla ciąży? Bo niby mam w normie, ale piszecie, ze jednak dla ciąży za wysoko. Kurcze, dziękuję Wam dziewczyny. Dobrze pamietam, ze na komórki NK jest podawany steryd?

 

[Carry88]

Czyli te wartości referencyjne nie są odpowiednie dla ciąży? Bo niby mam w normie, ale piszecie, ze jednak dla ciąży za wysoko. Kurcze, dziękuję Wam dziewczyny. Dobrze pamietam, ze na komórki NK jest podawany steryd?

Tak steryd i wlewy z intralipidu. Tak są w normie, ale dla ciąży to nie wiem albo 10 albo 12% są ok Chyba @Charlotte21 coś wie na ten temat to może podpowie

 

[Agnieszka_1988]

Dokładnie. Ja jestem świeżo po immunologu. Mam 19.3%. W listopadzie poroniłam. Mam zjechać do 10-12%. Sterydu mi nie chce dać bo boi się że potencjalnie mogę ciężej przejść covid. 18 stycznia przedyskutuję to z ginekologiem. Mam zalecone wlewy z intralipidu (w poniedziałek pierwszy). Dietetyk też zalecił wysoką suplementację D3 (mam mieć wynik 70-80) i biorę colostrum bo niby też obniża NK. O efektach wypowiem się za 1.5 miesiąca [emoji6]

Czyli te wartości referencyjne nie są odpowiednie dla ciąży? Bo niby mam w normie, ale piszecie, ze jednak dla ciąży za wysoko. Kurcze, dziękuję Wam dziewczyny. Dobrze pamietam, ze na komórki NK jest podawany steryd?

 

[Nadzieja_31]

Cześć dziewczyny, jestem po wizycie u lekarza. Z krwiaków została tylko mała resztka skrzepu, nic więcej nie ma. Lekarz mówił, że to co zostało to tyle co nic w porównaniu z tym co było. Pozostała przestrzeń to ciąża. Malutki ma się dobrze, ma ponad 10cm, lekarz nie widzi żadnych nieprawidłowości. Badania prenatalne wynik również wyszedł prawidłowy. Dostałam pozwolenie na poruszanie się, ale oczywiście zamierzam to robić w granicach rozsądku i spokojnie, nie wyłączając dalszego odpoczynku. Mój lekarz stwierdził, że synek to hartkorowiec jak nic Jestem pozytywnie podbudowana, i dziękuję Bogu, że już prawie pokonaliśmy całkowicie te krwiaki

 

[gość _199]

Cześć dziewczyny, jestem po wizycie u lekarza. Z krwiaków została tylko mała resztka skrzepu, nic więcej nie ma. Lekarz mówił, że to co zostało to tyle co nic w porównaniu z tym co było. Pozostała przestrzeń to ciąża. Malutki ma się dobrze, ma ponad 10cm, lekarz nie widzi żadnych nieprawidłowości. Badania prenatalne wynik również wyszedł prawidłowy. Dostałam pozwolenie na poruszanie się, ale oczywiście zamierzam to robić w granicach rozsądku i spokojnie, nie wyłączając dalszego odpoczynku. Mój lekarz stwierdził, że synek to hartkorowiec jak nic Jestem pozytywnie podbudowana, i dziękuję Bogu, że już prawie pokonaliśmy całkowicie te krwiaki

ja trzymam kciuki za was każdego dnia. NAprawdę jesteście jakimś cudem!