reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ja miałam zabieg w 11tc - po pierwszej @ już mogłam się starać. I może nie tyle co się staraliśmy, ale się nie zabezpieczaliśmy. Zaszłam po drugiej @ i córka zaraz 10 lat skończy :)
 
Nie boję, podobny miałam na szyjce ostatnio. Tylko chciałam uniknąć, by szybciej można było się starać 😘
Wcale nie trzeba czekac dlugo, ja dwa tyg po zabiegu blam u mojego gina, mowi ze wszytsko ok i do dziela, nie czekamy, wrecz kazal nie czekac, powiedzial ze lyzeczkowanie macicy przypomina zabieg scratchingu macicy, ktory jest wykonywany przy wspomaganiu zaplodnienia, przy in vitro itd. Macica jest drazniona, zeby ulatwic zajscie. Dlatego tez juz dwa tyg po kazal dzialac i nie czekac na nic, powiedzial ze : "mozna czekac, tylko na co? to stara szkola"
 
reklama
Do góry