reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Przepiekna sesja. 🥰🥰 Marcysia modelka !

Cześć dziewczyny, jestem po wizycie i badaniu. Z dzieckiem wszystko ok. Niestety krwiaki nadal są dwa, jeden jest mały a drugi ma ok. 4x6cm. Lekarz powiedział, że powinien się wchłonąć i, że ta ciąża to cud. Duży krwiak jest po jednej stronie, a łożysko na szczęście po drugiej dlatego dziecko się może rozwijać. Leki mam te same Duphaston 3x1. Myślicie, że powinnam rygorystycznie leżeć aż krwiaki się nie wchłoną, czy mogę się trochę już poruszać, np. po domu, krótki spacer?
Daj spokój ze spacerami. Netflix i jedzenie. Jeszcze potem będziesz biegać za bobasem, nocki będziesz zarywać. Korzystaj a jednocześnie nie będziesz miała wyrzutów że np.posxlas na spacer i potem krwawienie było. 😊👍🤷‍♀️ bobas jest juz fajterem. Strasznie chce soe z tobą spotkać bo walczy dzielnie. Szepnij mu/jej ze jesteś i czuwasz 🥰😊
 
reklama
Przepiekna sesja. 🥰🥰 Marcysia modelka !


Daj spokój ze spacerami. Netflix i jedzenie. Jeszcze potem będziesz biegać za bobasem, nocki będziesz zarywać. Korzystaj a jednocześnie nie będziesz miała wyrzutów że np.posxlas na spacer i potem krwawienie było. 😊👍🤷‍♀️ bobas jest juz fajterem. Strasznie chce soe z tobą spotkać bo walczy dzielnie. Szepnij mu/jej ze jesteś i czuwasz 🥰😊
@roki_1991 i @Charlotte21 Macie dziewczyny rację, muszę się teraz bardzo oszczędzać żeby te wstrętne krwiaki zniknęły a mój dzidziuś był bezpieczny 😉 Cały czas dzielnie walczymy💪☺️
 
Cześć dziewczyny, jestem po wizycie i badaniu. Z dzieckiem wszystko ok. Niestety krwiaki nadal są dwa, jeden jest mały a drugi ma ok. 4x6cm. Lekarz powiedział, że powinien się wchłonąć i, że ta ciąża to cud. Duży krwiak jest po jednej stronie, a łożysko na szczęście po drugiej dlatego dziecko się może rozwijać. Leki mam te same Duphaston 3x1. Myślicie, że powinnam rygorystycznie leżeć aż krwiaki się nie wchłoną, czy mogę się trochę już poruszać, np. po domu, krótki spacer?
aa podziwiam twoje dziecko <3 Jest jak mój synek, każdy nas przekreślił, a jednak za niedługo go zobaczę. Takie urwisy dają mega w kość jeszcze w brzuszku, więc przygotuj się. A teraz leż i pachnij !
 
Cześć dziewczyny, jestem po wizycie i badaniu. Z dzieckiem wszystko ok. Niestety krwiaki nadal są dwa, jeden jest mały a drugi ma ok. 4x6cm. Lekarz powiedział, że powinien się wchłonąć i, że ta ciąża to cud. Duży krwiak jest po jednej stronie, a łożysko na szczęście po drugiej dlatego dziecko się może rozwijać. Leki mam te same Duphaston 3x1. Myślicie, że powinnam rygorystycznie leżeć aż krwiaki się nie wchłoną, czy mogę się trochę już poruszać, np. po domu, krótki spacer?
Cześć mogę wiedzieć w którym tygodniu ciąży jesteś ?
 
Cześć, aktualnie 10+5
Aha pytam, ponieważ też mam problem z krwiakiem i boję się jak to się potoczy... Ja jestem w 8+2 tc, a mój krwiak ma wymiary 4cmx2cm [emoji24] trochę ponad tydzień temu miałam krwotok i trafiłam do szpitala, a przedwczoraj na wizycie dowiedziałam się o tym krwiaku ... A w którym tygodniu jeśli można wiedzieć wykryto u Ciebie krwiaka i jak sobie radzisz ? Czy on Ci się wchłania czy opróżnia ?
 
Aha pytam, ponieważ też mam problem z krwiakiem i boję się jak to się potoczy... Ja jestem w 8+2 tc, a mój krwiak ma wymiary 4cmx2cm [emoji24] trochę ponad tydzień temu miałam krwotok i trafiłam do szpitala, a przedwczoraj na wizycie dowiedziałam się o tym krwiaku ... A w którym tygodniu jeśli można wiedzieć wykryto u Ciebie krwiaka i jak sobie radzisz ? Czy on Ci się wchłania czy opróżnia ?
U mnie historia zaczęła się gdzieś w 6-7tyg. kiedy pierwszy raz zaczęłam plamić a później krwawić, w ciągu dnia lub na następny dzień ustąpiło. Średnio co tydzień miałam takie akcje z krwawieniem, aż do ostatniego razu, wtedy było najgorzej, mocno krwawiłam żywo czerwoną krwią, było bardzo mocne. Trafiłam do szpitala, to było 22.11. ok. 15.00 krwawienie ustąpiło w nocy, lekarz, który mnie badał powiedział, że przy takim krwotoku raczej nie daje szans. Na drugi dzień na USG dziecko nadal było z bijącym serduszkiem, w szpitalu spędziłam 5 dni. Wyszłam do domu i nadal leżę, biorę leki i wierzę, że te krwiaki znikną, z dzieckiem aktualnie wszystko ok, jeden krwiak jest już mały, a drugi 6x4cm jak pisałam wcześniej. Mój lekarz ma obchodzie powiedział, że u mnie jedyne co można zrobić to leki i modlitwa, tak też robię. Leżę praktycznie cały dzień, wierzę cały czas, że będzie dobrze. Walczę każdego dnia razem z moim małym wojownikiem💪😉 Myśl pozytywnie, bierz leki i dużo odpoczywaj, będzie dobrze. Ja szukałam tu na forum informacji i dziewczyny pisały, że leżenie pomaga, czasem trwa to krócej, czasem dłużej ale jeśli trzeba to jestem w stanie się poświęcić, w końcu walczę o moje maleństwo ☺️
 
Ach, a ja nie mam siły.
Każda z Was bierze acard i nie ma plamień, ja brała 150 mg, plamilam, zmniejszyłam więc dawkę, później odstawiłam całkowicie. Teraz od starań zaś zaczęłam brać 75 mg i 18 dc, a ja już zaś plamie. 🤷‍♀️ I już zgłupiałam, bo może mi ten acard nie służy jednak i nie powinnam brac...
 
U mnie historia zaczęła się gdzieś w 6-7tyg. kiedy pierwszy raz zaczęłam plamić a później krwawić, w ciągu dnia lub na następny dzień ustąpiło. Średnio co tydzień miałam takie akcje z krwawieniem, aż do ostatniego razu, wtedy było najgorzej, mocno krwawiłam żywo czerwoną krwią, było bardzo mocne. Trafiłam do szpitala, to było 22.11. ok. 15.00 krwawienie ustąpiło w nocy, lekarz, który mnie badał powiedział, że przy takim krwotoku raczej nie daje szans. Na drugi dzień na USG dziecko nadal było z bijącym serduszkiem, w szpitalu spędziłam 5 dni. Wyszłam do domu i nadal leżę, biorę leki i wierzę, że te krwiaki znikną, z dzieckiem aktualnie wszystko ok, jeden krwiak jest już mały, a drugi 6x4cm jak pisałam wcześniej. Mój lekarz ma obchodzie powiedział, że u mnie jedyne co można zrobić to leki i modlitwa, tak też robię. Leżę praktycznie cały dzień, wierzę cały czas, że będzie dobrze. Walczę każdego dnia razem z moim małym wojownikiem[emoji123][emoji6] Myśl pozytywnie, bierz leki i dużo odpoczywaj, będzie dobrze. Ja szukałam tu na forum informacji i dziewczyny pisały, że leżenie pomaga, czasem trwa to krócej, czasem dłużej ale jeśli trzeba to jestem w stanie się poświęcić, w końcu walczę o moje maleństwo [emoji3526]
Dziękuję za Twoją odpowiedź to dla mnie duża pomoc... Ja zaczęłam plamić w sumie już trzy tygodnie temu i cały czas leżę wychodzę tylko do toalety, tak jak mi nakazał lekarz ... cóż za tydzień kolejna wizyta mam nadzieję, że Tobie jak i mi szybko uda się pokonać te nieszczęsne krwiaki [emoji17]
 
reklama
Piękna ❤️ wszystkiego najlepszego Księżniczko ❤️
Cześć dziewczyny, jestem po wizycie i badaniu. Z dzieckiem wszystko ok. Niestety krwiaki nadal są dwa, jeden jest mały a drugi ma ok. 4x6cm. Lekarz powiedział, że powinien się wchłonąć i, że ta ciąża to cud. Duży krwiak jest po jednej stronie, a łożysko na szczęście po drugiej dlatego dziecko się może rozwijać. Leki mam te same Duphaston 3x1. Myślicie, że powinnam rygorystycznie leżeć aż krwiaki się nie wchłoną, czy mogę się trochę już poruszać, np. po domu, krótki spacer?
Kochana, leż i odpoczywaj ❤️ nie ma co ryzykować.
 
Do góry