reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
trzymam kciuki, ale u mnie takie wzloty i spadki były gdy się nie udawało. Ale myśle tez, ze chyba jeszcze za wcześnie żeby się dowiedzieć. Mierz dalej ;)

Ciężka sprawa. Nie wiem czy przy takim trybie pracy da się zaobserwować coś. Ja mierzyłam codziennie o tej samej porze, zawsze miałam budzik nastawiony. Jak byłam na imprezie do pozna to od razu miałam wrażenie, ze pomiar następnego dnia nie będzie miarodajny, bo mniej spałam. Ja mierzyłam w ustach, chociaż wiem, ze lepiej to robić w pochwie
Ja nawet w udanym cyklu miałam góry i doliny[emoji2368] będę mierzyć dalej bo to już z przyzwyczajenia. Wstaje i od razu termometr do ręki [emoji12]
 
@kasiula222 wspaniałe wiadomości [emoji110][emoji110][emoji110] za ciąg dalszy

@Carry88 aps powoduje, że zagęszcza się krew, macica jest gorzej ukrwiona przez co implantacja może być trudniejsza, tworzą się mikroskrzepy odcinając dopływ pożywienia i niezbędnych składników jak tlen maluszkowi, dlatego zarodek przestaje się rozwijać i obumiera. Moim zdaniem przy aps powinno się starać z głową, ale spontan też się udaje, bo zagęszczanie się krwi nie dzieje się z godziny na godzinę, tak więc nie ma co panikować. Z całą pewnością trzeba swój stan stałe monitorować.
Obie ciążę prowadziłam od testu. Jedna sprawdziłam, bo miałam przed terminem @ TK głowy z kontrastem i musiałam mieć pewność, że w ciąży nie jestem. Druga sprawdziłam, bo czekałam na @ i trochę niedobrze zrobiło mi się w aucie bez powodu (prawdziwa wpadeczka, choć bardzo chciana). Obie prowadzone na heparynie od testu. Natomiast wcześniejsza straciłam, bo się zagęściła za mocno krew, do tego stopnia, że mało nie pociągnęła mnie ze sobą, tak więc uważać musisz czy w ciąży, czy bez.
 
Ja widzę po tym że dzień przed owu mam spadek a następnego dnia ból cało dniowy i skok tempki. W tym cyklu pokazało mi że owu zamiast 14dc to 15dc bo w pierwszej fazie cyklu była jedna wyższa temperatura. Ale podejrzewam że mimo wszystko owu była w 14dc z tym że czekam na okres nie 30.10 ale 31.10

Ja mierze zawsze o jednej godzinie rano. Rano masz inna i wieczorem też możesz mieć inna temperaturę ale może inne dziewczyny się również wypowiedza.

Z tym że trzeba pamiętać że wykres nie pokaże ci ze owu będzie tylko że była. Ja do tego robię jeszcze testy owu z Davida paskowe i mam apke premom która pokazuje mi kiedy mam peak lh.

Miałam strasznie cykle nie regularne ale od 3 miesięcy jest w porządku. Cykle trwają 30 dni owu jest w końcu w chodzę na właściwe tory.
Chyba spróbuję w tym miesiącu mam sporo wolnego. Starania wznawiam dopiero w następnym cyklu więc też spróbuję mierzyć ale będę miała dla porównania chociaż wykres z tego miesiąca. Nie szkodzi mi spróbować bo może akurat w tym czasie około owulacji będę miała wolne i zauważę spadek. Nie ukrywam że u mnie jest problem z pękaniem pęcherzyków i takie potwierdzenie owulacji jest mi potrzebne. Czytałam że najlepiej mierzyć w pochwie ale jak to robić podczas miesiączki? Chyba nie mierzyć raczej co? Mam w domu testy owulacyjne SeeNow macie jakieś doświadczenie z tymi testami? Powiesz coś więcej o tej aplikacji?
 
trzymam kciuki, ale u mnie takie wzloty i spadki były gdy się nie udawało. Ale myśle tez, ze chyba jeszcze za wcześnie żeby się dowiedzieć. Mierz dalej ;)

Ciężka sprawa. Nie wiem czy przy takim trybie pracy da się zaobserwować coś. Ja mierzyłam codziennie o tej samej porze, zawsze miałam budzik nastawiony. Jak byłam na imprezie do pozna to od razu miałam wrażenie, ze pomiar następnego dnia nie będzie miarodajny, bo mniej spałam. Ja mierzyłam w ustach, chociaż wiem, ze lepiej to robić w pochwie
No właśnie ta moja praca mi utrudnia wszystko. Spróbuję może przez 2 miesiące i po każdym wrzucę Wam wykres i zobaczymy czy to w ogóle ma sens :<
 
@kasiula222 wspaniałe wiadomości [emoji110][emoji110][emoji110] za ciąg dalszy

@Carry88 aps powoduje, że zagęszcza się krew, macica jest gorzej ukrwiona przez co implantacja może być trudniejsza, tworzą się mikroskrzepy odcinając dopływ pożywienia i niezbędnych składników jak tlen maluszkowi, dlatego zarodek przestaje się rozwijać i obumiera. Moim zdaniem przy aps powinno się starać z głową, ale spontan też się udaje, bo zagęszczanie się krwi nie dzieje się z godziny na godzinę, tak więc nie ma co panikować. Z całą pewnością trzeba swój stan stałe monitorować.
Obie ciążę prowadziłam od testu. Jedna sprawdziłam, bo miałam przed terminem @ TK głowy z kontrastem i musiałam mieć pewność, że w ciąży nie jestem. Druga sprawdziłam, bo czekałam na @ i trochę niedobrze zrobiło mi się w aucie bez powodu (prawdziwa wpadeczka, choć bardzo chciana). Obie prowadzone na heparynie od testu. Natomiast wcześniejsza straciłam, bo się zagęściła za mocno krew, do tego stopnia, że mało nie pociągnęła mnie ze sobą, tak więc uważać musisz czy w ciąży, czy bez.

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Właśnie ja dostałam teraz zalecenie od lekarza żeby włączyć heparynę od razu przy staraniach (poprzedni lekarze mówili, że od testu/usg ale to bardziej jako profilaktykę i ze względu na mutacje pai homo) dlatego tak dopytuje. No i też kwestia tego, że w pierwszą ciąże zaszłam od razu a teraz praktycznie celujemy w owu i się nie udaje i zaczęłam się zastanwiac czy to może utrudniać zagnieżdżenie. No,ale wiadomo to nie reguła, że wtedy poszło szybko :) Dzięki jeszcze raz 🤗
 
Chyba spróbuję w tym miesiącu mam sporo wolnego. Starania wznawiam dopiero w następnym cyklu więc też spróbuję mierzyć ale będę miała dla porównania chociaż wykres z tego miesiąca. Nie szkodzi mi spróbować bo może akurat w tym czasie około owulacji będę miała wolne i zauważę spadek. Nie ukrywam że u mnie jest problem z pękaniem pęcherzyków i takie potwierdzenie owulacji jest mi potrzebne. Czytałam że najlepiej mierzyć w pochwie ale jak to robić podczas miesiączki? Chyba nie mierzyć raczej co? Mam w domu testy owulacyjne SeeNow macie jakieś doświadczenie z tymi testami? Powiesz coś więcej o tej aplikacji?
Ja nie mierze pod czas okresu bo to dla mnie nie komfortowe. Mierze pierwszego dnia po okresie i tak do kolejnej miesiączki.

Testy owu można używać i się wspomagać ale one nie pokazują nam że owu na 100% będzie. Jeśli masz problem z pękaniem pęcherzyka graafa to nie dochodzi do owu i wtedy można po prosić gin o zastrzyk ovitrelle lub pregnyl ale do tego jest potrzebny monitoring. Testy owu pokażą tylko peak lh hormon który jest potrzebny do pęknięcia pęcherzyka graafa ale nawet jeśli masz pozytywny test nie wiadomo czy ta owu była będzie lub jest i tak samo w odwrotną sytuację. Trzeba je traktować z przymrożeniem oka. Testy robi się najlepiej wieczorem 1x1 ale jeśli kreska ciemnieje to można robić 2x1 bo u nie których peak lh utrzymuje się tylko kilka godzin tak jak np u mnie. Test owu pozytywny jest wtedy kiedy dwie kreski są takie same lub testowa mocniejsza od kontrolnej. Testów owu nie robi się z pierwszego moczu i najlepiej po 10 ja robię o 19 1x1 i peaku nie ominęłam.

Co do apki ściągasz ja pod nazwą premom zaznaczasz ilu dniowe są cykle kiedy była ostatnia miesiączka ile trwa miesiączka i tam możesz robić zdjęcie i apka pokaże ile w danym dniu masz hormonu lh. Jeśli będzie peak to ci pokaże ze jest peak.

A najważniejsze to kochać się co 2-3 dni a w okolicach owu dziennie.
 
Ja nie mierze pod czas okresu bo to dla mnie nie komfortowe. Mierze pierwszego dnia po okresie i tak do kolejnej miesiączki.

Testy owu można używać i się wspomagać ale one nie pokazują nam że owu na 100% będzie. Jeśli masz problem z pękaniem pęcherzyka graafa to nie dochodzi do owu i wtedy można po prosić gin o zastrzyk ovitrelle lub pregnyl ale do tego jest potrzebny monitoring. Testy owu pokażą tylko peak lh hormon który jest potrzebny do pęknięcia pęcherzyka graafa ale nawet jeśli masz pozytywny test nie wiadomo czy ta owu była będzie lub jest i tak samo w odwrotną sytuację. Trzeba je traktować z przymrożeniem oka. Testy robi się najlepiej wieczorem 1x1 ale jeśli kreska ciemnieje to można robić 2x1 bo u nie których peak lh utrzymuje się tylko kilka godzin tak jak np u mnie. Test owu pozytywny jest wtedy kiedy dwie kreski są takie same lub testowa mocniejsza od kontrolnej. Testów owu nie robi się z pierwszego moczu i najlepiej po 10 ja robię o 19 1x1 i peaku nie ominęłam.

Co do apki ściągasz ja pod nazwą premom zaznaczasz ilu dniowe są cykle kiedy była ostatnia miesiączka ile trwa miesiączka i tam możesz robić zdjęcie i apka pokaże ile w danym dniu masz hormonu lh. Jeśli będzie peak to ci pokaże ze jest peak.

A najważniejsze to kochać się co 2-3 dni a w okolicach owu dziennie.
Ok dzięki za informacje. Co do testów owulacyjnych to właśnie u mnie chyba jakieś przekłamane info wychodzi bo kiedyś tak miałam że wyszedł pozytywny a na usg potem był widoczny przerośnięty pęcherzyk :( Ovitrelle dostawałam dwa razy ale nie udało się zajść. Teraz po tej histeroskopii będę miała monitoring dwa razy w miesiącu taki plan opracowałam z panią doktor. Przed podaniem zastrzyku i po żeby sprawdzić czy pęcherzyk pęknie. Ale wiecie jak to jest tonący chwyta się brzytwy więc chciałabym próbować wszystkiego na raz i wykresów i testów i monitoringu. Zawsze miałam cykle 28 dniowe a pomimo tego już w 8-10 dniu cyklu pęcherzyk potrafił mieć między 23-28 mm. 2 miesiące temu po drugim zastrzyku ovitrelle skrócił mi się cykl i dwa cykle miałam po 25 dni cykl. Teraz jestem pierwszy cykl po histeroskopii i chciałabym spróbować na nowo poznać swój cykl żeby wiedzieć którego dnia następnego cyklu iść do lekarza po zastrzyk na monitoring żeby nie trafić na przerośnięty pęcherzyk (czyli na stracony cykl). Dlatego tak zależy mi na tym wykresie temperatur i testach owu.
 
reklama
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Właśnie ja dostałam teraz zalecenie od lekarza żeby włączyć heparynę od razu przy staraniach (poprzedni lekarze mówili, że od testu/usg ale to bardziej jako profilaktykę i ze względu na mutacje pai homo) dlatego tak dopytuje. No i też kwestia tego, że w pierwszą ciąże zaszłam od razu a teraz praktycznie celujemy w owu i się nie udaje i zaczęłam się zastanwiac czy to może utrudniać zagnieżdżenie. No,ale wiadomo to nie reguła, że wtedy poszło szybko :) Dzięki jeszcze raz [emoji847]
Myślę, że teraz bardziej głową blokuje. Może też być problem z hormonami, bo po poronieniu ciało wymaga czasu by wrócić do równowagi. Może warto sprawdzić co tam się dzieje. Co do heparyny przed czy po, to już taktyka lekarza. Niektórzy muszą brać od pierwszego dnia cyklu by się udało. Oczywiście to indywidualne zalecenia, dlatego warto mieć lekarza, któremu się ufa. Ktoś daje zalecenia, a samemu ciężko je ustawiać bez znajomości zagadnień medycznych.
 
Do góry