reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny zastanawiam się czy robić badanie kariotypu ?
mam dwa poronienia za sobą
2013r w 2014 urodziłam zdrowa córkę i teraz w 2020 w sierpniu znowu poronienie ..
czy jest możliwość abym miała coś z kariotypem i urodziłam zdrowa córkę ? Nie wiem co już mam myśleć , jestem kompletnie załamana
Kariotyp zbadać moim zdaniem warto, bo warto wiedzieć. Są różne warianty tych błędów i czasem jest 50% szans na zdrowa ciążę, A czasem tylko 5%. Ale 2 poronienia mogą nie mieć nic wspólnego z karuotypem i nie ma co się na zapas martwić. Zbadaj, będziesz wiedzieć :)

Czasami tak jest ze ciąże "męska" się robi a "żeńska" urodzi się normalnie. Myślę że warto zrobić badania jeśli masz taką możliwość.
A może być też dokładnie odwrotnie. Z resztą mamy tu na forum przykład dziewczyny, która straciła chyba 8 ciąż, z czego jedna jakoś w 13tc, a urodziła normalnie 4 chłopców, z czego o jednej ciąży dowiedziała się mega mega późno i była bez żadnych leków ;)
 
reklama
Kariotyp zbadać moim zdaniem warto, bo warto wiedzieć. Są różne warianty tych błędów i czasem jest 50% szans na zdrowa ciążę, A czasem tylko 5%. Ale 2 poronienia mogą nie mieć nic wspólnego z karuotypem i nie ma co się na zapas martwić. Zbadaj, będziesz wiedzieć :)


A może być też dokładnie odwrotnie. Z resztą mamy tu na forum przykład dziewczyny, która straciła chyba 8 ciąż, z czego jedna jakoś w 13tc, a urodziła normalnie 4 chłopców, z czego o jednej ciąży dowiedziała się mega mega późno i była bez żadnych leków ;)
No różnie może być albo "przypadki". Nie będzie wiedziała do póki nie zrobi badań.
 
Dlatego tak bardzo obawiam się tego badania kariotypu , ze jak coś wyjdzie nie tak i już nie będę mogła mieć drugiego dziecka [emoji24]
Nie załamuj się. Głowa do góry i zrób badania. Lepiej wiedzieć naprawdę. Choć wiem że się boisz bo ja też straciłam 5 ciąż ale nie mam żadnego dziecka w domu.
 
Cześć,
Potrzebuje waszej porady.
Jestem po 2 poronieniu 😢 bardzo to przeżywam. Od roku staramy się z partnerem o dzidzię. Zaszłam w ciążę 2 razy i 2 razy poroniłam. Mam jednego syna ale z byłym mężem .
Razem z partnerem chcemy zrobić badania aby znaleźć przyczynę poronień. Nie bardzo wiem od czego zacząć . Czy udać się do kliniki która zajmuje się poronieniami czy udać się do genetyka ? Chcę też zrobić badania immunologiczne , podpowiedzieć proszę jak to ogarnąć . Może polecieć kogoś w Warszawie ? Myślimy o klinice Invicta albo nOvum.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
 
@Gondzi_a Może to będzie trudne, ale zaczęłabym od zbadania nasienia partnera. Nie musisz iść od razu do kliniki - myślę, że na początek wystarczy "zwykły" ginekolog, który sprawdzi czy występuje u Ciebie owulacja i zleci wykonanie podstawowych badań (wirusowe: toxo, różyczka, cytomegalia, parwowirus + ewentualnie wymaz w kierunku: chlamydia/ureoplasma/mycoplasa, a do tego badanie krwi: tarczyca (TSH, ft3 i ft4) oraz krzepliwość krwi (np. czas protrombinowy) i badanie hormonalne.
 
W sumie nie widziałam jeszcze tego tematu. Jestem w drugiej ciąży po poronieniu, są tu jakieś ciężarówki, które są spokojne w obecnej ciąży ?
Ja po 2 poronieniach, aktualnie 25 tc i nadal jest stres chociaż już mniejszy. Czasami nawet detektor mi nie pomaga się uspokoić [emoji85]
 
Nie załamuj się. Głowa do góry i zrób badania. Lepiej wiedzieć naprawdę. Choć wiem że się boisz bo ja też straciłam 5 ciąż ale nie mam żadnego dziecka w domu.
Ty wiesz co było przyczyna Twoich strat ?
ja się obawiam tego kariotypu , jednak i tak mnie owe badanie nie ominie . jeśli wyjdzie , ze jest uszkodzony muszę dziękować Bogu ze jakimś cudem urodziłam córkę , i przekonać męża do adopcji ... bo póki co jest na nie i chce się starać po raz kolejny po badaniach
 
Ty wiesz co było przyczyna Twoich strat ?
ja się obawiam tego kariotypu , jednak i tak mnie owe badanie nie ominie . jeśli wyjdzie , ze jest uszkodzony muszę dziękować Bogu ze jakimś cudem urodziłam córkę , i przekonać męża do adopcji ... bo póki co jest na nie i chce się starać po raz kolejny po badaniach
Co do 2 strat mam podejrzenie ale po ostatniej rozmowie w klinice leczenia nieplodnosci podejrzewam że wszystkie starty miały coś wspólnego z moja insulinoopornoscia. Jestem nie ustabilizowana diabetologicznie i to mogło być powodem. Na badania w Pl nie było mnie stać a w DE potrzebuje na wszystko skierowania a z tym to tu tak łatwo nie ma niestety i nie mam żadnych badań zrobionych prócz hormonalnych i mąż badanie nasienia hormony i usg jąder ma zrobione. Wszystko wyszło ok prócz morfologi bo 0% prawidłowych plemnikow.
 
reklama
Dziewczyny. Tak jak wiele z Was, mam dwa poronienia za sobą. Badanie w kierunku zespołu antyfosfolipidowego wyszło negatywnie. Dziś na wizycie lekarka zapobiegawczo zaleciła mi branie acardu, z początkiem września chce bowiem rozpocząć kolejne starania. Pisałam tu wielokrotnie, iż mam macice dwurożna (wg gineko wada nie jest duza). Czy któraś z Was również po 2 poronieniach brała acard? Podobno ma to pomoc w prawidłowej implementacji zarodka itp, przy mojej wadzie wszystko to może bym bowiem zaburzone. Dziękuje za informacje. 😘
 
Do góry