reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak jak @roki_1991 napisala ja jestem „szczęśliwa posiadaczka” macicy dwuroznej w której była dodatkowo cienka blonka biegnąca przez srodek. Wg mojego lekarza ona była winna na 90% moim dwóm poronieniom... prawdopodobnie zarodek lokował się na niej, nie był odżywiany i obumierał. Przegrodę mi usunęli, macica w ciąży chyba w 8 tc wyglądała już jak normalna wiec się ładnie rozciągała. Ale niestety cala ciąże odczuwałam bóle jak na @. No i wada ta wiązała się u mnie z cc.
Mam jeszcze jedno pytanie, bo rozważam jednak podjęcie kroków w stronę usunięcia wady dwurożności Rozumiem, ze zabieg wykonywany był w prywatnej klinice i odpada w tym przypadku NFZ?
 
reklama
@annkow111 no zobacz, a wcześniej to moja się nie ruszała, a Twoja już pełzała [emoji16] Łucja kompletnie pominęła pełzanie i w ciągu 1,5 tygodnia ogarnęła siadanie, raczkowanie i wstawanie... Ale myślę że tak jak siostra szybko pójdzie sama (starsza miała 10mscy jak samodzielnie chodziła, a raczej biegała).

@Paula919191 no ja ostatecznie właśnie miałam cc w wojewodzkim i tak jak piszesz oddział i jedzenie gorsze niż źle, ale personel bardzo fajny. Chociaż mój gin uczulał mnie na pediatrów, bo strasznie wymyślają. Jak trafisz tak pechowo jak ja, że będą pustki to trzymają strasznie długo. I jest jedna lekarka, straszna sucz... Ale spotkałam ją tylko na patologii i jak robiła mi cc, ciągle coś komentowała... [emoji849] Narobiła mi siniaków, cały brzuch i spojenie miałam fioletowe :/

@Takaja123 proszę :)
Ostatnio ciężko u nas ze zdjęciami [emoji85] To sprzed ładnych kilku dni [emoji23]Zobacz załącznik 1160635
O mamo, jaka ja jestem śliczna, cudowna i kochana ❤❤❤❤

Łucji w końcu 2 tygodnie temu wyszły dwie dolne jedynki, dzień po dniu [emoji85]
"W koncu" ? :p nie ma się co cieszyć że idą zęby, bo będzie tylko gorzej :p A bezzębne dzieci są słodkie :)

Skoro wy maleństwa przy porodzie byliście, to na pewno i Marcelka będzie drobna 😉
Mój mąż ponad 4 kg, ja 3000 g a Zuzia, dzięki Bogu, 3210, chociaż na izbie na usg prognozy były na 3500-3600 :)

Trzymam kciuki, myślałam właśnie wczoraj o Tobie ❤

Jezu, marzę o tym dniu 😅 malej tak dają popalić te dziąsła, że nie daje sobie już momentami rady. Brzuch odpuścił, to zęby ze zdwojoną mocą. Dwie jedynki na raz też nam idą, ostatnio na szczepieniu pediatra wyogladala te dziąsła.
Wczoraj pod palcem już lekko było coś czuć, a dzisiaj mięciutkie, popuchnięte całe...
Myślę, że zanim skończy 4 msce już coś bedzie. A i tak już Zuzkę 4 tygodnie meczy, a teraz to już tragedię mamy. Dentinox, ziołowe preparaty, paracetamol.... 🙄 Wszystko po kolei.


@Takaja123 cieszę się, że jest lepiej ❤ koeyd lekarz mówił, że możecie wrócić do staran? Pewnie jeszcze ten miesiąc do kontroli trzeba się wstrzymać?
Pociesza was z tymi zębami - im dalej w las rym gorzej 🤣🤣 u nas aktualnie wychodzą jakieś górne, chyba trójki, choć czwórkę górnych brak, i nie dość że hektolitry śliny to jeszcze ewidentnie ją boli, bo wieczory są straszne. Zasnąć nie może, ciągle trze po ząbkach i wkłada paluszki do buzi, A po jej zasypianiu mam albo bluzkę albo prześcieradło z krwi :(

@mohaaa Możesz odstawić i zobaczyć efekt. Coś tu dziewczyny mówiły, że on zmniejsza krwawienie podczas @ i jeszcze chyba to @roki_1991 pisala, że może utrudniać zajście w ciążę 🤔 więc nie wiem czy nie lepiej odstawić
Kiedyś tu tak dziewczyny twierdziła że acard może właśnie przeszkadzać zajęciu w ciążę i u mnie się sprawdziło akurat. I zaszła w cyklu bez acard. Ale czy to na pewno było przyczyną tego nikt na 100% nie powie
 
Dziękuję że pytasz ale dalej w dwupaku :) byłam w tym tygodniu w szpitalu na obserwacji kilka dni bo na wizycie wyszło za wysokie tętno i to był drugi raz, w szpitalu natomiast ktg dobre wychodziło przez 3dni więc wróciłam do domu -całe szczęście bo obecnie w szpitalach można dostać depresji przez brak odwiedzin. Aa no i jednego wieczora miałam skurcze w szpitalu które w ogóle nie pisały się na ktg a były bardzo bolesne i regularne co 4-5minut, dostałam zastrzyk na wyciszenie i przeszło po godzinie. A co lepsze skurcze na pierwszym ktg mi się pisały jakieś a tych które się pisały w ogóle nie czułam. Więc jak już nie ogarnam tego ktg :/ mam nadzieję że niedługo się wykluje bo ciężko w tą pogodę się robi... Ale rozwarcie narazie na opuszek palca i szyjka jeszcze nie zgladzona więc nie więc kiedy to nastąpi...
Tez lezalam 3 dni w szpitalu. U mnie też na ktg w 40+1 ginekolog powiedział że za wysokie tetno. Kazal jechsc do szpitala sprawdzić. Wyszlo ktg dobrze. Mieli mnie puścić do domu ale zostawili ba obserwacji 3 dni. Ktg za każdym razem dibrze. 😊 wypuścili do domu. Wyszlam w niedzieke a w czwartek w 41+2 urodzilam. Także moze bedzie cos na rzeczy. P zastrzyku nie słyszałam i nie spotkałam się z tym 🤔
Pogode masz przeokropna na końcówkę ciazy. Nie zazdroszcze. Zupełnie. ! Jeszcze trochę i juz Malutka brdzie na świecie 🥰

taaa, chyba tylko my 🙄 co zrobić?
ja Miositogyn cały czas pije. Boje się, ze to przez acard. Nawet myślałam żeby w tym cyklu go nie brać, odpuścic z lekami. No ale nie jestem lekarzem, wiec ciężko samej zdecydować.
Ja po dwóch latach staran i dwóch stratach zaszlam w ciążę w momencie koedy odstawiłam leki. Powiedzialam sobie ze w dupie juz to mam. Pojechałam na wakacje. Super sie bawiłam. Piłam drinki i relaks. I udało się 🤣🤔 Tylko na tarczyce brwlam wtedy. A mialam miec orzed staraniami wlewy i acard. Nie zdążyłam bo udało się u leki od razu zaczelam brac.


Jestem i ja! 2 lata starań, 2 poronienia.
Narazie nie wyszło mi nic w badaniach, oprócz patologicznej tolerancji glukozy.
Wyszla mi glukoza nacczo, po godz. i po dwoch:
92
101
154.
Diabetolog stwierdził, że mogło to być przyczyną poronień.
Zalecił metformine podczas staran i w trakcie ciąży. Dziś wzięłam pierwsza dawkę, mam narazie małą, mam sukcesywnie zwiększać przez nastepne 4 tygodnie.

U partnera słabsze nasienie. Bierze suple i powtarzany we wrześniu.

Boję się strasznie, ale nie tracę nadziei. Podczytuje was regularnie, ale mało sie udzielam [emoji4]
U mnie po 2 latach staran i dwoch stratach w przeciągu pół roku. I to dwoch lyrzevzkowaniach w końcu się udało. 🥰

O mamo, jaka ja jestem śliczna, cudowna i kochana ❤❤❤❤


"W koncu" ? :p nie ma się co cieszyć że idą zęby, bo będzie tylko gorzej :p A bezzębne dzieci są słodkie :)


Pociesza was z tymi zębami - im dalej w las rym gorzej 🤣🤣 u nas aktualnie wychodzą jakieś górne, chyba trójki, choć czwórkę górnych brak, i nie dość że hektolitry śliny to jeszcze ewidentnie ją boli, bo wieczory są straszne. Zasnąć nie może, ciągle trze po ząbkach i wkłada paluszki do buzi, A po jej zasypianiu mam albo bluzkę albo prześcieradło z krwi :(


Kiedyś tu tak dziewczyny twierdziła że acard może właśnie przeszkadzać zajęciu w ciążę i u mnie się sprawdziło akurat. I zaszła w cyklu bez acard. Ale czy to na pewno było przyczyną tego nikt na 100% nie powie
To u mnie w dwie ciazd zaszlam z acardem. A ostatnia akurat bez 😁🤭
Jej. Nie wyibrazam sibie aby Miłce szły teraz zeby. Noje się tego czasu. Bo teraz pdzy upałach jest taka maruda a co dopiero przy zębach. 😱

My w przyszla niedziele chrzest mamy. Cykam się jak nie wiem. 🤣😊a tutaj moja Malutka 🥰
 

Załączniki

  • 20200808_113303.jpg
    20200808_113303.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 82
Może masz tylko dwurożna, a taka to tak jak pisałam zachowuje się normalnie w ciąży w sensie rozciąga się. Różne są opinie, ze dziecko małe bo się niw rozciąga itd ale ja się z tym nie zgadzam bo mój syn 3800 ur tydzień po terminie wiec wcale nie mały, trzymam mocno kciuki <3
Znalazłam twój wpis w tym temacie, wychodzi z tego że masz macice dwurozna?Ja mam też ten problem-ale dla pocieszenia wszystkich mam dorosłe już bliźniaczki.-bidulki z 31 tc -jednojajowe więc mialy ciasno .wtedy nie wiedziałam o tej wadzie.nic nie bralam, nie byłam pod jakimś szczególnym nadzorem .teraz niestety mam za sobą nieudana ciąże.odpuściłam temat bo uznałam ze wiek i pewnie ta wada nie pozwolą na sukces .I wpadłam.mam stres..Bo jednak może być powtórka-loteria. Co ci mówił lekarz .?jak już byłaś w ciąży?brałaś leki ? Bo ja zmienię lekarza .tamten twierdził że macica da rady ..
 
Znalazłam twój wpis w tym temacie, wychodzi z tego że masz macice dwurozna?Ja mam też ten problem-ale dla pocieszenia wszystkich mam dorosłe już bliźniaczki.-bidulki z 31 tc -jednojajowe więc mialy ciasno .wtedy nie wiedziałam o tej wadzie.nic nie bralam, nie byłam pod jakimś szczególnym nadzorem .teraz niestety mam za sobą nieudana ciąże.odpuściłam temat bo uznałam ze wiek i pewnie ta wada nie pozwolą na sukces .I wpadłam.mam stres..Bo jednak może być powtórka-loteria. Co ci mówił lekarz .?jak już byłaś w ciąży?brałaś leki ? Bo ja zmienię lekarza .tamten twierdził że macica da rady ..
Co prawda pytanie nie do mnie, ale wiem że Ola miała usuwaną tą przegrode, zaszła w ciążę i jej synek w czerwcu skonczyl roczek ;)
 
@roki_1991 wiem że im dalej w las tym gorzej z tymi zębami [emoji23] Ale Łucja miała ponad 8 mscy jak wyszły pierwsze i już miałam dosyć jeczenia w nocy [emoji51]
Na pocieszenie Ci powiem że nawet nie wiem kiedy starszej wyszły 5 i 6 [emoji23][emoji85] Także oby do 4 [emoji23]

@Charlotte21 ale pięknotka z Miłki! I te włosy [emoji7] Trzymam kciuki za chrzciny, oby wszystko się udało i była grzeczna. My robiliśmy 8.03 zaraz przed koronawirusem [emoji23] Tydzień później już byśmy nie zrobił i chyba bym oszalała bo ciuchy by już nie pasowały później [emoji85]
 
Znalazłam twój wpis w tym temacie, wychodzi z tego że masz macice dwurozna?Ja mam też ten problem-ale dla pocieszenia wszystkich mam dorosłe już bliźniaczki.-bidulki z 31 tc -jednojajowe więc mialy ciasno .wtedy nie wiedziałam o tej wadzie.nic nie bralam, nie byłam pod jakimś szczególnym nadzorem .teraz niestety mam za sobą nieudana ciąże.odpuściłam temat bo uznałam ze wiek i pewnie ta wada nie pozwolą na sukces .I wpadłam.mam stres..Bo jednak może być powtórka-loteria. Co ci mówił lekarz .?jak już byłaś w ciąży?brałaś leki ? Bo ja zmienię lekarza .tamten twierdził że macica da rady ..
Kochana, czyli jesteś najlepszym dowodem na to, ze przy dwurożności można szczęśliwie urodzić. ❤️ I takie historie dają ogromną nadzieję. Ja chyba jestem jakaś szczególnie pechowa, bo mam 2 nieudane ciąże za sobą, w 6 i 8 tyg. Jeszcze kilka dni temu stwierdziłam, ze do 3 razy sztuka i dopiero wtedy rozważę zabieg usunięcia przegrody. Ale od wczoraj zaczęłam myśleć już teraz o zabiegu, jeśli ma pomóc i ułatwić donoszenie, to po co się zaś męczyć, martwić finałem.
 
reklama
Znalazłam twój wpis w tym temacie, wychodzi z tego że masz macice dwurozna?Ja mam też ten problem-ale dla pocieszenia wszystkich mam dorosłe już bliźniaczki.-bidulki z 31 tc -jednojajowe więc mialy ciasno .wtedy nie wiedziałam o tej wadzie.nic nie bralam, nie byłam pod jakimś szczególnym nadzorem .teraz niestety mam za sobą nieudana ciąże.odpuściłam temat bo uznałam ze wiek i pewnie ta wada nie pozwolą na sukces .I wpadłam.mam stres..Bo jednak może być powtórka-loteria. Co ci mówił lekarz .?jak już byłaś w ciąży?brałaś leki ? Bo ja zmienię lekarza .tamten twierdził że macica da rady ..
Czyli wszystko jest możliwe <3 ja brałam clexane na ta wadę po to, żeby macica była dobrze ukrwiona. Brałam tez steryd ale to po to, żeby organizm mój wyciszyć -żeby ciąży nie odrzucił... no i tradycyjnie progesteron. Tak naprawdę to moja ciąża przebiegała ksiazkowo - pomijając moje wkrety schizy itd haha. Jedyne co bolał mnie brzuch jak na @ praktycznie cała ciąże, ale lekarz mówił ze to macica po prostu rośnie... macica dwurożna w którymś momencie jak się rozciągnie wyglada jak macica bez wady. Problemem jest ta przegroda właśnie.. A skąd jesteś kochana? Nie stresuj się poki co bo może tamta nieudana ciąża była przypadkowa...
 
Do góry