reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dopiero diagnostyka wrzuciła wynik. Oczywiście beta poniżej 0,2. Nie było jak dla mnie innej opcji. Na 24go położna wcisnęła mnie do ginki. I znów się zacznie ględzenie, że może już przekwitam, że moja waga itp. itd. Ech jak ja to uwielbiam 😉
Tobie sama nie wiem czego życzyć? Czy wysokiej bety czy może szybkiego pojawienia się @. W każdym bądź razie powodzenia Kochana!

Raczej @ bo na ciążę jeszcze mniejsze szanse niż u Ciebie:p A ze tyle jak słoń, to też się mogło coś pozmieniac :( boję się czy nie jet coś z cukrem
 
Raczej @ bo na ciążę jeszcze mniejsze szanse niż u Ciebie:p A ze tyle jak słoń, to też się mogło coś pozmieniac :( boję się czy nie jet coś z cukrem
TSH badałaś? To pierwszy podejrzany kiedy przybiera się na wadze.

@Takaja123 to jedyna ginka której ufam w mojej okolicy. Babka jest konkretna, ma ogromne doświadczenie, odbierała poród mojej matki jak ja się rodziłam, także ponad 30lat jest w zawodzie. Z tym, że boli jak słyszę że mogę już przekwitać. Wiesz to jest takie wyparcie z umysłu czegoś co Ci nie pasuje 🤪
 
W piątek idziemy do mojej gin. Mi dietetyczka dała zielone światło, więc lekarka może też się przychyli do tego i dostanę heparynę i ruszymy. Pytanie co dalej z mężem. Wiemy, że ma żylaki, ale boi się operacji, a poza tym nie wiem czy to konieczne... to spora ingerencja. Jesteśmy otwarci na inseminację. Zobaczymy co powie gin w piątek.

A jak pomyślę sobie o naszym pierwszym synu... począł się na zasadzie "to co, chcesz? chcę" i podjeliśmy taką tylko jedną próbę, bez testów owu, bez kalendarzyka, nie dbaliśmy o dietę i styl życia i bach! złoty strzał... tym bardziej doceniam, że się nam udało przez pryzmat tego co teraz przechodzimy. Nie miałam tak złego roku w swoim życiu jak ten.
Mój mąż też miał żylaki i dwa zabiegi żeby się ich pozbyć bo miał nawrót. Też się bardzo bal zabiegu ale naprawdę nie ma czego. Jego wyniki po zabiegach się poprawiły i po każdym zachodziłam w ciążę, prócz fragmentacji. Chociaż też jest nieco lepiej niż przed. no i przyjmuje garść witamin.
 
Hej kochana
Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat. Ja miałam troszkę podobna sytuację. Poronilam 2 razy w ciągu pół roku, najpierw w sierpniu ciążą biochemiczna A potem w grudniu puste jajo. Teraz staram się dalej, choć widmo poronienia sprzed kilku miesięcy cały czas gdzieś tam w pamięci siedzi i jest ciężko psychicznie całkowicie się wyłączyć i zapomnieć o tym co było. Po Twoim wpisie widać, że starasz się być silna, to dobrze, że nie chcesz się poddac. Masz już dzidziusia czy to walka o pierwsze ?
Kochana! Jak miło widzieć Cię z wiadomościami, że ponawiacie starania. Trzymam mocno kciuki 😚
oj strach będzie pewnie do końca..
dlatego ja kupiłam, mąż był przeciwny ale jak zobaczył jaka struta chodze to sie zgodził ;)
Ja postawiłam mojego Męża przed faktem dokonanym. Ale jak 1szy raz znaleźliśmy tętno małej to mało się nie popłakał, wcześniej na wizycie nie mógł być ze mną i to był w ogóle jego 1szy raz....
No widzisz, ja żałuję że nie kupiłam tego monitora oddechu. Mój sen przez to cierpiał [emoji23][emoji85] Jakbym planowała 3 to na pewno znalazłoby się to w wyprawce [emoji4]
Seerio? My nie mamy i nie czujemy potrzeby zakupu, chociaż myślałam o tym planując wyprawkę. Mam nadzieję że nie pożałuję nigdy decyzji.


@roki_1991 skoro pojawiają się myśli i rozmowy o rodzeństwie dla Wiki to trzymam kciuki 😚

@gigi_ też polecam Ci aplikacje. Za te pieniążki kup coś innego, bardziej przydatnego dla Blanki 😉
 
Witaj Kochana pamiętam Cię :)))) co słychać :)?
Kochana! Jak miło widzieć Cię z wiadomościami, że ponawiacie starania. Trzymam mocno kciuki [emoji9]

Ja postawiłam mojego Męża przed faktem dokonanym. Ale jak 1szy raz znaleźliśmy tętno małej to mało się nie popłakał, wcześniej na wizycie nie mógł być ze mną i to był w ogóle jego 1szy raz....

Seerio? My nie mamy i nie czujemy potrzeby zakupu, chociaż myślałam o tym planując wyprawkę. Mam nadzieję że nie pożałuję nigdy decyzji.


@roki_1991 skoro pojawiają się myśli i rozmowy o rodzeństwie dla Wiki to trzymam kciuki [emoji9]

@gigi_ też polecam Ci aplikacje. Za te pieniążki kup coś innego, bardziej przydatnego dla Blanki [emoji6]
 
Kochana! Jak miło widzieć Cię z wiadomościami, że ponawiacie starania. Trzymam mocno kciuki [emoji9]

Ja postawiłam mojego Męża przed faktem dokonanym. Ale jak 1szy raz znaleźliśmy tętno małej to mało się nie popłakał, wcześniej na wizycie nie mógł być ze mną i to był w ogóle jego 1szy raz....

Seerio? My nie mamy i nie czujemy potrzeby zakupu, chociaż myślałam o tym planując wyprawkę. Mam nadzieję że nie pożałuję nigdy decyzji.


@roki_1991 skoro pojawiają się myśli i rozmowy o rodzeństwie dla Wiki to trzymam kciuki [emoji9]

@gigi_ też polecam Ci aplikacje. Za te pieniążki kup coś innego, bardziej przydatnego dla Blanki [emoji6]
Tak, ale ja mam schizę że potrafię w nocy pójść do 8latki sprawdzić czy oddycha [emoji85]
 
Witaj Kochana pamiętam Cię :)))) co słychać :)?
Miło mi 😁 myślałam że tylko ja taka pamiętliwa jestem 😁
Dziękuję że pytasz 😚 U mnie wszystko dobrze się ułożyło, 20 kwietnia urodziłam zdrową córeczkę, rośnie jak na drożdżach, nie dokucza, śpi ładnie w nocy... Naprawdę nie mam na co narzekać. Może tylko na to, że zgłupiałam i często zamiast coś zrobić sensownego, to siedzę i gapie się na dziecko 😁
Tak, ale ja mam schizę że potrafię w nocy pójść do 8latki sprawdzić czy oddycha [emoji85]
Okej.... To i ja czasami mała sprawdzam, ale to jak wybitnie spokojnie śpi, a zdarza się to dość rzadko, bo w dzień już mało śpi, a w nocy macha łapkami jak dyrygent 😂



@Oczekujaca123 a co u Was? To już roczek na dniach, dobrze pamiętam? 😊
 
reklama
Hej,
Ja poronilam w listopadzie 2019, 10 grudzień 2019 -lyzeczkowanie w sumie lyzeczkowanie w 12 tyg. Teraz druga ciaza ale beta hcg slabo rosnie ok. 50,2% przyrost (5 tyg, i 4 dni). Poza tym pozytywne wyniki mutacji MTHFR i PAI-1 w układzie heterozygotycznym, tak więc nie wesoło. Macie jakieś porady?
 
Do góry