Lecialam bez zzo o ile to jest znieczulenie
jakos w dobie wirusa szpital miał odwołane spotkania z anestozjologami. Bo trezba było się wczesbiej umawiać...przy kolejnym porodzie na pewno znieczulenie !!!
Mnie nie badali przez odbyt. Łożysko wyszło w sumie od razu jak urodziłam. Coś tam polozne się śmiały że "nawet łożysko na odwrot "
bo MALUTKA strasznie się kręciła przy porodzie. Uciekła z kanału. Zmieniała pozycję. Ciężko było przec. Taki uparciuch. I potem się dziwily polozne bo ona czołem szła. Siniaka miała nad czolem. A nie jak większość dzieci na czubku głowy.
także niezła z niej agentka.
Ja też walczę z przybieraniem mojego szkraba. Jest od zeszłego poniedziałku tylko na piersi i nic nie przytyla...
polozna nawet dzisiaj do mnie drugi raz przychodzi sprawdzić wszystko. Ciągle mi usypia na piersi. Mleko jest. Pierś wypuszcza jak już nie chce. Cała buzia w mleku i tak słodko się uśmiecha wtedy...
Raz zrobiłam nawet test. (Nie wiem czy tak się robi) zwazylam ja przed jedzeniem i po karmieniu i różnica była o 20 g. Nie wiem ile to na ml i czy w ogóle ma to sens...