reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Zadzwoniłam do apc analizy do Łodzi i w ciągu 3 tygodni będą dzwonić odnośnie terminu wizyty. Do tego czasu chce zrobić wszystkie badania. Nie chcę mi się chyba bawić w nfz...
Cześć :) Czy wybierasz się może pierwszy raz do Paśnika? Jeśli tak, to czy robisz badania na własną rękę czy miałaś już jakąś konsultację? Przymierzam się do sprawdzenia immunologii i nie wiem czy jechać na badania do Łodzi czy porobić w moim mieście to co się da zrobić.
 
Cześć :) Czy wybierasz się może pierwszy raz do Paśnika? Jeśli tak, to czy robisz badania na własną rękę czy miałaś już jakąś konsultację? Przymierzam się do sprawdzenia immunologii i nie wiem czy jechać na badania do Łodzi czy porobić w moim mieście to co się da zrobić.
Zrobiłam te badania na własną rękę, na więcej w tym miesiącu i w przyszłym raczej nie będzie mnie stać. Pod koniec czerwca mają dzwonić na kiedy byłaby wizyta, na razie jestem na liście rezerwowej. Wolę się skonsultować już z kimś kto na prawdę zna się na rzeczy, a jestem z Malborka więc mamy kawałek drogi. ;)
Zasłonięte palcem to ANA Screen i dalej to przeciwciała przeciw... :)
IMG_20200525_094338.jpg
 
Tak, to z tym się zgodzę :) ze ma być nisko na starcie i na końcu a najwyżej w środku 👍 tylko jak napisałaś ze ten drugi powinien być Ok 160 to się do tego odniosłam, ze nie musi 😅
Napisała że DO około 160 :p bo jak jet za dużo to też źle :p chyba że "do" się zjadło :p

@roki_1991 no ja nawet nie słyszałam tego mruczenia [emoji23] Ale w sumie widziałam ją przelotnie podczas cc, a potem dopiero po pionizacji [emoji849] Pierwsze co zrobiłam to do niej poleciałam, ale wtedy już jej tlenu nie dawali, tylko leżała podpięta pod kabelki [emoji14] Tyle dobrego że w nocy mogłam odpocząć jeszcze, aczkolwiek snem tego nazwać nie mogę, bo dziecko dziewczynu z sali dawało czadu całą noc [emoji85]
U nas na 1 noc zawsze zabierają dziecko. A miałam to szczęście że Na sali tej nocy nie było dzieci i spałam jak zabita :D

Dzwoniłam dziś w sprawie wyników testu PAPP-A. Wyniki już są i mam napisać maila to wyślą...do trzech dni roboczych.
Ręce opadają.
Miałam pisać że się biedna naczekasz i że na dobre wyniki można czekać, ale widzę że już masz. Dobrze że jest okej :)

Lecialam bez zzo o ile to jest znieczulenie ;) jakos w dobie wirusa szpital miał odwołane spotkania z anestozjologami. Bo trezba było się wczesbiej umawiać...przy kolejnym porodzie na pewno znieczulenie !!!
Mnie nie badali przez odbyt. Łożysko wyszło w sumie od razu jak urodziłam. Coś tam polozne się śmiały że "nawet łożysko na odwrot " 🙂 bo MALUTKA strasznie się kręciła przy porodzie. Uciekła z kanału. Zmieniała pozycję. Ciężko było przec. Taki uparciuch. I potem się dziwily polozne bo ona czołem szła. Siniaka miała nad czolem. A nie jak większość dzieci na czubku głowy. 🙈 także niezła z niej agentka.
Ja też walczę z przybieraniem mojego szkraba. Jest od zeszłego poniedziałku tylko na piersi i nic nie przytyla...😪 polozna nawet dzisiaj do mnie drugi raz przychodzi sprawdzić wszystko. Ciągle mi usypia na piersi. Mleko jest. Pierś wypuszcza jak już nie chce. Cała buzia w mleku i tak słodko się uśmiecha wtedy...
Raz zrobiłam nawet test. (Nie wiem czy tak się robi) zwazylam ja przed jedzeniem i po karmieniu i różnica była o 20 g. Nie wiem ile to na ml i czy w ogóle ma to sens...
Ważenie przed i po nie ma sensu, nie jest to miarodajne. Moja położna starej daty też tak kazała zrobić A potem pediatra mówiła że to nic nie da, poza stresem mamy. U nas było identycznie, też 20gr więcej po 40min z jednej i 40 min z drugiej piersi..... ja dawalam mm po jedzeniu, bo widziałam że mała głodna, A ze miałam w domu mm bo kupiła mąż jak wychodzilysmy ze szpitala, to dokarmialam na początku, w sumie dluuuuugim początku :p
 
A ja dostałam ochrzan po pierwszej nocy, że jak to spałam i nie wstawałam co 3h mleka odciągać :p
A ja przed porodem prawie 4 noce nie spałam, bo mnie skurcze męczyły, a poród zaczął się o 2 w nocy, więc też za długo nie pospałam... A dodam jeszcze, że mój młody był wcześniakiem i zabrali go od razu na oddział dla wcześniaków... Więc odwiedzać go mogłam jakoś pomiędzy 11 a 13 i potem bodajże 15-17...
Także powiedziałam, że to moja sprawa i jak nie będę miała pokarmu to dostanie mm i też będzie żyć :p O dziwo więcej się mnie nie czepiały.
 
reklama
A ja dostałam ochrzan po pierwszej nocy, że jak to spałam i nie wstawałam co 3h mleka odciągać [emoji14]
A ja przed porodem prawie 4 noce nie spałam, bo mnie skurcze męczyły, a poród zaczął się o 2 w nocy, więc też za długo nie pospałam... A dodam jeszcze, że mój młody był wcześniakiem i zabrali go od razu na oddział dla wcześniaków... Więc odwiedzać go mogłam jakoś pomiędzy 11 a 13 i potem bodajże 15-17...
Także powiedziałam, że to moja sprawa i jak nie będę miała pokarmu to dostanie mm i też będzie żyć [emoji14] O dziwo więcej się mnie nie czepiały.
Ja miałam Maksa po porodzie na sali, ale na szczęście był tak samo zmęczony jak ja i spaliśmy. Chyba go przystawiałam czasem ale dużo spaliśmy wtedy pamiętam. W sumie to nikomu nie zabierali po porodzie na noc dziecka[emoji87]
 
Do góry