Hej
stawianie brzucha nadal jest, ale w trochę innej formie. Czasem twardnieje jak Malutka się wierci
ale na razie wszystko dobrze. Na całe szczęście nie miałam od tamtego czasu incydentów na IP. Przez 2 tygodnie miałam brać spasmolinę i wszystko się unormowało. Malutka co prawda nie rośnie książkowo i były odstępstwa 2 tygodniowe z brzuszkiem, ale potem wszystkie części ciała wskazywały na ten sam wiek ciąży. Co prawda nadal 3 dni mniejszy niż wyliczony termin z ostatniej miesiączki. Lekarz kazał się nie przejmować. Możliwe, że będzie długa i szczupła a nie kluseczka. Staram się cieszyć chwilami kiedy bryka w brzuchu
Już nawet powoli myślę o kompletowaniu czegoś. Odważyłam się nawet kupić kilka ubranek
Brzuch już rośnie i go widać. Dzisiaj już 27+5 więc czas szybko leci.
A jak tam u Ciebie?