@nnat. w którym tygodniu już jesteś? Niestety ale 3cm to krótka szyjka. Od momentu kiedy miałam 3cm szyjkę byłam na wizytach co tydzień i miałam leżeć plackiem. Lekarz prowadzący proponował mi także założenie pessara, ale w szpitalu uznali że ciąża jest już za wysoko i nie będzie to miało sensu. Poza tym miałam zwiększoną do maksimum dawkę leków na podtrzymanie ciąży. Taka krótka szyjka to już nie żarty.
No to teraz mocno mnie zmartwilas
Lekarz na IP mówił że od 2,5 cm to źle. A teraz nie wiadomo czy ona miała 3 cm cały czas czy miała wcześniej dajmy na to 5 cm.
U nas 27t3d dzisiaj.
A Ty w którym tygodniu miałas taka szyjke?
U nas obecnie z leków luteina 3x200, magnez 3x1 i nospa 3x1.
Bede próbowała w tym tygodniu załapać się, zeby ktoś mi ją skontrolował, najpóźniej idę 3 lutego na usg 3 trymestru i najwyżej poproszę lekarkę żeby sprawdziła przy okazji.
Jakby coś się działo mam jechać na szpital.
A ja słyszałam od wielu lekarzy że 3 cm to nie jest zle o ile wcześniej od samego początku taka była. Wtedy ktoś po prostu ma krótsza szyjke .
Hmmm... No i tu pojawia sie problem, bo ja nie wiem jakiej długości była. Raz była mierzona koło 13 tc ale nie znam wyniku pomiaru. Zawsze profesor powtarzał, że długa, twarda, zamknięta.
Boze, idzie oszaleć.... Jak patrzę na koleżanki, które mają lub miały tak totalnie bezproblemowe ciąże, to aż im zazdroszczę.