reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

tylko że ja mam jeden niedrożny jajowodów i owu tylko po jego stronie zazwyczaj...
więc trochę jednak trudno bez leków i monitoringu
no i mam 40 lat więc czasu mało.
chciałam zmaksymalizowac szanse.
no i nie ma u nas opcji na seks co 2 dni na luzie i bez spiny niestety...
2 córka jest z inseminacji.
teraz miałam tylko mieć wsparcie leków i monitoringu
no ale odpuszczam
tak czy siak
Moim zdaniem taka obserwacja, szukanie objawów owu, badanie poziomu hormonów itp jest bez sensu, bo człowiek się nakręca i często ta głowa potem blokuje... nie jest to przyjemność ani dla Ciebie ani dla faceta, bez sensu. Jeśli wiesz że masz cykle co 28 czy 30 czy ileś tam dni, to warto od tego 10 dc kochać się co 2 dni, na luzie, bez spiny i szukania objawów, wtedy po pierwsze plemniki mają czas się "zregenerowac" A po drugie w razie owu wczesniej/później jest większa szansa że się uda. Ale to już każdej z nas indywidualna decyzja
 
reklama
Moim zdaniem taka obserwacja, szukanie objawów owu, badanie poziomu hormonów itp jest bez sensu, bo człowiek się nakręca i często ta głowa potem blokuje... nie jest to przyjemność ani dla Ciebie ani dla faceta, bez sensu. Jeśli wiesz że masz cykle co 28 czy 30 czy ileś tam dni, to warto od tego 10 dc kochać się co 2 dni, na luzie, bez spiny i szukania objawów, wtedy po pierwsze plemniki mają czas się "zregenerowac" A po drugie w razie owu wczesniej/później jest większa szansa że się uda. Ale to już każdej z nas indywidualna decyzja
My praktykowalismy metodę, że staramy się kiedy będzie ochota, co 2-3 dni ale przy samej owulacji to codziennie a nawet i po 2x dziennie [emoji16] to po części ukartowane bo kontrolowałam owulacje testami, jednak w większej mierze skupialiśmy się na przyjemności. :) Męzowi dopiero w grudniu się przyznałam do testów owulacyjnych ;)
Dziewczyny możecie doradzić?
18.01 beta wynosiła 3338
a 21.01 tylko 8249...

Co myślicie? Wydaje mi się że to za mały przyrost. Proszę o szczere odpowiedzi. Co dalej?
Dobrze mówisz, wydaje Ci się [emoji12]
Jutro idę.
Zawału dostaje bo muszę o tym szefowi powiedzieć.. nie wiem jak to zrobić. Bo to raczej nie miły człowiek
Trzymam kciuki za wizytę, daj znać co i jak po :*
Mam nadzieję że z szefem jakoś pójdzie. Zawsze możesz, tak jak Roki pisała, wziąć l4 i tyle ;)
 
tylko że ja mam jeden niedrożny jajowodów i owu tylko po jego stronie zazwyczaj...
więc trochę jednak trudno bez leków i monitoringu
no i mam 40 lat więc czasu mało.
chciałam zmaksymalizowac szanse.
no i nie ma u nas opcji na seks co 2 dni na luzie i bez spiny niestety...
2 córka jest z inseminacji.
teraz miałam tylko mieć wsparcie leków i monitoringu
no ale odpuszczam
tak czy siak

Okej, przepraszam, faktycznie zapomniałam że u was taki problem. Ale nie zmienia to faktu że aż tak mocne obserwacje i nakładanie przeszkadza zajsciu w ciaze. Nie mniej jednak życzę aby się udało ;)

Dobijcie mnie.... moje dziecko się obudziło o 23.30 i ani myśli spać :( drze się jakby ze skóry darli i nie działa nic :( ja już na oczy nie widzę, mąż poszedł do niej ale dalej lipa A przy tym wrzasku nie da się zasnąć...
 
Okej, przepraszam, faktycznie zapomniałam że u was taki problem. Ale nie zmienia to faktu że aż tak mocne obserwacje i nakładanie przeszkadza zajsciu w ciaze. Nie mniej jednak życzę aby się udało ;)

Dobijcie mnie.... moje dziecko się obudziło o 23.30 i ani myśli spać :( drze się jakby ze skóry darli i nie działa nic :( ja już na oczy nie widzę, mąż poszedł do niej ale dalej lipa A przy tym wrzasku nie da się zasnąć...
Och Kochana, daliście radę? :*


Myślę że @Dzoana88 dochodzi powolutku do siebie [emoji3590]
@coco07, a jak sytuacja u Ciebie? :*
 
Okej, przepraszam, faktycznie zapomniałam że u was taki problem. Ale nie zmienia to faktu że aż tak mocne obserwacje i nakładanie przeszkadza zajsciu w ciaze. Nie mniej jednak życzę aby się udało ;)

Dobijcie mnie.... moje dziecko się obudziło o 23.30 i ani myśli spać :( drze się jakby ze skóry darli i nie działa nic :( ja już na oczy nie widzę, mąż poszedł do niej ale dalej lipa A przy tym wrzasku nie da się zasnąć...
Ojj nie widziałam tego postu. Czyżby zęby?
 
No i jestem.po wizycie. Jeszcze bardziej skołowana i zmartwiona.
Lekarz powiedział że coś tam jest, niby coś urosło ale na tą betę i tydzień ciąży powinno być widać więcej. Ale może później zaszłam niż to system wyliczył. Kazał przyjść za 2 tygodnie..
Jakoś mi smutno
 
@enej może sprzęt ma za słaby?
@Joaszka ja mam dopiero 33 lata, jedno dziecko i niestety też dałam sobie spokój. Sama ginka mówiła, że być może już przekwitam. Minął już rok od straty i nie zaskoczyło nic mimo współżycia bez zabezpieczenia. Nawet półtora miesiąca temu odstawiłam ovarin, bo szkoda tych pieniędzy. Mam tylko nadzieję, że przyjdzie taki czas kiedy się z tym pogodzę.
 
reklama
No i jestem.po wizycie. Jeszcze bardziej skołowana i zmartwiona.
Lekarz powiedział że coś tam jest, niby coś urosło ale na tą betę i tydzień ciąży powinno być widać więcej. Ale może później zaszłam niż to system wyliczył. Kazał przyjść za 2 tygodnie..
Jakoś mi smutno

Ale przecież to wszystko jest bardzo możliwe ;)
Masz możliwość skonsultować to z innym lekarzem? Albo pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać 2 tygodnie.
Co tam wypatrzył lekarz, na który tydzień określił wiek ciążowy?

@enej może sprzęt ma za słaby?
@Joaszka ja mam dopiero 33 lata, jedno dziecko i niestety też dałam sobie spokój. Sama ginka mówiła, że być może już przekwitam. Minął już rok od straty i nie zaskoczyło nic mimo współżycia bez zabezpieczenia. Nawet półtora miesiąca temu odstawiłam ovarin, bo szkoda tych pieniędzy. Mam tylko nadzieję, że przyjdzie taki czas kiedy się z tym pogodzę.

Kochana, a Ty masz jakieś badania w tym kierunku robione czy to takie gadanie bo coś podejrzewa??
Pamiętam, że Ty już o tym wspominała spare razy, ale kurczaki, nie pamiętam jak to z badaniami...
 
Do góry