reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Napewno wybierze najlepszą datę :D a imię już wybrane??
Mój Mąż wymarzyl sobie i śmieje się że wybierze 30 kwietnia, bo wtedy będzie cała majówka na świętowanie [emoji23]
Imię wybrane, nie miałam pola do popisu bo Mąż od razu powiedział że będzie Zuzia i żadne inne imię nie wchodzi w grę... [emoji6][emoji16] W końcu jego wymarzona córeczka... [emoji6] Od kiedy temat dzieci się pojawił u nas tak na powaznie, zawsze mówił że jak będzie cora to tylko Zuzanna. ;)
 
Czytam dziś newsa - Cameron Diaz lat 47 urodziła
Rozenek- lat 40 w ciąży
Marczuk-Pazura 48
Magdalena Różdżka 41....
Czyli dla mnie też jest szansa[emoji23]

Dziś kumpela z klasy ze szkoły średniej zaprosiła mnie na imprezę z okazji 40 urodzin...
pojechałabym ale nie zostawię mojego cycoholika na tyle dni...
Bo to w moich stronach rodzinnych.
300 km od obecnego miejsca zamieszkania...
 
Mój Mąż wymarzyl sobie i śmieje się że wybierze 30 kwietnia, bo wtedy będzie cała majówka na świętowanie [emoji23]
Imię wybrane, nie miałam pola do popisu bo Mąż od razu powiedział że będzie Zuzia i żadne inne imię nie wchodzi w grę... [emoji6][emoji16] W końcu jego wymarzona córeczka... [emoji6] Od kiedy temat dzieci się pojawił u nas tak na powaznie, zawsze mówił że jak będzie cora to tylko Zuzanna. ;)
My akurat 30.04 wychodziliśmy ze szpitala i faktycznie juz majoweczke mieliśmy w domu...ah piękne czasy...caly czas wspominam. Pamietam jak 1.05 przyjechali moi rodzice i dziadkowie i tak wszyscy stali zachwyceni nad Antosiem, ja siedzialam z boku i wtedy mi wszystko puscilo...nerwy,strach...jak ja ryczalam, nie mogłam sie uspokoić, na koncu wszyscy ryczeli razem ze mną :D a teraz ten moj łobuziak taki juz duzy i spi właśnie przytulony do cycusia :D
No to rzeczywiście po Tobie mam ten brzuszek![emoji7][emoji8] czyli kto ma po roki?[emoji28]
hallo zglaszać sie kto zaciążył pomoedzy 20 a 26.04.2019 i przejal brzuszek @roki_1991 :D
 
U nas też od początku z pierwszą córką było że Zuzanna.
przy drugiej większy problem.
Maz chciał Laurę, ja Małgorzatę i drogą kompromisu jest Gabriela [emoji6]
Mój Mąż wymarzyl sobie i śmieje się że wybierze 30 kwietnia, bo wtedy będzie cała majówka na świętowanie [emoji23]
Imię wybrane, nie miałam pola do popisu bo Mąż od razu powiedział że będzie Zuzia i żadne inne imię nie wchodzi w grę... [emoji6][emoji16] W końcu jego wymarzona córeczka... [emoji6] Od kiedy temat dzieci się pojawił u nas tak na powaznie, zawsze mówił że jak będzie cora to tylko Zuzanna. ;)
 
reklama
Ja miałam niby termin na maj, ale Wiki zrobiła psikusa i trzeba ją było szybko z brzuszka ewakuować ;) i też uważa że kwietniowe dzieci są super :) charakterki mają, Ale są kochane!!
@kb.karola90 Też pamiętam majówkę. Pogoda beznadziejna, zimno, deszczowo i wiatr, a w moim sercu radość, ogromna radość, wdzięczność i spełnienie największego marzenia świata. i choć początek był ciężki, to macierzynstwo to najcudowniejszy czas. A dwa lata wcześniej, w majówkę była piękna pogoda - słonko, ciepło, A w sercu żal, smutek, rozpacz i niedowierzanie, miliony pytań dlaczego, przeżywałam pierwsza stratę maleństwa... byłam 4 dni po zabiegu i nie chciało mi się żyć :(
Dziewczyny, walczcie. Proszę was, walczcie, bo nagroda jest ogromna A tyle tu przykładów ze szczęśliwymi zakonczeniami!!!!
 
Do góry