reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

A jak ktoś nie wierzy w Boga to ma z pokorą przyjąć co mu wiatry przysłały? Lekarz to powinien zająć się diagnoza i leczeniem, a nie zwalac wszystko na wiarę ;)
@nnat. Lekarz powiedział że mam przyjść za pół roku jak nie zajde w ciążę. Drugi na konsultacji jeszcze głupsze rzeczy mówił. Że tak jest i trzeba z pokorą przynieść ci Bóg dał..
Zna ktoś normalnego lekarza we Wrocławiu?
 
reklama
Sto lat mnie tu nie było...ale ten mój Książę tyle czasu mi zajmuje :D
Przewertowalam kilka stron i mniej więcej wiem co się tu wydarzyło przez ten czas.
Zawsze najbardziej dobija mnie to że kolejne dziewczyny musiały do nas dołączyć...tak mi przykro że kolejne kobiety muszą przechodzić przez strary...i to nieważne czy w początkowych tygodniach ciąży czy w tych późniejszych...bardzo Wam współczuję ale pamiętajcie że trzeba wierzyć że jeszcze pojawi się Słonko na Waszym niebie tak jak i pojawiło się na moim...
Dziewczyny z brzuszkami...trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania
Staraczkom życzę jak najszybciej II kresek na testach :D
@Takaja123 Ty wiesz ze ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki :)
@Oczekujaca123 co tam u Kabanosków?
 
U nas średnio. Dalej zmagamy się z wzmozonym napięciem miesniowym, ciężkim do wyrehabilitowania... do tego diagnozujemy się pod kątem kraniosynostozy (przedwczesne zrosniecie szwów czaszkowych), być może czeka nas operacja, ale spoznilismy się na mało inwazyjny metodę ... I teraz czekamy na ponowną konsultacje jak będą mieli 10 mcy i wtedy decyzja co dalej...
Sto lat mnie tu nie było...ale ten mój Książę tyle czasu mi zajmuje :D
Przewertowalam kilka stron i mniej więcej wiem co się tu wydarzyło przez ten czas.
Zawsze najbardziej dobija mnie to że kolejne dziewczyny musiały do nas dołączyć...tak mi przykro że kolejne kobiety muszą przechodzić przez strary...i to nieważne czy w początkowych tygodniach ciąży czy w tych późniejszych...bardzo Wam współczuję ale pamiętajcie że trzeba wierzyć że jeszcze pojawi się Słonko na Waszym niebie tak jak i pojawiło się na moim...
Dziewczyny z brzuszkami...trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania
Staraczkom życzę jak najszybciej II kresek na testach :D
@Takaja123 Ty wiesz ze ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki :)
@Oczekujaca123 co tam u Kabanosków?
 
Wiesz ja już tyle tu naczytałam się różnych przypadków że wszystko możliwe.a dlaczego pytasz???? Sama nabyłam paski owulacyjne bo niczego już nie jestem pewna i w tym cyklu zamierzam ich używać,może mi to jakkolwiek ułatwi sprawę ze staraniami. Fakt że to dopiero będzie mój drugi cykl starań więc nie powinnam panikować ale w poprzednim nie staraliśmy się jakiś bardzo, nie pilnowałam owu więc teraz bardziej się przyłoże.
Bo mam wrażenie że teraz mam, a nie jak wcześniej w połowie cyklu. U nas teraz to dłużej trwa w sumie trzeci cykl. Mialam kupić paski ale już kiedyś sobie obiecałam że jeśli po 6 msc się nie uda to dopiero kupię. (Poprzednie dwie ciąże zaszłam w 1 cyklu, mogłam dokładnie wskazać dzień kiedy doszło do zagnieżdżenia) a teraz nic. Tylko teraz się nakręcam wcześniej nie. To ostatni cykl w którym się staram w tym roku. Następny dopiero w lutym więc nie chce kupować bo boje się że zeschizuje. Chodź już byłam w aptece ale była za duża kolejka.
 
Ja jakoś dziwny krótki okres chyba mam bo zaczął się w sobotę a dziś wstałam rano a tu prawie śladu nie ma :/ nie wiem o co chodzi. Wczoraj wieczorem już też słabiutko jak nigdy. Ja tak i tak czuję presję więc raczej paski mi nie zaszkodzą jeszcze bardziej ;p a seks i tak będzie pewnie co 2 dni ;)
W tym cyklu chyba w ostatnim dniu poprzedniego odrzuciłam acard, dha i kwas foliowy. I @ miałam w sumie 1.5 dnia plus 2 dni plamienia. Odkąd brałam acard 4 msc miałam 3+2. Więc dziwne. Źle się czul Może po odstawieniu mialam mdłości itd. Dalej średnio się czuje zgaga itd. Może organizm tak reaguje na spadek. Od dziś zamierzam wrócić do kwasu bo dopiero wczoraj udało mi się iść na badanie krwi.
 
reklama
Może faktycznie coś ten okres oznacza? :D
Chociaż ja szczerze mówiąc zawsze miałam miesiączki średnio obfite, a jakieś 2 cykle po drugim poronieniu coś mi się rozjechało i każdy kolejny okres duuuuzo słabszy. Nie wiem co to oznacza i wcale mnie to nie cieszy
Mnie dwóch lekarzy straszyło zrostami i chcieli robić histeroskopie skoro krwawienie mniej obfite. Byłam u kolejnych i stwierdzili że nie ma sensu robić bo więcej szkody niż pożytku. I na razie się tego trzymam. Chodz teraz po drugim poronieniu i braniu acardu 150 to jak mam okres i mam pełny pęcherz to mam wrażenie że zaraz mi ścianka macicy pęknie. Wcześniej tak nie miałam
 
Do góry