Ciąża Po Poronieniu

[Madlein]

@Rumuneska liczyłam się z tym, że być może nie będę miała gdzie wrócić po porodzie i faktycznie tak było. Tym bardziej nie żal mi, że stało się tak a nie inaczej.
Trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieję że to fałszywy alarm.

@gigi_ jak beta?

 

[gigi_]

Dziewczyny jutro rano wynik. Jak się pojawi koleżanka zaraz wysyła mi zdjęcie bo akurat pracuje w lab. Więc jutro o 8 powinnam wiedzieć.

 

[Dzoana88]

plamienia ustaly, ale bol krzyza dosc silny. wlasnie jade na ip

Trzymaj sie ciepło, trzymamy kciuki kochana żeby wszystko było dobrze [emoji8]

 

[gigi_]

@Rumuneska czekam na wieści i trzymam mocno kciuki aby wszystko było dobrze

 

[Aneczka85_01]

@Rumuneska a ja będę brutalna i powiem, że u mnie poronienie zaczęło się właśnie od brązowego brudzenia. W ciąży z synem natomiast plamienie miałam w 5tc (jasną krwią). Zauważyłam je jakąś godzinę przed końcem pracy i mimo iż też miałam umowę czasową, wstałam od stanowiska pracy, zgłosiłam że źle się czuję i lecę do lekarza. Ciąża była dla mnie najważniejsza.

Ja tez jak poczułam krew to nawet się nie zwolniłam tylko wybiegłam jak poparzona . Napisałam smsa ze musiałam lecieć do szpitala i tyle . Był to krwiak i nie zatrzymali mnie w szpitalu ale dostałam l4 leżące

 

[nnat.]

@Rumuneska jak sytuacja????

 

[Rumuneska]

Bylam na IP, pecherzyk jest cialko zoltkowe rowniez, wiek ciazy sie zgadza. Zadnego krwiaka nie widac. Lekarz kazal brac duphaston i czekac...tak sie fatalnie czuje ze zasnelam podczas pisania posta.. krzyz mnie boli okropnie pomine to jak mnie potraktowali.. wazne ze jest nadzieja

 

[mohaaa]

@Rumuneska będzie dobrze, trzymam mocno kciuki!

Czy badanie komórek NK robi się na czczo?

 

[roki_1991]

Zrobiłam dzisiaj jeszcze raz betę wiem że powinnam po 48 h ale to i tak bez różnicy jak ma urosnąć to urośnie. Jutro rano wynik. Trzymajcie mocno kciuki aby beta miała przyrost.

Trzymam kciuki!! Współczuję że musisz czekać na wyniki do następnego dnia...

Dziewczyny skoro już tak z Wami zostałam to napisze kilka słów o sobie.
Mam 34 lata, od 13 lat jestem mężatką. Mamy 5 dzieci- troje tutaj i 2 w niebie. Synek11lat, córka 8 lat i najmłodsza 15mcy.
Jestem w trakcie poronienia. Dzisiaj byłam na usg. Lekarz mówi że endo ma 15mm i że do piątku powinno być krwawienie. Czekam aż się oczyszcze i zaczynam starania od nowa [emoji6]

Witaj. Bardzo mi się podoba Twoje podejście, jakiś taki optymizm bije z tego posta twojego! mam nadzieję że szybko minie ten niemiły etap, organizm szybko wróci do normy i ujrzysz dwie kreseczki

Bylam na IP, pecherzyk jest cialko zoltkowe rowniez, wiek ciazy sie zgadza. Zadnego krwiaka nie widac. Lekarz kazal brac duphaston i czekac...tak sie fatalnie czuje ze zasnelam podczas pisania posta.. krzyz mnie boli okropnie pomine to jak mnie potraktowali.. wazne ze jest nadzieja

Ten ból pleców jest niepokojący... U mnie właśnie taki uporczywy ból był że nie mogłam funkcjonować. Mimo wszystko mam nadzieję że będzie dobrze u Ciebie. Trzymam kciuki. A jesteś w domku czy zostawili cię w szpitalu?

 

[Madlein]

@Rumuneska a wizytę masz w czwartek? Przydałaby się luteina najlepiej dopochwowo. Niestety podejście lekarzy na IP bywa tragiczne. Pamiętam jak trafiłam z plamieniami w 19tc, to lekarz zbadał mnie tylko na fotelu, stwierdził że nie widzi śladów krwi i co ja mu głowę zawracam...

Dziewczyny te wszystkie badania co wykonujecie po poronieniu, komórki nk, mutacje, trombofilie itp. czy jeśli ja mam już dziecko i raczej nie było z tym problemów to mogło to pojawić się dopiero w kolejnej ciąży czy to raczej mało prawdopodobne?