Właśnie obawiam się bo ostatnio kilka miesięcy temu też tak miałam i nic z tego bo @ przyszła. Dzisiaj jak się wyrobie to postaram się zrobić z krwi.15 dni po to chyba można już pogratulować [emoji7][emoji7]
reklama
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
Aaaaa, cudownowci!Ja tez miałam homocysteine 7 coś, a mimo tego mutacja mthfr, także noe ma reguły ...
Dziewczynki, melduje się po połówkowych [emoji3526] Doktorek powiedział, ze wszystko jest idealne i teraz to już potwierdził na 200% dziewczynkę Bardzo się cieszę[emoji3526]
Aaaa i kiedyś był tu temat łożyska... otóż u mnie na pierwszych prenatalnych było na przedniej ścianie, teraz jest ba tylnej także jednak jest to możliwe na „dowód” wstawiam zdjęcia i szykuje się na mega kopniaki [emoji3590]
Zobacz załącznik 1021872Zobacz załącznik 1021873
A tu zdjęcie mojej kruszynki [emoji3590]
Zobacz załącznik 1021875
Dzień dobry Księżniczko [emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Kochana, ja bym wolała sobie odpuścić... Wolałabym dmuchać na zimne i raczej się nie ruszać w jakieś dalsze wycieczki. Może ciut później. W 2 trym.Co sądzicie o podróżowaniu w ciąży? Mam dylemat, który oczywiście jest uzależniony od wyników męża w każdym razie moglibyśmy zacząć starania na początku października. Natomiast na początku listopada lecimy do USA i teraz pytanie czy próbować w październiku, czy tez dopiero na wyjeździe. Dziś gin mowil, ze o ile sam lot samolotem jest Ok w ciąży, o tyle z tego co on zauważył, zmiana klimatu sprzyja poronieniom. Pierwszy raz słyszałam coś takiego. No ale chodzi mi o to, ze gdyby się udało w październiku, to czy wyjazd jest dobrym pomysłem.
Kochana, trzymam kciuki oby to było TO!! [emoji3590]Co sądzicie dziewczyny. Jestem 15 dni po zastrzyku z ovitrelle? Czy dalej utrzymuje się hormon po zastrzyku
Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
No to czekamy na wieści i zaciskamy kciuki [emoji110][emoji110]
Właśnie obawiam się bo ostatnio kilka miesięcy temu też tak miałam i nic z tego bo @ przyszła. Dzisiaj jak się wyrobie to postaram się zrobić z krwi.
ja jestem panikara i pewnie bym sie bala leciec tak dlugo w ciazy .. z drugiej strony jak ma byc wszystko dobrze to bedzie mimo lotow ja w ciazy z najmlodsza lecialam 2 razy samolotem w bardzo wczesnej ciazy i to byla najmniej problemowa ciaza dla mnie corka ma 4 latka terazCo sądzicie o podróżowaniu w ciąży? Mam dylemat, który oczywiście jest uzależniony od wyników męża w każdym razie moglibyśmy zacząć starania na początku października. Natomiast na początku listopada lecimy do USA i teraz pytanie czy próbować w październiku, czy tez dopiero na wyjeździe. Dziś gin mowil, ze o ile sam lot samolotem jest Ok w ciąży, o tyle z tego co on zauważył, zmiana klimatu sprzyja poronieniom. Pierwszy raz słyszałam coś takiego. No ale chodzi mi o to, ze gdyby się udało w październiku, to czy wyjazd jest dobrym pomysłem.
Dzoana88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2018
- Postów
- 4 645
Moja koleżanka po pozytywnym teście na drugi dzień leciała do USA, wszystko u niej super, w styczniu rodzi [emoji4]Co sądzicie o podróżowaniu w ciąży? Mam dylemat, który oczywiście jest uzależniony od wyników męża w każdym razie moglibyśmy zacząć starania na początku października. Natomiast na początku listopada lecimy do USA i teraz pytanie czy próbować w październiku, czy tez dopiero na wyjeździe. Dziś gin mowil, ze o ile sam lot samolotem jest Ok w ciąży, o tyle z tego co on zauważył, zmiana klimatu sprzyja poronieniom. Pierwszy raz słyszałam coś takiego. No ale chodzi mi o to, ze gdyby się udało w październiku, to czy wyjazd jest dobrym pomysłem.
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 950
Cudowności [emoji7][emoji7][emoji7] Macie już imię?Ja tez miałam homocysteine 7 coś, a mimo tego mutacja mthfr, także noe ma reguły ...
Dziewczynki, melduje się po połówkowych [emoji3526] Doktorek powiedział, ze wszystko jest idealne i teraz to już potwierdził na 200% dziewczynkę Bardzo się cieszę[emoji3526]
Aaaa i kiedyś był tu temat łożyska... otóż u mnie na pierwszych prenatalnych było na przedniej ścianie, teraz jest ba tylnej także jednak jest to możliwe na „dowód” wstawiam zdjęcia i szykuje się na mega kopniaki [emoji3590]
Zobacz załącznik 1021872Zobacz załącznik 1021873
A tu zdjęcie mojej kruszynki [emoji3590]
Zobacz załącznik 1021875
Mówiłam że miałam tak z tym łożyskiem [emoji4]
Często kobiety latają we wczesnej ciąży i nic się nie dzieje. Ale to Twoja decyzja. Sama nieświadomie jeszcze leciałam w 4tc [emoji85]Co sądzicie o podróżowaniu w ciąży? Mam dylemat, który oczywiście jest uzależniony od wyników męża w każdym razie moglibyśmy zacząć starania na początku października. Natomiast na początku listopada lecimy do USA i teraz pytanie czy próbować w październiku, czy tez dopiero na wyjeździe. Dziś gin mowil, ze o ile sam lot samolotem jest Ok w ciąży, o tyle z tego co on zauważył, zmiana klimatu sprzyja poronieniom. Pierwszy raz słyszałam coś takiego. No ale chodzi mi o to, ze gdyby się udało w październiku, to czy wyjazd jest dobrym pomysłem.
Baaardzo mocno trzymam kciuki [emoji110] [emoji110] [emoji110]Co sądzicie dziewczyny. Jestem 15 dni po zastrzyku z ovitrelle? Czy dalej utrzymuje się hormon po zastrzyku
mohaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 305
No ja trochę badań porobilam i wszystko jest Ok ze mną. Jeszcze będę robić komórki NK. Za to nasienie męża nie jest Ok, ale gin mówi, ze to nie musi być powodem. Gdybym nie mogła zajść w ciąże, to można być zwalić na nasienie, ale ze zachodzę zawsze szybko, to on uważa, ze powód może być innyNie robiłam a Ty?
mohaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 305
Dzięki dziewczyny tylko ze właśnie gin mi powiedział, ze latanie jest Ok, natomiast zmiana klimatu nie służy ciężarnym - jego zdaniem. I jeszcze opowiedział mi historie jak kilka lat temu pojechał na dyżur nocny do Pucka latem i nigdy nie spotkał się z tyloma poronieniami. Mówi, ze to było lato i kobiety były przyjezdne i jego zdaniem poronienia były spowodowane tym, ze te kobiety przyjechały na półwysep...
dlugie jezdzenie samochodem bardziej jest niebezieczne niz latanie samolotem (Ponoc ) bo bardziej sa niebezpieczne wstrzasy i wibracje jakie sa w samochodzie niz lot.Dzięki dziewczyny tylko ze właśnie gin mi powiedział, ze latanie jest Ok, natomiast zmiana klimatu nie służy ciężarnym - jego zdaniem. I jeszcze opowiedział mi historie jak kilka lat temu pojechał na dyżur nocny do Pucka latem i nigdy nie spotkał się z tyloma poronieniami. Mówi, ze to było lato i kobiety były przyjezdne i jego zdaniem poronienia były spowodowane tym, ze te kobiety przyjechały na półwysep...
samochodem w dluga podroz na bank bym sie nigdzie nie wybrala w 1 trymestrze
reklama
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
To jkaby się udało, to ja bym opuściła. Coś w tym może być co mówi lekarz...Dzięki dziewczyny tylko ze właśnie gin mi powiedział, ze latanie jest Ok, natomiast zmiana klimatu nie służy ciężarnym - jego zdaniem. I jeszcze opowiedział mi historie jak kilka lat temu pojechał na dyżur nocny do Pucka latem i nigdy nie spotkał się z tyloma poronieniami. Mówi, ze to było lato i kobiety były przyjezdne i jego zdaniem poronienia były spowodowane tym, ze te kobiety przyjechały na półwysep...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 68 tys
Podziel się: