Gratuluje i trzymam kciuki! [emoji173]️
A powiedz mi dlaczego nie weźmiesz już dziś zastrzyku, skoro masz w domu? Ja miałam zlecony acard 75 w trakcie starań, a w dniu pozytywnego testu acard odstawiłam (mój lekarz nie jest zwolennikiem stosowania jednego i drugiego naraz) i zrobiłam zastrzyk z heparyna, bo tez akurat miałam w domu... przecież to jest dawka profilaktyczna tak czy siak. A i tak masz zlecone...
Co do myślenia... będziesz się bała cały czas... jednak z każdym dniem, tygodniem będzie troszeczkę lepiej...tak jak tu któraś już napisała, najgorszy bedzue cały pierwszy trymestr. Ale przeżyjesz, tak jak my
U mnie za 3 dni już połówkowe i nadal strach jest, jednak sporo mniejszy niż na początku, przed pierwsza i druga wizyta... Trzymaj się i bądź silna! [emoji5][emoji173]️
Odwieczny problem tarczycowcow..
jedni mówi brać, inni nie brac. Ostatnio gdzieś czytałam ze jak się bada samo tsh to można brać, bo to nie wpływa na wynik. Jak badasz razem z ft3 i ft4 to podobno lepiej nie brać bo może zafałszować wynik...