reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Chyba dopóki nie zobaczę serduszka to będę swirowac czy tak czy tak.... Ale może faktycznie mi trochę stres odpuści jak zobaczę że i beta rośnie ok.
Chociaż u mnie nawet jak już doszło do poronienia to beta rosła.. Więc to też średnio miarodajne. Tyle że nie wiem co ile i o ile rosła.



A w jakim odstępie czasu badalas progesteron?? Chyba kurczaki jednak się zdecyduje...
03.06 miałam 31,73 (norma 11-44)
18.06 miałam 18,97
Nie wiem kochana no przerwę czasowa mialam spora między jednym A drugim, ale wyszło tak dlatego bo pierwszy raz sprawdzałam przy okazji z beta A drugi raz bo się wystraszylam tego bolu brzucha.
Sama zdecyduj co i czy chcesz badać, masz się czuć dobrze z tym co robisz [emoji4] ja w każdym bądź razie polecam [emoji4]
 
reklama
@nnat. Jak masz się wahać, to idź zrób - lepiej żałować, że coś się zrobiło niż żałować, że się czegoś nie zrobiło. Tylko jak już masz sprawdzać betę, to zrób 2 oznaczenia co 48h, by było miarodajnie ;) Najważniejsza spokojna głowa.
 
03.06 miałam 31,73 (norma 11-44)
18.06 miałam 18,97
Nie wiem kochana no przerwę czasowa mialam spora między jednym A drugim, ale wyszło tak dlatego bo pierwszy raz sprawdzałam przy okazji z beta A drugi raz bo się wystraszylam tego bolu brzucha.
Sama zdecyduj co i czy chcesz badać, masz się czuć dobrze z tym co robisz [emoji4] ja w każdym bądź razie polecam [emoji4]
No to faktycznie spory spadek.
Chyba jednak się zdecyduję, zawsze będzie już coś dla lekarza. Boję się tego progesteronu, nie wiem dlaczego... :p

@nnat. Jak masz się wahać, to idź zrób - lepiej żałować, że coś się zrobiło niż żałować, że się czegoś nie zrobiło. Tylko jak już masz sprawdzać betę, to zrób 2 oznaczenia co 48h, by było miarodajnie ;) Najważniejsza spokojna głowa.
Chyba masz rację. Zrobię jeszcze w tym tygodniu, albo na samym początku kolejnego, żeby było na świeżo.
 
No to faktycznie spory spadek.
Chyba jednak się zdecyduję, zawsze będzie już coś dla lekarza. Boję się tego progesteronu, nie wiem dlaczego... [emoji14]


Chyba masz rację. Zrobię jeszcze w tym tygodniu, albo na samym początku kolejnego, żeby było na świeżo.
Nie martw się na zapas, będzie dobrze [emoji4] Ja mam w środę wizytę i łapie mnie lekki stresik już, mam nadzieję że z dzidzia wszystko dobrze.
 
Nie martw się na zapas, będzie dobrze [emoji4] Ja mam w środę wizytę i łapie mnie lekki stresik już, mam nadzieję że z dzidzia wszystko dobrze.
Staram się jak mogę, ale jednak stres jest, zwłaszcza że do wizyty jeszcze 1,5 tygodnia. Ale może faktycznie te badania mnie trochę uspokoją :)
Trzymam kciuki, żeby na wizycie wszystko było w porządeczku ♥ Przypomnij mi, który to u Ciebie tydzień?? :)
 
Staram się jak mogę, ale jednak stres jest, zwłaszcza że do wizyty jeszcze 1,5 tygodnia. Ale może faktycznie te badania mnie trochę uspokoją :)
Trzymam kciuki, żeby na wizycie wszystko było w porządeczku [emoji813] Przypomnij mi, który to u Ciebie tydzień?? :)
Życzę Ci tego, aby Cię uspokoiły [emoji4]
Ja dziś mam 15+2 [emoji4]
 
Życzę Ci tego, aby Cię uspokoiły [emoji4]
Ja dziś mam 15+2 [emoji4]
Dziekuje [emoji3590] taktycznie chyba wybiore sie jutro bo bede miala cyrk w pracy, więc nie bede sie przejmowala czy wyniki juz sa czy nie tylko wieczorkiem albo popolueniem sprawdze sobie na spokojnie [emoji6]

Cudownie [emoji3590] niech malenstwo rosnie zdrowe [emoji3590][emoji3590]
 
Dziewczyny które mają mutacje PAI, czy miałyście problem z zajściem w ciążę? Czytałam że w takich sytuacjach mogą wystąpić trudności z zagnieżdżeniem zarodka.. Ja w pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu starań więc nie jest to jakoś bardzo długo. Teraz z mężem zaczynamy starania i odkąd znam swoje wyniki zaczynam panikować. Tak, wiem że to głupie jednak psychika robi swoje..
 
Dziewczyny które mają mutacje PAI, czy miałyście problem z zajściem w ciążę? Czytałam że w takich sytuacjach mogą wystąpić trudności z zagnieżdżeniem zarodka.. Ja w pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu starań więc nie jest to jakoś bardzo długo. Teraz z mężem zaczynamy starania i odkąd znam swoje wyniki zaczynam panikować. Tak, wiem że to głupie jednak psychika robi swoje..

Ja mam Pai homozygotyczna i zachodze "wiatropylnie". Natomiast 2 lekarzy powiedzialo mi cos, co chyba Ty czytalas, ze moze dojsc do zakrzepu np. podczas zagniezdzania i ciaza sie nie rozwinie. I ja faktycznie mialam 2 wczesne poronienia, ale mam tez 3 dzieci bez zadnych leków p/zakrzepowych. Zawsze piszę tu na forum, że człowiek to nie wyniki badan (takze genetycznych), sama mutacja to nie wyrok. Nie odpisalas mi, czy pierwsze dziecko straciłas z powodu infekcji lub niewydolnosci szyki?
 
reklama
Przepraszam, nie widziałam że wtedy mi odpisałaś. Nie włączyłam powiadomień. Nie wiem co było przyczyną straty.. Nikt mi nie odpowiedział. W wynikach hist po poronieniu było coś o zmianach martwiczych ale mój lekarz prowadzący nie powiązał tego z żadną przyczyną.
Ja mam Pai homozygotyczna i zachodze "wiatropylnie". Natomiast 2 lekarzy powiedzialo mi cos, co chyba Ty czytalas, ze moze dojsc do zakrzepu np. podczas zagniezdzania i ciaza sie nie rozwinie. I ja faktycznie mialam 2 wczesne poronienia, ale mam tez 3 dzieci bez zadnych leków p/zakrzepowych. Zawsze piszę tu na forum, że człowiek to nie wyniki badan (takze genetycznych), sama mutacja to nie wyrok. Nie odpisalas mi, czy pierwsze dziecko straciłas z powodu infekcji lub niewydolnosci szyki?
 
Do góry