Ciąża Po Poronieniu

[Lu_cy]

A co do wagi to też mam inne zdanie [emoji1] mój Maksiu w 39 tygodniu 4190g, strach pomyśleć co byłoby gdybym go przenosila.

 

[Lu_cy]

Rozumiem, ja też nie zdecydowałam się brać Cyclo wcześniej niż w II półroczu, choć efekt jest taki, że dorobiłam się żylaków przymacicz. Czemu jesteś taką pesymistką ws. laktacji? Może przydałaby Ci się doradczyni?

Synek nie zawsze chce ssać pierś, ja oczywiście odciagam i podaje mu z butelki ale często jest tak że szarpie się i nie chce ssać. Głupio zrobiłam że go dokarmilam na początku i takie błędne koło się zrobiło niestety

 

[witch84]

Wydaje mi się, że hipotrofia będzie raczej wynikała z szybko starzejącego się łożyska i niewystarczającej ilości składników odżywczych docierających do dziecka. A heparyna raczej ten transport usprawnia.

@Lu_cy Nie przejmuj się. Jak będzie na mm - to też przeżyje. Moje dzieci praktycznie na mm wychowane i cały czas na 10 centylu wagi do lat 4 ;-) Potem osiągały średnią - 50 centyl i tak trzymają do teraz Ja próbując karmić na siłę naturalnie tylko wpadałam w depresję - moim zdaniem nie warto za wszelką cenę.

 

[Lu_cy]

Wydaje mi się, że hipotrofia będzie raczej wynikała z szybko starzejącego się łożyska i niewystarczającej ilości składników odżywczych docierających do dziecka. A heparyna raczej ten transport usprawnia.

@Lu_cy Nie przejmuj się. Jak będzie na mm - to też przeżyje. Moje dzieci praktycznie na mm wychowane i cały czas na 10 centylu wagi do lat 4 ;-) Potem osiągały średnią - 50 centyl i tak trzymają do teraz Ja próbując karmić na siłę naturalnie tylko wpadałam w depresję - moim zdaniem nie warto za wszelką cenę.

Mam takie samo zdanie Kochana, położna kazała mi 3 dni karmić go tylko piersią i 8! razy dziennie stymulować się laktatorem. Przeplakaliśmy 3 dni razem z Maksiem a i tak nie udało uniknąć się dokarmiania przed snem. Musiałabym mieć nianię żeby to ogarnąć, 10h dziennie jestem sama z małym. A muszę też jeść czasem i korzystać z toalety. Będę go karmić ile dam radę, ale nie mam już depresji podając mu mm.

 

[roki_1991]

Witaj nie słyszałam nigdy o naprotechnologu<? może powiesz cos wiecej na temat tego lekarza >? jestem z woj lubelskiego.

Naprotechnolog pomaga zdiagnozować przyczynę tego że nie możesz zajść w ciążę. Współpracuje z osobami które uczą kobietę obserwować cykl. Ale przede wszystkim wie jakie badania zrobić żeby znaleźć problem braku ciąży. Interpretuje je i daje leki. Jeśli nie masz fajnego gina to polecam. Ja trafiłam na super lekarza naprotechnologa właśnie, co prawda woj. Śląskie. spojrzał na wszystkie wyniki, podpowiedzial co zrobić, robił dokładne usg, badanie śluzu i takie tam. Także może warto

Serio? Myślałam, że tylko że mną coś nie tak.. mnie boli właśnie pod kolanami tak jakby na piszczelach ... no i zauważam niewielkie naczynka...
A swoją drogą nie wiedziałam, że nie wolno acard przy karmieniu.. nawet chciałam.sobie ostatnio kupić... A czemu nie można?? Heparyne przecież braliśmy tzn ja całe 6 tyg dużą dawkę...

Heparyna działa zupełnie inaczej niż acard. Widzę że witch ładnie wyjaśniła

Też mam trochę zastrzyków jeszcze, nawet nie pomyślałam żeby sobie go zrobić. Ja po porodzie już nie brałam.Dzisiaj mija 6 tygodni. Powiem szczerze że boję się cokolwiek brać, nie chce małemu zaszkodzić.No właśnie mam to samo. Co prawda bolało mnie może dwa razy ale boję się ryzykować i teraz brać. Moja laktacja chyba wkrótce umrze śmiercią naturalną [emoji20]

Kochana, nawet jeśli kp się nie uda to nie koniec świata. Mm też jest dla ludzi i to wcale nie gorszych także nawet jak się nie uda to nie znaczy że jesteś gorsza

 

[Lu_cy]

@roki_1991 wiem dlatego już racjonalnie do tego podchodzę. Nie będę sama wygaszac laktacji, dopóki coś jeszcze tam mam to karmię. Dzisiaj np. Maksiu bez problemu je z piersi a wczoraj płakał i się szarpał. Może to zależy od temperatury.. Dzisiaj jest chłodniej a wczoraj był upał [emoji85][emoji85] ma jakieś swoje humory i nic z tym nie zrobię

 

[aspekt]

@Lu_cy Warto sprawdzic, czy to nie jest objaw problemow z wedzidelkiem jezyka lub asymetrii. A jesli nie, to rob jak Tobie jest lepiej. Moze przejscie na mm pozwoli Ci zadbać o swoje zdrowie.

 

[M@lly]

Rozumiem, ja też nie zdecydowałam się brać Cyclo wcześniej niż w II półroczu, choć efekt jest taki, że dorobiłam się żylaków przymacicz. Czemu jesteś taką pesymistką ws. laktacji? Może przydałaby Ci się doradczyni?

Żylaków przymacic dorobilas się po przyjmowaniu cło?

 

[aspekt]

Żylaków przymacic dorobilas się po przyjmowaniu cło?

Cło=cyclo? No wlasnie nie bralam ani cyclo3fortu, ani diosminy, bo karmilam piersia i sie balam. I chyba zle zrobilam, bo mialam kilkanascie tyg po porodzie duzy zastój krwi w hemoroidach, przecierpialam to na czopkach. A prawdopodbnie to byla niewydolnosc zyl w calej miednicy, po ktorej zostaly mi żylaki przymacicz. Moze gdybym wtedy siegnela po diosmine, uniknelabym tej przypadlosci. W kazdym razie, teraz biore cyclo3fort i licze, że i usg macicy bedzie lepsze.

 

[roki_1991]

@roki_1991 wiem dlatego już racjonalnie do tego podchodzę. Nie będę sama wygaszac laktacji, dopóki coś jeszcze tam mam to karmię. Dzisiaj np. Maksiu bez problemu je z piersi a wczoraj płakał i się szarpał. Może to zależy od temperatury.. Dzisiaj jest chłodniej a wczoraj był upał [emoji85][emoji85] ma jakieś swoje humory i nic z tym nie zrobię

Moja też ma takie momenty że nie może się przystawic i szarpie. Wtedy też daje mm bo nie chce męczyć ani siebie ani dziecka