Hej dziewczyny.
Co myślicie? Przechodzę aktualnie chorobę? Jestem kompletnie zielona w temacie. Jutro skonsultuje z gin ale kto by tyle wytrzymał [emoji26]
Zobacz załącznik 1004711
Nie wydaje mi się żebyś przechodziła teraz chorobę skoro nie masz niskiej awidnisci. Ja miałam badanie toxo gdzie IgG wskazywało 133 czyli ze może niedawno chorowałam bo dosyc wysokie, lekarz dał skierowanie na awidnosc i miałam 87,8 co w interpretacji wskazywało na stare zakażenie. U ciebie wartości są podobne
Mysle ze nie musisz się martwić na zapas...
Aha i jeszcze do was dziewczyny karmiące
Byłam dziś na długim spacerze z siostra i ta mi się żaliła ze ma już dość tego ze z cycków jej leci, ze się budzi i prześcieradło ma mokre wiecznie, ze nie może się ładnie ubrać w sukienkę bardziej zabudowana z przodu bo tak jej kapie ze musi te wkładki wymieniać itd a przecież Szymon ciagle na cycu a i tak ma za dużo. No to ja jej opowiadam o was, ze wolałabym męczyć się z takimi problemami jak ona niż wy
w każdym razie, przechodząc do sedna powiedziała mi ze 3 miesiące po porodzie przechodziła to samo co wy... ze się męczyła, ze jej nie chciało lecieć, ze sutki bolały...ze to podobno standard taki kryzys. I ze jak się go przeczeka to potem będziecie właśnie tak narzekać jak ona.. Ja oczywiście wiem, ze jazda kobieta jest inna, każde dziecko jest inne, ze to wcale nie prawda bo czasem tak jest ze nie ma mleka i hu. Także rozumiem was i rozumiem wasze podejście, ze nie macie wyrzutów sumienia jak podajecie mm. Szacunek
bardzi zdrowe podejście ... Ale jak sobie tek myśle o sobie na obecna chwile, mi bardzo zależy żeby karmić dzieciątkp piersią... do tego stopnia ze nie dopuszczam do siebie nawet myśli ze mogłoby się nie udać. I wiem ze może mnie to zgubić kiedyś... bo jeśli rzeczywiście się nie uda, to popadnę w taka depresje ze głowa mała... ale mam jeszcze trochę czasu mimo wszystko
wy go nie macie.. także jeśli tylko by wam zależało żeby jednak karmić, może pomyślcie żeby jeszcze jakoś przetrzymac ten kryzys? Jeśli ma ie jeszcze troszkę sil... a nóż tydzień, dwa i później bedzue tylko z górki
Tego wam życzę
Nie namawiam absolutnie ... tylko zachęcam