Hej. Zastanawiałam się co u Ciebie. Byłyśmy razem w wątku Grudniowe Mamy 2019 i jako jedne z nielicznych nie miałyśmy praktycznie objawów ciążowych. Przykro mi, że tez na tym wątku poronień się pojawilas. Ja poroniłam pod koniec maja. 12+4. Teraz okazało się, ze mam prawdopodobnie polipa w jamie macicy i poki nie będę miała histeroskopii to raczej niewielkie szanse na ciążę.
Co do Twego pytania.. Jest/było tu tez bardzo wiele kobiet, które mają już dzieci lub są w szczęśliwej ciazy. Moja bratowa była 7 razy w ciazy, dwie szczęśliwie donoszone, dzieciaki zdrowe. Więc trzeba dużo siły i nadziei na kolejną walkę zebrać
i się nie poddawać.