reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@coco07 u mnie na listopadówkach jedna dziewczyna nie miała prenatalnych bo się okazało że dziecko za duże... Było kilka dni do przodu niż ona myślała. I klops.
Chyba najlepiej w 12+coś, z tego co pamiętam. Tak też mi się kazał lekarz zapisywać, ale mówił konkretnie w którym tygodniu roku.
 
reklama
No wiec ja od początku myślałam ze im dłużej będę zwlekać i im większy będzie dzidziuś, tym lepiej. I dlatego stwierdziłam ze zapisze się na 25.07 w moje urodziny i to będzie dokładnie 13 tydzień.. i u mojego gina zapisałam się na 24.07 dzień wcześniej, żeby jeszcze przed wizyta w obcym miejscu mniej się stresować czy będzie biło serduszko i chciałam sprawdzić ( jeszcze się go pytałam ze mam zamiar dzień po zapisać się na prenatalne i czy 2 usg dzień po dniu nie wyrządza żadnej krzywdy itd) Noi na tym zostało. Potem zaczęłam kombinować z inna klinika i w końcu stwierdziłam ze chce się zapisać tydzień wcześniej, na 19.07 to byłby 12 tc. Z tym ze pani mi podała nazwisko lekarza którego kompletnie nie znałam ani o nim nie czytałam, a ja chciałam do tego co polecała mi tu lucy, a ze on przyjmuje tylko w czwartki, to znowu stanęło na tym 25.07... ale jak was tak czytam o serio boje się ze to może być za późno i albo przełożę jutro do tego lekarza w czwartek tydzień wcześniej czyli na 18.07 to będzie 11+7 (jeśli będzie miał jeszcze miejsce) albo spróbuje spowrotem na 19.07 do lekarza nieznanego :D
Ale się rozpisałam ...:szok:
Ach te dylematy [emoji16] ja pytalam czy te 12+3 To nie za późno A on mowil ze to jest nadal 12 i jest okej, no i Ciebie byłby skończony 13 to też różnica. Po 13 tyg ciężko podobno zmierzyć przeziernosc karku. Mama ginekolog pisze ze robi się badania między 11+1 A 14+1 Ale idealny niby 12-13 tydz ... bądź tu mądry...
 
@coco07 u mnie na listopadówkach jedna dziewczyna nie miała prenatalnych bo się okazało że dziecko za duże... Było kilka dni do przodu niż ona myślała. I klops.
Chyba najlepiej w 12+coś, z tego co pamiętam. Tak też mi się kazał lekarz zapisywać, ale mówił konkretnie w którym tygodniu roku.
To prawda, dziecko nie może być większe niż 84mm
Ja będę miała 12+3 na prenatalnych
 
No wiec ja od początku myślałam ze im dłużej będę zwlekać i im większy będzie dzidziuś, tym lepiej. I dlatego stwierdziłam ze zapisze się na 25.07 w moje urodziny i to będzie dokładnie 13 tydzień.. i u mojego gina zapisałam się na 24.07 dzień wcześniej, żeby jeszcze przed wizyta w obcym miejscu mniej się stresować czy będzie biło serduszko i chciałam sprawdzić ( jeszcze się go pytałam ze mam zamiar dzień po zapisać się na prenatalne i czy 2 usg dzień po dniu nie wyrządza żadnej krzywdy itd) Noi na tym zostało. Potem zaczęłam kombinować z inna klinika i w końcu stwierdziłam ze chce się zapisać tydzień wcześniej, na 19.07 to byłby 12 tc. Z tym ze pani mi podała nazwisko lekarza którego kompletnie nie znałam ani o nim nie czytałam, a ja chciałam do tego co polecała mi tu lucy, a ze on przyjmuje tylko w czwartki, to znowu stanęło na tym 25.07... ale jak was tak czytam o serio boje się ze to może być za późno i albo przełożę jutro do tego lekarza w czwartek tydzień wcześniej czyli na 18.07 to będzie 11+7 (jeśli będzie miał jeszcze miejsce) albo spróbuje spowrotem na 19.07 do lekarza nieznanego :D
Ale się rozpisałam ...:szok:
Kochana a Ty chcesz na NFZ te badania? On przyjmuje jeszcze w sante w Sosnowcu możesz tam spróbować jeszcze. A do którego można tygodnia robić to pierwsze?
 
@coco07 u mnie na listopadówkach jedna dziewczyna nie miała prenatalnych bo się okazało że dziecko za duże... Było kilka dni do przodu niż ona myślała. I klops.
Chyba najlepiej w 12+coś, z tego co pamiętam. Tak też mi się kazał lekarz zapisywać, ale mówił konkretnie w którym tygodniu roku.
Kochana a Ty chcesz na NFZ te badania? On przyjmuje jeszcze w sante w Sosnowcu możesz tam spróbować jeszcze. A do którego można tygodnia robić to pierwsze?
Tak tak na NFZ bo mam skierowanie od mojego gina, na podstawie zaleceń od genetyka. Już dzwoniłam tam rano i przepisała mnie pani na tydzień wcześniej ;) Do dr Staniczka na 18.07;) apka wtedt pokazuje mi 11+7 czyli chyba to jest równy 12? Wole wcześniej niż za późno... bo chce się w takim razie umówić jeszcze na dzień wcześniej do mojego gina i nawet jeśli by się okazało ze dzidziuś jest za mały (co jest raczej mało prawdopodobne) to zawsze mogę o tydzień przesunąć te prenatalne. Gorzej jakbym została przy tym 13 tc i okazaloby się ze za późno i dziecko za duże ...
 
Tak tak na NFZ bo mam skierowanie od mojego gina, na podstawie zaleceń od genetyka. Już dzwoniłam tam rano i przepisała mnie pani na tydzień wcześniej ;) Do dr Staniczka na 18.07;) apka wtedt pokazuje mi 11+7 czyli chyba to jest równy 12? Wole wcześniej niż za późno... bo chce się w takim razie umówić jeszcze na dzień wcześniej do mojego gina i nawet jeśli by się okazało ze dzidziuś jest za mały (co jest raczej mało prawdopodobne) to zawsze mogę o tydzień przesunąć te prenatalne. Gorzej jakbym została przy tym 13 tc i okazaloby się ze za późno i dziecko za duże ...
11+7 to to samo ci 12+0 więc skończony 12 tydzień. Wydaje mi się że termin bardzo ok.
 
Tak tak na NFZ bo mam skierowanie od mojego gina, na podstawie zaleceń od genetyka. Już dzwoniłam tam rano i przepisała mnie pani na tydzień wcześniej ;) Do dr Staniczka na 18.07;) apka wtedt pokazuje mi 11+7 czyli chyba to jest równy 12? Wole wcześniej niż za późno... bo chce się w takim razie umówić jeszcze na dzień wcześniej do mojego gina i nawet jeśli by się okazało ze dzidziuś jest za mały (co jest raczej mało prawdopodobne) to zawsze mogę o tydzień przesunąć te prenatalne. Gorzej jakbym została przy tym 13 tc i okazaloby się ze za późno i dziecko za duże ...
Super kochana, bardzo dobra decyzja i masz rację lepiej za wcześnie niż za późno, ale myślę że napewno za wcześnie nie będzie [emoji4]
 
Tak tak na NFZ bo mam skierowanie od mojego gina, na podstawie zaleceń od genetyka. Już dzwoniłam tam rano i przepisała mnie pani na tydzień wcześniej ;) Do dr Staniczka na 18.07;) apka wtedt pokazuje mi 11+7 czyli chyba to jest równy 12? Wole wcześniej niż za późno... bo chce się w takim razie umówić jeszcze na dzień wcześniej do mojego gina i nawet jeśli by się okazało ze dzidziuś jest za mały (co jest raczej mało prawdopodobne) to zawsze mogę o tydzień przesunąć te prenatalne. Gorzej jakbym została przy tym 13 tc i okazaloby się ze za późno i dziecko za duże ...
No to super :-) napewno się nie zawiedziesz, ja nigdy nie wyszłam z wizyty niezadowolona [emoji846]
 
reklama
Hej dziewczyny :) trochę przypomnę swoją historie, bo moglyscie już zapomnieć. 1.06 poroniłam samoistnie po raz drugi (serduszko nie biło). 25 dni później dostałam pierwsza miesiączkę, która była skąpa. Mąż w międzyczasie zrobił badania nasienia, które nie wyszły dobrze. Za 2 tyg ma zabieg usunięcia zylaka powrózka nasiennego. Wczoraj na usg gin mi powiedział, ze mam totalnie rozjechany cykl :( to był 16 dc, endometrium 3 czy 4 mm, niepekniety pęcherzyk. Trochę mnie tym zmartwił, bo powiedział, ze powrót do normalnego cyklu zajmie nawet kilka miesięcy. Zlecił mi badania genetyczne dla mnie: czynnik V Leiden, mutacja 20210 G-A genu protrombiny oraz termolabilny wariant MTHFR. Powiecie mi coś na ten temat? Jutro planuje zrobić te badania, ale szczerze przyznam, ze nie sprawdziłam czy beta hcg spadła do zera. Byłam pewna, ze skoro była miesiączka, to już jest Ok, a tu lekarz mi powiedział, ze nie musi tak być. Dziś byłam w labo, wiec pewnie popołudniu będę miała wyniki bety. Jeśli będzie 0, to jutro idę zrobić te genetyczne i tarczycowe. Przed tarczycowymi nie brać rano eythyroxu, prawda? Słyszałam, ze może zafałszować wynik. Oczywiście musiałam zapytac gina kiedy będziemy mogli wrócić do starań, bo mi to nie daje spokoju. Nie chciał odpowiadać na to pytanie, ale ze nalegałam, to powiedział, ze może to trwać 3 miesiące (plemniki po zabiegu odradzają się w 72 dni), a może duuuuuzo dłużej. Ale się rozpisałam :/ wybaczcie
 
Do góry