reklama
ale była masakra w nocy, dzidzia wrzeszczała z pół godziny tak ja katar zatkał, że ledwo oddychała a potem wymiotowała na mnie połknietym sluzem...udało mi sie jej dac 2 butle po 200ml mleka z kleikiem przez sen bo w dzień zjadła 2 plasterki indyka i pół serka waniliowego danio...
u mnie miseczka B, ale jak byłam w ciaży niewiele mi przybyło z 75B na 80B wiec hehe nie wiem czym ja tego dzieciaka karmiłam, ale nawet w fazie nawału mlecznego, którego nigdy nie miałam hihihi czulam tylko takie poduszki mleczne na dole piersi i wiedziałam, ze trzeba karmic i tyle...niestety ja sama bez mleka modyfikowanego dodatkowo Wiki bym nie wykarmila bo maxymalnie 400ml dziennie odciągałam + dodatkowo karmilam więc jakieś 800ml a wika była taka obzarta, że szok, walczyłam o pokarm 6 miesięcy karmiłam + odciagałam co 3-4 h i była to masakra, ale wika nie chorowała wcale, dopiero jak cyca ograniczyłam do 3 karmień przyszło pierwsze choróbsko, a teraz jak odstawiłam w lipcu zupełnie to już 2 x chora jest... niestety to o ile sie miseczka w ciaży powiekszy ma znaczenie...
a co do tłuszczyku na brzuchu po ciazy to nie mam za bardzo, brzuch wklęsły jak zawsze, więcej na pupalku i bioderkach....
u mnie miseczka B, ale jak byłam w ciaży niewiele mi przybyło z 75B na 80B wiec hehe nie wiem czym ja tego dzieciaka karmiłam, ale nawet w fazie nawału mlecznego, którego nigdy nie miałam hihihi czulam tylko takie poduszki mleczne na dole piersi i wiedziałam, ze trzeba karmic i tyle...niestety ja sama bez mleka modyfikowanego dodatkowo Wiki bym nie wykarmila bo maxymalnie 400ml dziennie odciągałam + dodatkowo karmilam więc jakieś 800ml a wika była taka obzarta, że szok, walczyłam o pokarm 6 miesięcy karmiłam + odciagałam co 3-4 h i była to masakra, ale wika nie chorowała wcale, dopiero jak cyca ograniczyłam do 3 karmień przyszło pierwsze choróbsko, a teraz jak odstawiłam w lipcu zupełnie to już 2 x chora jest... niestety to o ile sie miseczka w ciaży powiekszy ma znaczenie...
a co do tłuszczyku na brzuchu po ciazy to nie mam za bardzo, brzuch wklęsły jak zawsze, więcej na pupalku i bioderkach....
Alicja1985
Fanka BB :)
a pixelka jak zwykle od rana na nogach
mysle ze spokoj to najbardziej Ci jest teraz potrzebny a nie jakas wredna tesciowa wrrrrr a i Wika bedzie szczeliwa wsrod tylu kolezanek i zobaczysz jak nie dlugo juz bedzie o narzeczonych malych mowilaDD tak jak 4 letnia corka kolezanki
mysle ze spokoj to najbardziej Ci jest teraz potrzebny a nie jakas wredna tesciowa wrrrrr a i Wika bedzie szczeliwa wsrod tylu kolezanek i zobaczysz jak nie dlugo juz bedzie o narzeczonych malych mowilaDD tak jak 4 letnia corka kolezanki
Alicja ja dziś wstałam 5:45...nakarmiłam dzidzię, wykapałam sie umalowałam i o 7:30 juz byłam w pracy, posiedzę tu do 16 i do domku na weekend.... :-)
cyniczna - ostatnie ciasto upiekłam ze 2 lata temu hehe, nie to, ze nie umiem ale nie mam na to czasu...jak mam czas to ide na spacer z wiką, albo starm sie ogarnac bajzel w domku...albo gotuje obiadek ale tez za mało czasu mam by był jakis wymyślny.... moze dlatego taka szczupła jestem bo nie mam czasu jeść i jak sie mama zlituje i ugotuje cos dobrego dla nas to zjem, a tak to ciagle cos na szybcika pichcę...ciastek mam tyle w pracy, ze zrobiłam się wybredna bo pracuje w biurze zarządu i tu ciagle sie obżerają owocami i słodyczami.... ja wcinam owocki, ciasta juz mi sie znudziły
cyniczna - ostatnie ciasto upiekłam ze 2 lata temu hehe, nie to, ze nie umiem ale nie mam na to czasu...jak mam czas to ide na spacer z wiką, albo starm sie ogarnac bajzel w domku...albo gotuje obiadek ale tez za mało czasu mam by był jakis wymyślny.... moze dlatego taka szczupła jestem bo nie mam czasu jeść i jak sie mama zlituje i ugotuje cos dobrego dla nas to zjem, a tak to ciagle cos na szybcika pichcę...ciastek mam tyle w pracy, ze zrobiłam się wybredna bo pracuje w biurze zarządu i tu ciagle sie obżerają owocami i słodyczami.... ja wcinam owocki, ciasta juz mi sie znudziły
Alicja1985
Fanka BB :)
a ja nie czuje sie wcale lepiej biegunka wrocila opuchlizna dalej jest a do tego caly czas sie czuje jak by walec po mnie przejechal chyba pojde dzisiaj znowu do lekarza ehhhh
Hej,babki.
Melduje się po porannym rzyganku
Mnie zaraz chłop zabije Nasza lodówka ma tysiąc różnych funkcji,ustawień temp,czasu itp. i to wszystko nie działało od jakiegoś czasu.więc mi w końcu wezwał pana do naprawy.Pan przed chwilą wszedł,nacisnął jeden guzik i wsio działa, przyjazd i sprawdzenie sprzętu 45 zł Była włączona jakaś funkcja,która blokowała resztę
Oj,mam straszny syf,ale tak mi ble,nie mam siły się za nic wziąć.I zamiast mi słabnąć,to mi co raz bardziej ble,ratunku
Pa.
Melduje się po porannym rzyganku
Mnie zaraz chłop zabije Nasza lodówka ma tysiąc różnych funkcji,ustawień temp,czasu itp. i to wszystko nie działało od jakiegoś czasu.więc mi w końcu wezwał pana do naprawy.Pan przed chwilą wszedł,nacisnął jeden guzik i wsio działa, przyjazd i sprawdzenie sprzętu 45 zł Była włączona jakaś funkcja,która blokowała resztę
Oj,mam straszny syf,ale tak mi ble,nie mam siły się za nic wziąć.I zamiast mi słabnąć,to mi co raz bardziej ble,ratunku
Pa.
dlaczegotak...Wika mi ulewała do czasu az zaczeła siedzieć...to normalne, mam w domu tyle bluzek i spodni do codziennego prania przy niemowlaku, że szok...
a co do diety to masz diete matki karmiącej? bo to co piszesz do tego mi pasuje...... ja pierwsze 3 miechy tak jadłam by wika nie miała alergii, gazów i kolek i nie miała ani razu!!!! więc lepiej przecierpiec i mieć przynajmniej szczęśliwszego malucha....
gabi juz niedługo ci minie... mnie meczyło zaledwie do 14-15 tc, potem zostały tylko gazy, zgaga, zaparcia i sikanie po 5 razy w nocy :-).... a potem doszły skurcze łydek, ciagnięcie brzucha, ból krzyża heheh...
a co do diety to masz diete matki karmiącej? bo to co piszesz do tego mi pasuje...... ja pierwsze 3 miechy tak jadłam by wika nie miała alergii, gazów i kolek i nie miała ani razu!!!! więc lepiej przecierpiec i mieć przynajmniej szczęśliwszego malucha....
gabi juz niedługo ci minie... mnie meczyło zaledwie do 14-15 tc, potem zostały tylko gazy, zgaga, zaparcia i sikanie po 5 razy w nocy :-).... a potem doszły skurcze łydek, ciagnięcie brzucha, ból krzyża heheh...
reklama
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Dzień Dobry:-):-):-)
Ale Wy produkujecie tych postów Próbowałam to nadrobic ale mały sie obudził i znowu jestem tylko z doskoku:-)
Mam nadzieję, że któregos pieknego dnia wbije sie w Wasz rytm:-)
U mnie humorek lepszy:-) Może dlatego, że nie mam czasu na rozmyślanie i rozpamiętywanie
U nas pogoda jest okropna Normalnie deprechę idzie dostac
W październiku mamy z mężem druga rocznicę ślubu i z tej okazji postanowiliśmy wyjechac sobie na tydzień wakacji, wygrzac się na słoneczku i naładowac sie pozytywna energią:-)
Należy nam się, a co...:-)
Pozdrawiam Was:-)
Ale Wy produkujecie tych postów Próbowałam to nadrobic ale mały sie obudził i znowu jestem tylko z doskoku:-)
Mam nadzieję, że któregos pieknego dnia wbije sie w Wasz rytm:-)
U mnie humorek lepszy:-) Może dlatego, że nie mam czasu na rozmyślanie i rozpamiętywanie
U nas pogoda jest okropna Normalnie deprechę idzie dostac
W październiku mamy z mężem druga rocznicę ślubu i z tej okazji postanowiliśmy wyjechac sobie na tydzień wakacji, wygrzac się na słoneczku i naładowac sie pozytywna energią:-)
Należy nam się, a co...:-)
Pozdrawiam Was:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 71 tys
Podziel się: