Ciąża Po Poronieniu

[aga_irlandia]

cyniczna 21.30

 

[aga_irlandia]

agus dokladnie 1 czesc octu na 4 czesci wody

 

[Agnieszka_AJ2811]

Aga.....widze ze testowanko się zbliza wielkimi krokami....trzymam kciukasy

 

[aga_irlandia]

dobra dziewczynki ide do sasiadki irlandki pogadac i pocwiczyc angielski hehhehe....trening czyni mistrza no nie???hahhaha......jutro zajrze do was...a w poniedzialek rano testuje hehhehe...chyba ze mnie @ zaskoczy hahah.....

 

[aga_irlandia]

dobranoc kochane moje....do jutra....spijcie dobrze....

 

[Agnieszka_AJ2811]

Miłych pogaduszek.....i spokojnych snów.....papa Aga
Ja tez zaraz zmykam .....dziecie do łóżka położyc.....postaram sie jeszcze wrócić........a tak swoja drogą to gdzie wszystkie dziewczynki sie podziewają....?

 

[pixella77]

cyniczna podziwiam z tymi grzybami....nigdy nie udało mi sie ani słoiczka przetworu zmajstrowac taki ze mnie leniwiec.....jak mamuski zabraknie to kto powidełka i ogóreczki na zime zrobi.....oj nie wiem....
a co do tych skrzepów to też nie miałam az takich historii, pierwsza @ była skapa a dzis mam jajeczkowanie bo boli jajnik i mam śliczny sluzik.... za miesiąc meżulkowi nie odpuszczę hehehe.... nawet nie bedzie wiedział co sie stało i ups....po ptakach ....
a co do centymetrów to przydało by mi sie więcej tu i uwdzie, zwłaszcza w partiach wysokich - czyt piersiach....

ale cieżarówek dzis widzialam...w pracy 2, w busie 2, za busem 4 a pod blokiem kolejne 3...bosze ale sie porobiło, przyjdzie nam rodzić chyba na korytarzu w szpitalu.... za jakis czas

 

[pixella77]

gabi u mojej córki gil tez jakby nieco mniejszy ale nadal cieknie oj hektolitrami....
szafirek a jak twój chorowitek?

słodziutka :-) mam nadzieję, ze w końcu faktycznie sie to światełko w tunelu pokarze ....

 

[cyniczna]

pixellka No, wlasnie grzyby odcedziłam. Jutro resztę zrobię, bo dziś już naprawdę nie mam siły...
No, ja nie wiem, co z tą @......czy to normalne, czy nie, czy już będzie dobrze, czy to dopiero początek perturbacji zdrowotnych........

 

[cyniczna]

Obiecałam sobie, że szybciej spać pójdę... i na obietnicach się skończyło hahahaha

ech, w sobotę idziemy z Lubym zedrzeć buty na weselu jego kuzynki. Niestety NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ!!!!!!!!!!