reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Takaja123 Czytałam gdzieś, ze lekarz wypisuje heparynę po dwóch przerastających betach... jutro idę pierwszy raz, a potem w piątek. I jak będzie Ok to na poniedziałek się do niego zapisze już po receptę. A proszę powiedzcie mi, wy byście już robiły zastrzyki od cienia na teście? Biorę cały czas acard, ale znalazłam w domowej apteczce całe opakowanie clexane 0.4 (mąż miał kiedyś dwa opakowania przepisane na kolano) Noi całe jedno zostało ważne do 2021 roku... czyli myślicie żeby zacząć już dziś na własna rękę ? A kiedy robić najlepiej zastrzyki ? Rano czy na noc przed spaniem ?
A jest to pewne że lekarz da Ci receptę na heparyne? Bo jeśli tak to ja już bym zaczęła robić zastrzyki jeśli masz na te kilka dni. Ale może jeszcze niech ktoś się wypowie :) i ja robiłam zastrzyki na noc ale jak bierzesz acard to chyba najlepiej zastrzyki rano a acard na noc-tak czytałam tu na forum kilka dziewczyn tak robiło. Ja byłam na samej heparynie więc brałam ją na noc ale później miałam robić anty-xa czy jakos tak żeby sprawdzić czy mam dobrą dawkę i hematolog mówila żeby wtedy przestawić już heparyne na rano.

Ja mam dziś mega kryzys, wszystko mnie drażni, pokłóciłam się z mężem na maxa i poszłam do siostry i zostaje na noc taka jestem zła i to chyba na samą siebie...
 
reklama
@Takaja123 Czytałam gdzieś, ze lekarz wypisuje heparynę po dwóch przerastających betach... jutro idę pierwszy raz, a potem w piątek. I jak będzie Ok to na poniedziałek się do niego zapisze już po receptę. A proszę powiedzcie mi, wy byście już robiły zastrzyki od cienia na teście? Biorę cały czas acard, ale znalazłam w domowej apteczce całe opakowanie clexane 0.4 (mąż miał kiedyś dwa opakowania przepisane na kolano) Noi całe jedno zostało ważne do 2021 roku... czyli myślicie żeby zacząć już dziś na własna rękę ? A kiedy robić najlepiej zastrzyki ? Rano czy na noc przed spaniem ?
Ja rano robię jak coś a acard wieczorem . U cb cień ? Który dzień cyku masz ?
 
A jest to pewne że lekarz da Ci receptę na heparyne? Bo jeśli tak to ja już bym zaczęła robić zastrzyki jeśli masz na te kilka dni. Ale może jeszcze niech ktoś się wypowie :) i ja robiłam zastrzyki na noc ale jak bierzesz acard to chyba najlepiej zastrzyki rano a acard na noc-tak czytałam tu na forum kilka dziewczyn tak robiło. Ja byłam na samej heparynie więc brałam ją na noc ale później miałam robić anty-xa czy jakos tak żeby sprawdzić czy mam dobrą dawkę i hematolog mówila żeby wtedy przestawić już heparyne na rano.

Ja mam dziś mega kryzys, wszystko mnie drażni, pokłóciłam się z mężem na maxa i poszłam do siostry i zostaje na noc taka jestem zła i to chyba na samą siebie...

Tak, jestem pewna na 100% ze mi wypisze :) Kurczękednak jest jeden problem skoro rano powinnam bić, bonigdy jeszcze nie robiłam zastrzyków i kilka pierwszych miał mi zrobić mój mąż, ale on pracuje na ranow tym tygodniu wiec nie będzie takiej możliwości:( moze skoro mam ten acard, to wstrzymam się jeszcze do jutra bo i tak idę w sumie do lekarza ... ehh
A dlaczego poklocilas się z mężem? Napięta atmosfera przez starania? :unsure: Ja tez lubię uciekać do siostry, jak się do męża nie odzywam:D Haha

@kasiula222 Aplikacja pokazuje mi ze dziś 26 dc i ze jutro powinien być okres... jutro jeszcze raz powtórzę test, bo dziś robiłam jakiś jasmine a mam jeszcze pink- do nich jakoś bardziej jestem przekonana ;)
 
@Takaja123 Czytałam gdzieś, ze lekarz wypisuje heparynę po dwóch przerastających betach... jutro idę pierwszy raz, a potem w piątek. I jak będzie Ok to na poniedziałek się do niego zapisze już po receptę. A proszę powiedzcie mi, wy byście już robiły zastrzyki od cienia na teście? Biorę cały czas acard, ale znalazłam w domowej apteczce całe opakowanie clexane 0.4 (mąż miał kiedyś dwa opakowania przepisane na kolano) Noi całe jedno zostało ważne do 2021 roku... czyli myślicie żeby zacząć już dziś na własna rękę ? A kiedy robić najlepiej zastrzyki ? Rano czy na noc przed spaniem ?

Możesz spokojnie brać wieczorem zastrzyki a acard rano. Ja tak brałam, kilka innych dziewczyn też. Zdania są podzielone na temat tego kiedy brać. W szpitalu też dostawałam popołudniu/wieczór
 
Ja już po kolejnej wizycie. Lekarz ponownie nie zaobserwował akcji serca - powiedział, ze albo serce nie bije albo tak ciężko to uchwycić dziś na usg, bo rusza mu się cały ekran i nie wie czy coś tam bije. Co ciekawe - ten lekarz zmierzył zarodek 0,36mm, a ten u którego byłam rano 0,6mm, nie wiem o co chodzi. Potwierdził, ze ciąża młodsza, ale o 6 dni. Kazał przyjść za tydzień. Jeśli zarodek nie urośnie, to znaczy, ze nic z tego. Tez nie był optymistycznie nastawiony
 
Tak, jestem pewna na 100% ze mi wypisze :) Kurczękednak jest jeden problem skoro rano powinnam bić, bonigdy jeszcze nie robiłam zastrzyków i kilka pierwszych miał mi zrobić mój mąż, ale on pracuje na ranow tym tygodniu wiec nie będzie takiej możliwości:( moze skoro mam ten acard, to wstrzymam się jeszcze do jutra bo i tak idę w sumie do lekarza ... ehh
A dlaczego poklocilas się z mężem? Napięta atmosfera przez starania? :unsure: Ja tez lubię uciekać do siostry, jak się do męża nie odzywam:D Haha

@kasiula222 Aplikacja pokazuje mi ze dziś 26 dc i ze jutro powinien być okres... jutro jeszcze raz powtórzę test, bo dziś robiłam jakiś jasmine a mam jeszcze pink- do nich jakoś bardziej jestem przekonana ;)
O jego prace się pokłóciliśmy, miał zmienić na lepszą a prawda jest taka że od początku maja przepracował 2dni bo tam jakieś problemy są w nowej firmie. Od początku mu mówiłam żeby nie zmienial pracy bo ma stabilna i wcale nie zła ale się uparłam bo go kolega namówil. I teraz kolega sobie spokojnie pracuje a mój siedzi w domu. I nie chodzi mi o to że brak kasy chociaż wiadomo wszystko kosztuje zwłaszcza ten ogrom badań które robimy i lekarze prywatnie, tylko dalej siedzi o czeka aż coś się ruszy a ja już bym dawno na jego miejscu to olala i poszła gdzie indziej. Szkoda gadać... oprócz tego ja się stresuje tą decyzją czy wrócić do pracy czy starać się od razu, jestem zmęczona psychicznie tymi stratami no i wszystko mi się nawarstwiło i pękłam i krzyczałam na niego chyba z pół godziny. Wiem,nie powinnam pewnie...
 
Ja już po kolejnej wizycie. Lekarz ponownie nie zaobserwował akcji serca - powiedział, ze albo serce nie bije albo tak ciężko to uchwycić dziś na usg, bo rusza mu się cały ekran i nie wie czy coś tam bije. Co ciekawe - ten lekarz zmierzył zarodek 0,36mm, a ten u którego byłam rano 0,6mm, nie wiem o co chodzi. Potwierdził, ze ciąża młodsza, ale o 6 dni. Kazał przyjść za tydzień. Jeśli zarodek nie urośnie, to znaczy, ze nic z tego. Tez nie był optymistycznie nastawiony
Kochana mi w jednym dniu dwóch lekarzy mierzyło dziecko mi mieli bardzo różne pomiary (różnica ponad tygodnia w wielkości dziecka),następnego dnia kolejne USG i znów Jeszcze mniejszy pomiar więc tym bym się nie sugerowała że dziwne bo wystarczy delikatnie inaczej pomiar zrobić i te milimetry się zmieniają. Ale bardzo współczuję :( wiem jakie to przykre musi być dla Ciebie
 
O jego prace się pokłóciliśmy, miał zmienić na lepszą a prawda jest taka że od początku maja przepracował 2dni bo tam jakieś problemy są w nowej firmie. Od początku mu mówiłam żeby nie zmienial pracy bo ma stabilna i wcale nie zła ale się uparłam bo go kolega namówil. I teraz kolega sobie spokojnie pracuje a mój siedzi w domu. I nie chodzi mi o to że brak kasy chociaż wiadomo wszystko kosztuje zwłaszcza ten ogrom badań które robimy i lekarze prywatnie, tylko dalej siedzi o czeka aż coś się ruszy a ja już bym dawno na jego miejscu to olala i poszła gdzie indziej. Szkoda gadać... oprócz tego ja się stresuje tą decyzją czy wrócić do pracy czy starać się od razu, jestem zmęczona psychicznie tymi stratami no i wszystko mi się nawarstwiło i pękłam i krzyczałam na niego chyba z pół godziny. Wiem,nie powinnam pewnie...
Nooo powiem Ci ze tez bym chyba nie wytrzymała i rozumiem ze musi to być dla Ciebie frustrujace :( Stała, stabilna praca obu partnerów daje dużo komfortu psychicznego na starcie. A jak tego nie ma i jeszcze w dodatku dochodzą inne problemy, to nie jest ciekawie... Moze teraz wezmie to do siebie, usiądzie i w spokoju pomyśli... A ty otwórz wino z siostra i się zrelaksuj choć trochę, zresetuj głowę ☺️
 
Poprzez przypadek wypisalam się z wątku i teraz ciężko mi Was nadrobić;*

Melduję co u nas 34t2d
Szew trzyma.
Waga dzieciaków 2188 I 2567 [emoji173] trzymamy się nadal
Jestes niesamowita!!! Jeszcze niedawno to wydawało się wręcz niemożliwe a Ty dotrwalas. Do 36 już niedaleko a potem to już niech sie dzieje :D
 
reklama
Do góry