Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie ale pewnie będzie tak że zobaczę wyniki będą wszystkie ok A potem będę sama siebie pytać po co się na zapas stresowalam. Ale zawsze tak mam. Pozostało tylko czekać. Ja się przed wynikami bardziej stresuje niż te wszystkie dziewczyny które mają testować [emoji23][emoji23]Też myślę że jakby coś było nie tak to by dzwonili, także nie masz się czym martwić bo na pewno jest okej. Ale rozumiem że myślisz o tym. Bo jednak zobaczyć na własne oczy to zupełnie co innego
Oj kochana uwierz mi że mam testować w poniedziałek i usiedziec juz nie mogę, taka huśtawka mysli ze hej [emoji6]
zarówno stres wynikami badań jak i emocje związane z testowaniem. Ja pamiętam jak czekałam na wynik kariotypow. Jak zobaczyłam że są, to zanim się otwarły to serce mi tak walilo że masakra. Gorzej niż wyniki egzaminów na studiach
No nie wątpię kochana
Super że są tu osoby które nas rozumieją. [emoji846] postaram się nie myśleć o wynikach ale pewnie to będzie bardzo trudne. A jeszcze wizytę mam dopiero na 18:00 A godzinę będę jechała do lekarza więc tak naprawdę największy stres będzie w czwartek w drodze do lekarza.@młoda1994 @Dzoana88 wierzę wam i doskonale was rozumiem
A testować nie lubiłam bo nigdy mi te testy nie wychodziły.... W pierwszej ciąży nie zdążyłam zrobić testu, byłam pewna że znowu coś nie tak z cyklem i dopiero na wizycie u gin w 6tc się dowiedziałam że ciąża. W drugiej ciąży zrobiłam betę i wyszła dodatnia więc też bez testu. W trzeciej ciąży była beta a następnego dnia dopiero test, bo musiałam jakoś powiedzieć mężowi
jak Wikunia? 
i
Z tego co wiem to dziewczyny brały go tylko w pierwszej fazie cyklu czyli do owu. Potem odstawiały. Więc z tego wnioskuję że jednak w razie ciąży już nie brały. Choć ja sama nie probowalam, ale tak mi się kojarzyHej dziewczyny!
Już prosiłam o pomoc, ale gdzieś mój post zaginął :/ nie wiem gdzie go wstawiałam. Jak się powtarzam to przepraszam. Ale chciałam się zapytać was, czy wiecie czy oeparol (olej z wiesiołka) trzeba odstawić jak się zajdzie w ciąże? Czy można po normalnie dalej brać? Będę wdzięczna za informacje
@kb.karola90 Antos jest przepiękny, już skradł moje serce
@roki_1991 a jak tam u Was?
@Dzoana88 kochana kciuki zacisniete i czekam na dwie kreseczki
u nas okej, jestem zakochana po uszy i mimo iż nocka ciężka była, to za nic w świecie bym nie cofnęła czasu dziś Wiki ma równe dwa tygodnie i odpadł kikut pepowinowy, więc będzie już łatwiej
Trzeba odstawić ponieważ wiesiolek powoduje skurcze macicy i można przez to poronicHej dziewczyny!
Już prosiłam o pomoc, ale gdzieś mój post zaginął :/ nie wiem gdzie go wstawiałam. Jak się powtarzam to przepraszam. Ale chciałam się zapytać was, czy wiecie czy oeparol (olej z wiesiołka) trzeba odstawić jak się zajdzie w ciąże? Czy można po normalnie dalej brać? Będę wdzięczna za informacje
