reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

No i pewnie, chronić i bronić. Nie ma co ryzykować. Ja to nawet nie zgadzałam się na początku na odwiedziny tych osób, które mają w domu przedszkolaki. Maluch jest narażony na tyle bakterii, że w zupełności wystarczą te z najbliższego otoczenia i nie ma co mu dokładać więcej. Całować też nie pozwalałam i do tej pory ostrożnie z tymi buziakami. Ja tylko mogę i mąż bez ograniczeń. Reszta niech całuje mnie, ja przekażę Ali ;)

@Niepatrzwstecz urodzisz, urodzisz i będziesz mamą, zobaczysz.
Ja to wiem [emoji846][emoji846]
 
reklama
@ivvonka moja córa ma 6 lat a ja nadal nie jestem zwolenniczką tych buziaków... Zresztą ostatnio spotkałam się z taką akcją:
1151308260125324122_10204452228101168_450917421_n.jpeg
 
@Takaja123
Zazwyczaj mam 13-14 dc ale wczoraj na prawdę mocno kłuł mnie jajnik. Śluz ciągnący zauważyłam 9dc ... wtedy testy to już kompletnie nie wychodziły.. ale ważne ze wgl zauważyłam bo w poprzednich cyklach słabo z tym śluzem na zewnątrz było. Oeparol może zaskoczył ;)
Będę nadal testować i może coś mi wyjdzie w końcu :)


A ja nie mam teściów. Rodzice ponad 100 km stąd.
Jak kiedyś zajde i urodze to będę sama jak palec...
Ja tez będę sama, bo teściowa co prawda mam 30 km stad ale ma 70 lat i jest schorowana. Niemobilna, zawsze na swieta musimy po nią jeździć i ja odwozić. A rodzice mieszkają 150 km od nas. I bywają raz na 4-5 miesięcy :( bo siedzą jeszcze z młodszymi braćmi, którzy chodzą do szkoły ...
Siostrę mam na osiedlu obok, ale ona już 2 małych dzieci także tez jakoś specjalnie na pomoc nie liczę..
Jednak wierze, ze damy radę ze wszystkim same;) byle tylko udało się urodzić dzidziusia :)
 
Ostatnia edycja:
Robiłam porządki w swoich wszystkich badaniach i mam zagwostke jęk interpretować ten wynik z mutacji bo Wy jak macie z wymazowki to hetero lub homo a u mnie to trochę inaczej i nie ogarniam. Możecie podpowiedziec? :) a i jeszcze jedno pytanie mam do Was jak mój gin wystawił mi zaświadczenie do rodzinnego na heparyne przy tej ciąży biochemicznej to czy zaświadczenie jest aktualne cały czas czy na wypadek ciąży muszę iść po kolejne?
 

Załączniki

  • IMG_20190412_170709.jpg
    IMG_20190412_170709.jpg
    588,5 KB · Wyświetleń: 58
  • IMG_20190412_170634.jpg
    IMG_20190412_170634.jpg
    583,3 KB · Wyświetleń: 57
Robiłam porządki w swoich wszystkich badaniach i mam zagwostke jęk interpretować ten wynik z mutacji bo Wy jak macie z wymazowki to hetero lub homo a u mnie to trochę inaczej i nie ogarniam. Możecie podpowiedziec? :) a i jeszcze jedno pytanie mam do Was jak mój gin wystawił mi zaświadczenie do rodzinnego na heparyne przy tej ciąży biochemicznej to czy zaświadczenie jest aktualne cały czas czy na wypadek ciąży muszę iść po kolejne?
Też masz hetero i homo [emoji3166] chyba że źle patrzę [emoji14]
 
@Dzoana88 dobrze patrzysz tylko ja jestem gapa :D już ogarniam. Ale i tak nie wiem czy to dobrze czy źle [emoji14] a orientujesz się jak to z tym zaswiadczeniem?
Nie mam pojecia kochana, ale chyba probowalabym na tym co masz, tylko z drugiej strony jeśli lekarz nie ma oporów z wystawieniem zaświadczenia to lepiej mieć nowe co by nikt sie nie przyczepil. A będziesz dzieki temu miala zniżkę? Czy poprostu będzie rodzinny pisal recepty dzieki temu. Też myślałam o zaświadczeniu żeby nie jeździć do innego miasta do gin po recepty tylko mieć po ręką u rodzinnego, ale zastanawiałam się czy wtedy by dali na zniżkę skoro na zaświadczeniu pisze ze jest konieczność przyjmowania hmmmm
 
@Dzoana88 wtedy będę miała refundację bo mój gin może wypisywać tylko na 100% i 10zastrzykow to koszt 80zl więc chcę skorzystać z refundacji. Na zaświadczenie mam zapisane trombofilia wrodzona nawykowe poronienia zalecana heparyna drobnoczasteczkowa na stałe przy ciąży.
 
No właśnie sęk w tym, ze nie wychodzą chyba. Bo wczoraj czułam jajnik i jeszcze dziś rano trochę, a testy nic ... wiec albo jeszcze nie miałam owu, albo za bardzo rozcieńczony mocz :oops:
Testy będę robić dalej ..
Mi się wydaje, że dopiero jesteś przed owu, bo te z 10 i 11 są już jakby nieco ciemniejsze :*

@kb.karola90 A może wyjdźcie gdzieś na spacer? Albo na jakiś jarmark pojedźcie? Może jak Was nie zastaną, to zrozumieją?

A u mnie co święta, to cyrk... Jak nie jedni, to drudzy się obrażają. I wyszło tak, że zostajemy sami na święta. Stwierdziłam, że skoro mają się obrażać, to niech wszyscy przyjdą do nas - i nie ma chętnych. Ja już mam dość słuchania, że ktoś kogoś nie lubi albo woli kogoś innego. Masakra.
 
reklama
@Dzoana88 wtedy będę miała refundację bo mój gin może wypisywać tylko na 100% i 10zastrzykow to koszt 80zl więc chcę skorzystać z refundacji. Na zaświadczenie mam zapisane trombofilia wrodzona nawykowe poronienia zalecana heparyna drobnoczasteczkowa na stałe przy ciąży.
Mój gin powiedział że nie da mi ryczałtu. Też mam pai i mthfr Ale powiedział że jedno poronienie na koncie i takie wyniki nie są jeszcze wskazaniem do udzielenia zniżki. Także będę płacić 100 % . Chyba ze stanie się cud i napisze mi takie cos jak ty masz A u rodzinnego to zaakceptują. Ale wątpię że mi tak napisze...
 
Do góry