reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja dopiero w tamtym cyklu pierwszy raz robiłam te testy i to jeszcze nic mi nie powychodziło raczej, bo te kreski nie były takie mocne :( ale już na ten cykl zamówiłam 2 opakowania wiec sprawdzę sobie, ale postaram się nie nakręcać za bardzo (choć nie wiem jak to ze mna będzie). Monitoring miałam już i niby z tego co lekarz mówił, to pękało wyedy kiedy mnie bolało .. No nie wiem, już zgłupiałam:rofl2:
Ale skoro mam je już w domu, to sprawdzę. Jak nic nie wyjdzie to już w kolejnym cyklu odpuszczę te paski chyba :dry:
No jak już kupiłaś to pewnie ze wykorzystaj :) ale będę powtarzać do znudzenia że ja w tą ciąże zaszłam prawdopodobnie (wiadomo że pewności nigdy nie ma) w ostatnim dniu @ i to był 5dc. Gdybym czekała na pozytywny test owu to pewnie do dzisiaj nie byłabym w ciąży. No już nie mówiąco tym że mój M też miał dość tych testów bo jak tylko pokazał się pozytyw to mur beton bzykanko po 24h czy ochota była czy nie a wiadomo że tak to nie działa.
 
reklama
@młoda1994 pisałam z Tobą normalnie. Nie spodobało mi się jak zwracasz się do dziewczyn to zwróciłam Ci po prostu uwagę. Chcę coś doradzic i pomoc bo też jestem na etapie starań.


@kb.karola90 kochana teraz ja jestem na etapie pasków i działanie po pozytywny :D wcale nie pomogło wręcz przeciwnie i następny cykl bez, co ma być to będzie :)
 
@młoda1994 pisałam z Tobą normalnie. Nie spodobało mi się jak zwracasz się do dziewczyn to zwróciłam Ci po prostu uwagę. Chcę coś doradzic i pomoc bo też jestem na etapie starań.
Ja to rozumiem. Tylko jeżeli mi zwracasz uwagę to im też może powinnaś. Bo pisałam z Tobą było wszystko ok przestaliśmy pisać i się znowu przyczepily. Ja nie dam sobą pomiatac na forum. Ja nie z tych
 
Ale dziewczyny skończyły pisać to po co to drążysz. Same kontunuujecie temat na forum a później mówicie że to moja wina. Nie piszcie i będzie spokój na forum, a jak chcecie już tak bardzo pisać to i wyłącznie na temat wątku czyli ciąża po poronieniu

Wiesz co, na prawdę wprowadzasz tu kiepski nastrój.. Ciężko się czyta i pisze cokolwiek w takiej atmosferze... Chciałam Ci pomóc, co mi przyszło do głowy to podpowiedziałam, ale ton z jakim odnosisz się do dziewczyn jest totalnie nie do zaakceptowania. @witch84 trzy razy pytała czy robił mąż badanie nasienia. Dopiero za trzecim razem napisałaś wprost że robił i to jeszcze z łaska.... Na prawdę nie tedy droga. Weź się zastanów trochę nad tym co piszesz. I nie mów nam o czym mamy pisać a o czym nie, bo to ty jesteś tu nowa i jeśli ci się nie podoba co piszemy to nie czytaj, nie komentuj. Piszemy tu ze sobą od dawna, znamy trochę swoje historie i martwimy się o siebie wzajemnie, więc nie będzie nam nikt tego zabraniał.

Pytałam czy ktoś wie kiedy powinno dojść do pęknięcia pecherzyka i owulacji jeśli w poniedziałek największy pęcherzyk miał 1,9mm.
@Lu_cy to nie jest monitoring cyklu, ginka przy okazji wizyty chciała zrobić usg i kazała na kontrolę przyjść po tygodniu, żeby ustalić co dalej z tymi krótkimi cyklami. Co do kolejnej ciąży raczej o niej nie myślę. Tej także nie planowałam, wyszło jak wyszło. Teraz też wszystko zostawiam losowi.

Ja nie pomogę niestety, bo nie robiłam nigdy monitoringu i nie wiem jak szybko te pęcherzyki rosną i kiedy pękają... Ale mam nadzieję że dziewczyny coś odpisza ;)

Ja dopiero w tamtym cyklu pierwszy raz robiłam te testy i to jeszcze nic mi nie powychodziło raczej, bo te kreski nie były takie mocne :( ale już na ten cykl zamówiłam 2 opakowania wiec sprawdzę sobie, ale postaram się nie nakręcać za bardzo (choć nie wiem jak to ze mna będzie). Monitoring miałam już i niby z tego co lekarz mówił, to pękało wyedy kiedy mnie bolało .. No nie wiem, już zgłupiałam:rofl2:
Ale skoro mam je już w domu, to sprawdzę. Jak nic nie wyjdzie to już w kolejnym cyklu odpuszczę te paski chyba :dry:

Jak nie wyjdzie ci z testami to zawsze możesz spróbować sposobu "przytulanki co dwa dni" :) chociaż głowa teoretycznie spokojniejsza ;)
 
Wiesz co, na prawdę wprowadzasz tu kiepski nastrój.. Ciężko się czyta i pisze cokolwiek w takiej atmosferze... Chciałam Ci pomóc, co mi przyszło do głowy to podpowiedziałam, ale ton z jakim odnosisz się do dziewczyn jest totalnie nie do zaakceptowania. @witch84 trzy razy pytała czy robił mąż badanie nasienia. Dopiero za trzecim razem napisałaś wprost że robił i to jeszcze z łaska.... Na prawdę nie tedy droga. Weź się zastanów trochę nad tym co piszesz. I nie mów nam o czym mamy pisać a o czym nie, bo to ty jesteś tu nowa i jeśli ci się nie podoba co piszemy to nie czytaj, nie komentuj. Piszemy tu ze sobą od dawna, znamy trochę swoje historie i martwimy się o siebie wzajemnie, więc nie będzie nam nikt tego zabraniał.



Ja nie pomogę niestety, bo nie robiłam nigdy monitoringu i nie wiem jak szybko te pęcherzyki rosną i kiedy pękają... Ale mam nadzieję że dziewczyny coś odpisza ;)



Jak nie wyjdzie ci z testami to zawsze możesz spróbować sposobu "przytulanki co dwa dni" :) chociaż głowa teoretycznie spokojniejsza ;)
Odpowiedziałam trzy razy na pytanie.
 
reklama
Do góry