reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roki_1991 my tak naprawdę żyjemy teraz od wizyty do wizyty:od 25 marca zaliczyliśmy 6 (konsultacje, badania,szczepienia) przed nami jeszcze kardiolog i anestezjolog i 9 kwietnia zabieg udrażniania uszek. Później już będzie trochę spokoju i czekanie na 13 maja na operację.
Ala cierpliwie wszystko znosi. Zaczepia lekarzy, jak jest osłuchiwana to łapka od razu na stetoskop. Jest w ogóle kochana istrasznie i slodka. Dobrze, że nie usunęłam tak jak namawiali.


No to teraz trzymamy kciuki 9.04 za wizytę i dzielna wojowniczke :) silna po mamusi to musi być dobrze i nie ma innej opcji w ogóle :) daj znać proszę po wizycie, bo ja i mój ciążowy mózg na pewno zapomnimy zapytać :( a chciałabym wiedzieć ;)
 
reklama
Młoda1994 miala sie nie odzywac juz, ake nie moge tego czytac. Wez sie uspokoj. I przestan soac tu zamet, bo nikogo tak przemadrzalego to tu nie widzialam. Jak jesteś taka mądra to powinnaś wiedzieć , że insulinoopornosci ma się całe życie. Nawet jak odstawiasz leki to trzymasz dietę. Mówił Ci ktoś o diecie w insulinoopornosci ? O ruchu ? Jeśli tak to dziwne że nie chudniesz. Ta że źle kombinujesz posiłki. Proponuję poszukać dietetyka zajmującego się insulinoopornoscia, lekarza który będzie kontrolować wyniki i ewentualnie da leki oraz psychologa , który pomoże ułożyć wszystko w głowie. Naprawdę polecam.

Żegnam. I się uspokoj , bo za niedługo zrobisz nam tu gowno burze nie wiadomo po co skoro z niczym się nie zgadzasz.
Jeżeli nie możesz tego czytać to nie czytaj. Nikt ci nie karze. Rozkazuj tym co sobie na to pozwalają. Bo tu źle trafiłaś. Napisałam o ruchu naucz się czytać a potem możesz komentować. Z taką osobą jak Ty i tamta druga K... nie da się zgadzać.
 
@roki_1991 a Ty też na heparynie prawda tak jak @Lu_cy? Ja co prawda na akacrdzie ale może to faktycznie ma wpływ na te nasze grubaski :)

@Takaja123 dziękuję Ci Kochana :* ja za to przez cały czas trzymam z całych sił za Ciebie kciuki i wiem że już niedługo razem z Tobą będę cieszyć się Twoim szczęściem tak jak Ty teraz cieszysz się teraz moim :)
 
@młoda1994 o nie! Nie możesz tak odzywać się do dziewczyn! Wiesz co jak tu trafiłam dostałam tu mega wsparcie i dużo rad i było mi łatwiej znieść ta stratę i sama teraz służę pomocą i rada. I Ty przesadzasz bo dziewczyny mają serce na dłoni nie warto odtracac.
 
Bo jak będziesz robić dalej to możesz przegapić owulacje. Ona ma być od 12-36h od pierwszego pozytywnego testu. Ja jak zaczynałam robić owulacyjne to wydawało mi się że 6 dni mam pozytywne bo była kreska [emoji1787] ale nie była tak samo mocna jak ta kontrolna. Ale człowiek uczy się na błędach heheh

Tylko ze wiesz co? Ja tu widzę inny problem :oops: Jak zrobię test dajmy na to w poniedziałek i wyjdą mi 2 krechy, to według tej zasady powinnam już nie robić następnego testu i myśleć ze owu będzie za te 12-36 h. A co jeśli zrobię we wtorek i nadal będę mieć tak samo widoczne 2 kreski i jeszcze zrobię w środę i ta kreska okaże się jeszcze mocniejsza? To w takim wypadku mogłabym przegapić owu. Dobrze myśle? Wydaje mi się,ze najlepsza opcja byłoby sprawdzenie sobie tymi paskami np 2-3 cykle i wtedy stwierdzić w którym dniu była najmocniejsza i np w czwartym cyklu w tym dniu się starać ;) tylko ze ja nie mam czasu, bo chce dzidziusia już. Ale dobre byłoby to dla osoby która zaczyna dopiero myśleć o staraniu. Wiec chyba będę musiała jednak poświecić więcej tych pasków żeby przekonać się w który dzień wyjdzie najmocniejsza kreska...
 
@młoda1994 o nie! Nie możesz tak odzywać się do dziewczyn! Wiesz co jak tu trafiłam dostałam tu mega wsparcie i dużo rad i było mi łatwiej znieść ta stratę i sama teraz służę pomocą i rada. I Ty przesadzasz bo dziewczyny mają serce na dłoni nie warto odtracac.
Ale ja mam gdzieś ich serce na dłoni. Po co nadal kontynuują. Szukają wrażeń. Napisałam nie dam sobie w kasze dmuchać i będę traktować je tak jak one mnie. Jedna dziewczyna ich uspokajała to po co znowu zaczęły. Ja nie pisałam do nich głupio i wrednie a one dalej drążą. Może też przydało by im zwrócić uwagę, a nie tylko mi co???!!!
 
reklama
@roki_1991 a Ty też na heparynie prawda tak jak @Lu_cy? Ja co prawda na akacrdzie ale może to faktycznie ma wpływ na te nasze grubaski :)

@Takaja123 dziękuję Ci Kochana :* ja za to przez cały czas trzymam z całych sił za Ciebie kciuki i wiem że już niedługo razem z Tobą będę cieszyć się Twoim szczęściem tak jak Ty teraz cieszysz się teraz moim :)

Tak, ja też od początku heparyna. Może to prawda, bo poprawia przepływy i może przez to maluchy są bardziej odżywione. Najważniejsze dla mnie żeby była zdrowa ta kruszynka, a urodzić się jakoś musi ;) damy radę :)

@młoda1994 nie przeginaj, bo nikt tu nie chce czytać takich tekstów jak ten twój ostatni. Zgodzę się że twoje posty są agresywne i na początku mnie też zaatakowałas i olalas moja radę mówiąc że masz lekarza i przecież nie będziesz robić czegoś czego on nie zlecił. Ale nie chciałam wchodzić w dyskusje, bo staram się tego unikać. Ale zwaz na słowa, bo nikt tutaj nie ma ochoty być obrażanym przez drugą osobę
 
Do góry