reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Każda robi jak uważa ja tylko mówię co mój lekarz zalecił. Ja badanie Wit d3 zribilam w lato po 2 tyg nad morzem A miałam niedobór. Więc niestety czasem słońce nie wystarcza. W dodatku każda z nas wie, że normy normami , a życie swoje.

Po 1sze prosisz o radę piszesz o Wit d3 to Ci odpisuje to co wiem.
Dopisalam też listę badań , które ja robiłam i moim zdaniem warto zrobić. Twierdzisz że zleci Ci je specjalista. Nie chcesz słuchać naszych rad , to skoro uważasz , że masz godnego zaufania lekarza to słuchaj to i zejdziesz w ciążę , która utrzymasz.
Ja że swojej strony mogę życzyć powodzenia.
 
reklama
27t3d dobiega końca
Czuje się beznadziejnie... kolejna próba odlaczenia fenoterolu skończyła się bólami... wytrzymałam 4.5h... znów leżę pod pompa. Czuje się jak wariatka... na mówię że brzuch mnie boli twardnieje mam skurcze położna mówi że to ruchy dziecka... zwariować można [emoji36][emoji36][emoji36] no nic... oby pomogło i można to utrzymać jak najdłużej...[emoji2955][emoji2955][emoji2955][emoji2955] aż się rozryczalam jak mialam zgłosić te skurcze [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Zaś się jutro naslucham komentarzy że nie wytrzymałam... za chwilę zacznę sądzić że urajam sobie te skurcze [emoji36] choć wiem że tak nie jest [emoji24]
 
27t3d dobiega końca
Czuje się beznadziejnie... kolejna próba odlaczenia fenoterolu skończyła się bólami... wytrzymałam 4.5h... znów leżę pod pompa. Czuje się jak wariatka... na mówię że brzuch mnie boli twardnieje mam skurcze położna mówi że to ruchy dziecka... zwariować można [emoji36][emoji36][emoji36] no nic... oby pomogło i można to utrzymać jak najdłużej...[emoji2955][emoji2955][emoji2955][emoji2955] aż się rozryczalam jak mialam zgłosić te skurcze [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Zaś się jutro naslucham komentarzy że nie wytrzymałam... za chwilę zacznę sądzić że urajam sobie te skurcze [emoji36] choć wiem że tak nie jest [emoji24]

Daj spokój, do 30 tygodnia już blisko wytrzymasz z tą pompą. I nie jesteś wariatka, tylko silna kobietą która walczy o każdy dzień dla swoich dzieci! Nie możesz się stresować jakimis położonymi, może powiedz mężowi żeby zrobił tam porządek :-)
 
27t3d dobiega końca
Czuje się beznadziejnie... kolejna próba odlaczenia fenoterolu skończyła się bólami... wytrzymałam 4.5h... znów leżę pod pompa. Czuje się jak wariatka... na mówię że brzuch mnie boli twardnieje mam skurcze położna mówi że to ruchy dziecka... zwariować można [emoji36][emoji36][emoji36] no nic... oby pomogło i można to utrzymać jak najdłużej...[emoji2955][emoji2955][emoji2955][emoji2955] aż się rozryczalam jak mialam zgłosić te skurcze [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Zaś się jutro naslucham komentarzy że nie wytrzymałam... za chwilę zacznę sądzić że urajam sobie te skurcze [emoji36] choć wiem że tak nie jest [emoji24]

Kochana, olej to co mówią te baby. Ważny jest każdy jeden dzień maluchów w brzuchu, a do 30 tc już bardzo bardzo blisko. Trzymam za waszą trójkę mocno kciuki!! :*
 
@młoda1994 tsh faktycznie najlepiej koło 1.0, chociaż przy wyższym też się zdarza że się zachodzi w ciążę i utrzymuje. Ale im bardziej tarczyca w ryzach tym łatwiej. Prolaktyne też pisałaś że masz niską, więc okej. Co do przyczyn czemu nie możesz zajść w ciążę, to do głowy przychodzą mi jeszcze hormony (nie pamiętam czy robiłaś badania czy nie) albo bakterie. Robiłaś wymazy jakieś w kierunku mykoplazmy/ueraplazmy/chlamydi? Te dziady też czasem utrudniają zajście. Jeszcze ewentualnie nie wiem jak u ciebie z kwasem foliowym. Bierzesz czy nie? Jeśli tak to zwykły czy metylowany? Sprawdzałas jego poziom?
Więcej pomysłów nie mam na tą chwilę... Z resztą ja akurat problemu z zajściem nie miałam tylko z utrzymaniem ciąży potem...
Tak ale teraz żadnych leków nie biorę na prolaktynę więc po odstawieniu leków na ten hormon jest duża szansa na to, że prolaktyna wzrosła. Dlatego w Niemczech zaczęłam od podstaw leczenie i zaczynam tu od zera. Żadnych wymazów nie robiłam, nawet nie wiedziałam o tym. Żaden lekarz mnie o czymś takim nie poinformował. Z tego co widzę i czytam to chyba zostało mi na razie czekać na wyniki wszystkie z testów hormonalnych i posłuchać opinii mojego endokrynologa i ginekologa jak zobaczą moje wszystkie wyniki. Na pewno wyniki nie będą wszystkie wzorowe. U mnie jest to po prostu nie możliwe. No chyba, że faktycznie klimat Niemiecki na mnie super za działał tak jak na napady epileptyczne oraz na chorowanie zimą. Od kąt tu jestem nie choruję nie mam napadów i nie wiem co to jest ból głowy oraz ból podbrzusza przy dostaniu miesiączki. Biorę kwas foliowy taki najzwyklejszy, ale nie badałam poziomu niestety.
 
27t3d dobiega końca
Czuje się beznadziejnie... kolejna próba odlaczenia fenoterolu skończyła się bólami... wytrzymałam 4.5h... znów leżę pod pompa. Czuje się jak wariatka... na mówię że brzuch mnie boli twardnieje mam skurcze położna mówi że to ruchy dziecka... zwariować można [emoji36][emoji36][emoji36] no nic... oby pomogło i można to utrzymać jak najdłużej...[emoji2955][emoji2955][emoji2955][emoji2955] aż się rozryczalam jak mialam zgłosić te skurcze [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Zaś się jutro naslucham komentarzy że nie wytrzymałam... za chwilę zacznę sądzić że urajam sobie te skurcze [emoji36] choć wiem że tak nie jest [emoji24]
Olej komentarze! Każdy dzień jest na wagę złota i cieszę się bardzo, że już tyle udało Wam się wytrwać!
 
Każda robi jak uważa ja tylko mówię co mój lekarz zalecił. Ja badanie Wit d3 zribilam w lato po 2 tyg nad morzem A miałam niedobór. Więc niestety czasem słońce nie wystarcza. W dodatku każda z nas wie, że normy normami , a życie swoje.

Po 1sze prosisz o radę piszesz o Wit d3 to Ci odpisuje to co wiem.
Dopisalam też listę badań , które ja robiłam i moim zdaniem warto zrobić. Twierdzisz że zleci Ci je specjalista. Nie chcesz słuchać naszych rad , to skoro uważasz , że masz godnego zaufania lekarza to słuchaj to i zejdziesz w ciążę , która utrzymasz.
Ja że swojej strony mogę życzyć powodzenia.
Tutaj lekarz jeszcze mi nic nie przepisał ponieważ jestem u niego od 21 marca bieżącego roku. Żeby mógł mi coś powiedzieć lub przepisać to najpierw musi otrzymać moje wyniki z 3testów hormonalnych, a żeby lekarz otrzymał te badania to najpierw ja muszę poczekać do swojego terminu aby wykonać zlecane badania przez mojego specjalistę endokrynologa. Pierwszy test hormonalny wykonałam 21 marca nie dzwonił więc wyniki musiały wyjść dobrze drugi test mam w piątek 5 kwietnia a trzeci test mam 9 kwietnia i też jeśli wyniki wyjdą złe z tych dwóch testów które mam na dniach to do mnie zadzwoni i wezwie mnie szybciej na wizytę niż 9 maja, a jeśli nie otrzymam wcześniej telefonu od mojego endokrynologa to znaczy że wyniki są dobre bądź wyszły nie aż tak źle żeby mnie wzywać szybciej na wizytę na omówienie wyników. Dopiero tak naprawdę będę wiedziała wszystko o wynikach i jakie leki mi przepiszą max 9 maja bieżącego roku. Więc tak naprawdę o wynikach nie mogę nic wam napisać, ponieważ nie znam ich jeszcze z wiadomego powodu. Ja po prostu jestem tu przed wynikami ponieważ znając wasze przypadki mogę dowiedzieć się o innych bardzo ważnych badaniach które będę mogła zaproponować mojemu lekarzowi jeśli on tego nie zaproponuje. Rozumiecie o co mi chodzi? Przepraszam jeśli mnie źle rozumiecie. Po prostu nie wiem gdzie mam szukać rad, porad od kobiet, które mają lub miały podobny problem do mojego i w ogóle.
 
reklama
Tak ale teraz żadnych leków nie biorę na prolaktynę więc po odstawieniu leków na ten hormon jest duża szansa na to, że prolaktyna wzrosła. Dlatego w Niemczech zaczęłam od podstaw leczenie i zaczynam tu od zera. Żadnych wymazów nie robiłam, nawet nie wiedziałam o tym. Żaden lekarz mnie o czymś takim nie poinformował. Z tego co widzę i czytam to chyba zostało mi na razie czekać na wyniki wszystkie z testów hormonalnych i posłuchać opinii mojego endokrynologa i ginekologa jak zobaczą moje wszystkie wyniki. Na pewno wyniki nie będą wszystkie wzorowe. U mnie jest to po prostu nie możliwe. No chyba, że faktycznie klimat Niemiecki na mnie super za działał tak jak na napady epileptyczne oraz na chorowanie zimą. Od kąt tu jestem nie choruję nie mam napadów i nie wiem co to jest ból głowy oraz ból podbrzusza przy dostaniu miesiączki. Biorę kwas foliowy taki najzwyklejszy, ale nie badałam poziomu niestety.

Jeszcze jedno. Bo zdaje się że pisałaś że cykle masz nieregularne (28-38 dni) jeśli dobrze kojarzę. Robiłaś kiedyś u gina monitoring cyklu? Żeby być pewna ze masz owulacje normalnie w każdym cyklu?
Poczekaj na te wyniki które mówiłaś, te hormony itp to będziesz już coś wiedzieć. Może akurat tam jest przyczyna problemu.
 
Do góry