reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
W zależności od faktu czy uda się unormować TSH i czy zajdę w ciążę tak od razu jak w kwietniu, Czas pokaże. Jejku, liczę na to!!

Ale widzę ,ze Ty również odliczasz czas do pażdziernika..
 
selenko trzymam kciuki by tarczyca wreszcie się podleczyła... ja jak będzie dobrze od października też się staram....

dziewczynki a teraz pytanko techniczne co do śluzu...dziś niby 10dc i ani deka śluzu... sucho jak na pustyni, czy po łyżeczkowaniu też u którejś z was tak było? Jak tak dalej pójdzie to zaczne od następnego cyklu się koło wiesiołka kręcić.....
 
tak, u Mnie tak było. Po poronieniu miałam owulkę, a po pierwszej @ jak u Ciebie pustki. Biorę wiesiołek i po drugiej @ już było ok. Będę obserwowała co teraz, po trzeciej@, ma być 1 września. Ale tak mi się objawy pozmieniały,że zaczynam się poważnie zastanawiać nad testami owulacyjnymi na październik. Ale wiesiołek biorę.
 
ja będę miała 2@ za 20 dni więc staranka na poczatku października dopiero

badania mam dobre, morfologia i mocz idealny, beta spadła 11sierpnia do 69 więc teraz pewnie już poniżej 1, toksoplazmozy nie miałam nigdy, cukier ok... zobaczę na co mnie skierują w poniedziałek...

selenko a czy tarczycę miałas chorą już wczesniej czy dopiero teraz ci wyszła?
 
Wiesiołek kupiłam w aptece, oeparol , wiesiołek w kapsułkach, za 60 kapsułek -23 zł. Nie wiem czy to dobry, tak Mnie poinformowano więc tak biorę. Fakt faktem pomogło. Słyszałam też ,że po poronieniu bywają cykle bezowulacyjne, więc może to nie był problem śluzu.

Co do tarczycy, miałam nadczynność mając 19 lat i będąc w ciąży z córką.Ale nikt mi nie powiedział, że należy to kontrolować. Dano mi propanolol w ciąży a później nic nie powiedziano. A Ja za młoda byłam i nie pomyślałam, aby to dalej monitorować i leczyć. Objawów żadnych nie było, a to co było zrzucałam na karb męczącej pracy i innych sytuacji życiowych. Dopiero po poronieniu zaczęłam pytać, czytać i robić badania na własne życzenie. I okazało się ,że nieleczona nadczynność po latach przekształca się w niedoczynności i chorobę hashimoto. Teraz muszę uzupełnić ogromny brak tyroksyny , aby móc urodzić ZDROWE dziecko. Liczę,że po badaniu poniedziałkowym spadnie choć o połowę, wtedy może dopasuje mi mój lekarz endokrynolog taka dawkę, która utrzyma TSH w normie. Mówiłam mu ,że chcę zajść w ciążę. Wie więc o ile musi mi uzupełnić ten hormon.A później, jeśli zajdę w ciążę, co 2 tygodnie badanie krwi ,aby nic nie uległo zmianie.
Będę walczyć.

Reszta badań wyszła dobra, w ciąże zaszłam od razu więc może jest szansa, bo słyszałam,że taka choroba tarczycy nieleczona powoduje bezpłodnoość.
 
Ostatnia edycja:
no właśnie nie pamiętam czy kiedykolwiek coś takiego jak tarczyce mi badano....nawet w ciązy z Wiką.. ale pytałam lekarza i powiedział, że to nie dziedziczne (moja mama ma niedoczynność)... u mnie było puste jajo, a przyczyny tego nie są znane... zobaczymy czy mi dadzą skierowanie na takie badanie, ale znając życie to pewnie nie...

robiłam testy owu jak się w czerwcu postaraliśmy i owulacje miałam w 16dc... a potem testy ciązowy pokazał, ze jestem w ciąży więc jak widac działają....
 
reklama
a co do tarczycy to tez czytałam niestety, ze niedoczynnosć może powodowac poronienia :-( więc selenko trzymam kciuki za ciebie
 
Do góry