Ciąża Po Poronieniu

[Charlotte21]

Tez tak mam rozumiem doskonale,zazdroszcze ciazy dziewczynom, i tez bym chciala ale tez sie boje,mimo to i tak bede próbować,poprostu nie bedziemy sie zabezpieczac pewnie juz nigdy,i moze sie uda.moj wiek to dla mnie problem bo mam juz 35 lat.mam tez synka 8 letniego wiec albo sie doczeka rodzenstwa albo nie.juz po tym poronieniu stwierdzilam ze pewnych spraw nie przeskocze,a jak bede probowac to zwariuje.niech bedzie co ma byc

Ciężkie to nastały czasy, że tyle trzeba przejść aby mieć dzieci. ;/ wiem, że to dla Ciebie żadne pocieszenie, ale masz już dziecko a ja tak czekam chociaż na pierwsze. Trzymam kciuki

 

[Charlotte21]

@Charlotte21 mnie też zdolowalo to, że dziewczyna, która była w ciąży na tym samym etapie co ja urodziła bardzo się z tego cieszę ale nadała imię takie, które my też chcieliśmy dla tego dziecka i to mnie po prostu dobilo i pół dnia przeplakalam. To nawet nie jest zazdrość ani nic z tych rzeczy raczej pytanie dlaczego ja nie mogę. Dodatkowo pytania czy w ciąży jestem jakieś kilka dni temu wiec odpowiadam, że nie, a wczoraj ta sama osoba oj to mi wygląda na zachcianki ciążowe. No i jak ją mam sobie z tym radzic. Po prostu opadłam z sił ot tak

Uwierz, że doskonale Cię rozumiem. U mnie co miesiąc ktoś oznajmiał w rodzinie, że jest w ciąży. Wszyscy się tak cieszyli. Każdej się udaje, albo jest młodsza ode mnie, albo mam już dzieci, po prostu też czasem nie mogę wytrzymać tego napięcia i tego oczekiwania względem życia, że też chce mieć dzieci. Znacznie młodsze dziewczyny mają już dzieci, albo za chwilę będą rodzić.
Ja w ogóle miesiąc po moim poronieniu myślałam, że już przepłakałam wszystko i głupia poszłam kuzynkę odwiedzić w ciąży. Oglądałam wózek, wyprawkę, łóżeczko, rozmawiałam o ciąży. ciągle gapiłam się na jej brzuch. Efekt tego był taki, że cała drogę autem przeryczałam z bólu. I ja wiem, że powinna się cieszyć ze szczęścia innych, ale czasem to już sił brak i chęci do tego wszystkiego. Dziewczyny coraz częściej pokazują dwie kreski i tak bardzo bym też chciała je zobaczyć na teście, ale potem przeżyć ten strach u mnie do pierwszych prenatalnych będzie nie do opisania.... i chce i się boje...
Trzymam za nas kciuki. Aby łez już wystarczyło i żeby ogarnął nas spokój. Bo on może nas uratować.

ps. płacz i ramiona męża to najlepsze lekarstwo obecnie

 

[kb.karola90]

@Paula919191 ja pierwsze co robie po przebudzeniu to łapie się za piersi czy na pewno bolą i staje przed lustem żeby zobaczyć czy żyłki nie zniknęły. A niby ciąża to czas radosnego oczekiwania. Powinni dopisać nie dotyczy kobiet po poronieniu

Pamiętam że też na początku codziennie tak robiłam...to co siedzi w głowie jak jest się w ciąży po stracie to się dosłownie w głowie nie mieści. Haha polecam detertor tętna ale to tak dopiero 10-12 tc.

 

[Loli05]

Ja sobie na prywatna maszyne USG uzbieram chyba zanim znow zajde to akurat sie uda hehe

 

[coco07]

Zobacz załącznik 955928Hej dziewczyny. Robiłam test. Dziś dzień spodziewanej miesiączki. I wyszła lekka kreska bardziej widoczna na zdjęciu. Nie wiem czy zacząć brać już luteinę i duphaston wcześniej miałam przepisany duphaston 3x1 i luteinę 2x1 dopochwowo. Na pewno zrobię dziś jeszcze jeden test. Ale co wy sądzicie.

Ewidentnie widzę tu druga kreskę Tak jak dziewczyny radzą, idź na betę i ja już odważnie gratuluję

 

[w_karolcia]

Ewidentnie widzę tu druga kreskę Tak jak dziewczyny radzą, idź na betę i ja już odważnie gratuluję[emoji173]️

Robiłam drugi test ale już nie była taka widoczna. Nie mam jak iść bo jie dostanę urlopu. Brać luteinę? Co myślisz

 

[w_karolcia]

Ewidentnie widzę tu druga kreskę Tak jak dziewczyny radzą, idź na betę i ja już odważnie gratuluję[emoji173]️

Dziękuje za gratulacje, ale ja przez to wsyztsko jestem niepewna [emoji173]️

 

[Psiara1996]

Robiłam drugi test ale już nie była taka widoczna. Nie mam jak iść bo jie dostanę urlopu. Brać luteinę? Co myślisz

A jakie laboratorium masz u siebie w mieście? U nas w szpitalu jest te z zielonym logiem i jest czynne do 19

 

[annkow111]

@kb.karola90 jeżeli Bóg da i wszystko będzie dobrze do tego 10 lub 11 tygodnia to na pewno poważnie się zastanowię.

 

[w_karolcia]

A jakie laboratorium masz u siebie w mieście? U nas w szpitalu jest te z zielonym logiem i jest czynne do 19

Ja w szpitalu mam laboratorium i przy przychodni jedno, ale nie wiem jak się nazywa zreszta jest tylko do 15 :/