reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@annkow111 przykro mi :( sama jestem po stracie synka w 23tc. Porod SN zakończony zabiegiem. Gin kazala odczekać 3 cykle. Zaszlam od razu za pierwszym staraniem w 4cyklu. Jak sobie radzić? Kazdy ma swoj sposob. Ja korzystalam z pomocy psychologa. Znalazlam dobrego lekarza. Przebadalam sie. Wykorzystalam skrocony macierzynski, a potem poszlam na l4 zeby dojsc do siebie. Pozwolilam sibie na krzyk, zlosc, placz. Duzo rozmawialam z mężem. Wyjechalismy na urlop. Bylo cudownie. Mam cudownego meza. Trafilam na cudowna psycholog i ginekolog. Zaakceptoealam to co sie stalo. Mam synka w niebie. Swojego Aniola. Jakkolwiek to nie brzmi.. tak mi latwiej. Potrzeba czasu... zrozumienia bliskich i akceptacji tego co sie stalo. Nadal mam ckezkie dni, nadal placze.. nadal mam dosc zycia mimo ze nosze w brzuszu blizniaki... ale wiem ze mam prawk do slabosci. W koncu stracilam dziecko. Nie wstydz sie lez. Daj sobie czas na pogodzebie z tym co sie stalo. Bez znaczenia czy byl to sam poczatek czy późniejszy etap. Kazda z nas przechodzi to inaczej. Kazda jest w innej sytuacji rodzinnej, zawodowej.. a to tez ma duzy wplyw na dojscie do siebie. Zycze Ci wszystkiego dobrego :*

@Malaga00 czyli ciaza biochemiczna? A badalas progesteron? Moze byl zbyt niski ?
Bardzo mi przykro. ;* przytulam wirtualnie
Juz minęło tyle czasu a mi jest dalej ciężko. Bardzo zależało mi na szybkiej kolejnej ciąży ale do tej pory sie nie udało i coś czuje ze szybko sie nie uda patrząc na moje 40 dniowe cykle
 
reklama
Juz minęło tyle czasu a mi jest dalej ciężko. Bardzo zależało mi na szybkiej kolejnej ciąży ale do tej pory sie nie udało i coś czuje ze szybko sie nie uda patrząc na moje 40 dniowe cykle
U mnie też minęło bardzo dużo czasu. Też problemy z okresami. Raz odłożyłam luteinę i cykl zrobił się 47 dni. Najpierw wyregulować, a następnie zająć się owulacją.
 
@Destino czytałam,że od 3 do 5 dc. U mnie jutro 5 I już się zastanawiałam, czy sobie nie odpuścić bo jak coś wyjdzie nie tak to całkiem się załamię :(
 
@Oczekujaca123 dni szybko zlecą, pamiętaj, że to wszystko dla dobra dzeciaczków. Najważniejsze, że z szyjką OK.
Dziewczyny zamierzam jutro zbadać fsh I lh. Boję się okropnie, bo Co jak się okaże, że jajniki już sobie odpuściły. Badała któraś z Was? I choć wolałabym żyć w błogiej nieświadomości to muszę to zrobić :(
Ja robiłam kilka razy. Możesz zrobić dla własnej wiedzy jeśli chcesz :) robiłam między 3 a 5 dc zależy jak wypadło
 
reklama
@hona ja obiecuję kciuki będzie dobrze, zobaczysz :*

@gosia100 jak wizyta? Mam nadzieję, że serduszko już było? ❤️

U mnie jest jakiś śluz może w końcu @ przyjdzie czekam jeszcze :) na wizytę umówiłam się za tydzień jak nie będzie @ to trzeba będzie sprawdzić o co chodzi, a jak jednak przyjdzie to zrobię monitoring cyklu :)
 
Do góry