reklama
1
183785
Gość
Podleczę się, może wyrównam cykle.To jak tak miałam przed ciąża. Bo nigdy nie miałam tak aby moja @ była miesiąc w miesiąc. Odkąd zaczęłam @ w szkole nie było jej długo. I tak się dziwię czym zawinilam tam u góry że mam aż taki problem od początku. Teraz jest to samo chyba nic sie nie poprawiło.
Już pisałam o tym. Córka mojej koleżanki z pracy wcale nie miała miesiączek. Nawet luteina nie dawała rady. I wpadła, nawet nie planowała, bo dopiero zawodówkę skończyła i ma otyłość. Za trzy miesiące rodzi.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
1
183785
Gość
J a się melduję z wynikiem p/c przeciw protrombinie.
p/c przeciw protrombinie igg - wynik ujemny
p/c przeciw protrombinie igm - wynik ujemny
p/c przeciw protrombinie igg - wynik ujemny
p/c przeciw protrombinie igm - wynik ujemny
1
183785
Gość
Jakie są koszty stymulacji?Przepraszam że post pod postem co sądzicie. Robiłam testy owulacyjne od soboty. Zastrzyk dostałam rano w sobotę. Pierwszy od góry to sobota w dół idą kolejne dni.Zobacz załącznik 935723
1
183785
Gość
Czekam w szpitalu na wizytę u endokrynologa na fundusz. Dam mu tylko ksero narządu rodnego. Wyniki badań, które zalecił będę mieć dopiero w przyszłym tygodniu. Powiem mu, pewnie niedługo mi wyznaczy następną. Mam numerek 27. Mnóstwo ludzi.
1
183785
Gość
Dziękuję. Wiem, że to mnie czeka. Chyba, że jakoś wcześniej się uda zajść. Boże, moja koleżanka przyszła z gimnazjum, jest w ciąży. Ja się wstydzę i poszłam daleko, żeby mnie nie widziała.Nie duże. Clarzole tabletki 30 szt ok 35 zl i zastrzyk 95 zl.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nie ma czego się wstydzić. Musisz dac na luz. Rozumiem Cię co czujesz ale może lepiej otworzyć się na ludzi.Dziękuję. Wiem, że to mnie czeka. Chyba, że jakoś wcześniej się uda zajść. Boże, moja koleżanka przyszła z gimnazjum, jest w ciąży. Ja się wstydzę i poszłam daleko, żeby mnie nie widziała.
Chyba czeka Cię długa kolejka do lekarza.
Ja mam jednego lekarza w dwóch specjalizacjach endokrynologa i ginekologa.
Ale sam już powiedział aby żadnych badań nie robić ponieważ wykonam je w czasie ciąży i zapłacę wtedy mniej. Więc już to posluchalam i żadnych nie robię.
Bo właśnie widziałam że robiłaś parvowirusa itp. Więc je mam mieć robione jak będę w ciąży.
1
183785
Gość
Ja jeszcze kilka badań i koniec. I to, co zaleci pani ginekolog.Nie ma czego się wstydzić. Musisz dac na luz. Rozumiem Cię co czujesz ale może lepiej otworzyć się na ludzi.
Chyba czeka Cię długa kolejka do lekarza.
Ja mam jednego lekarza w dwóch specjalizacjach endokrynologa i ginekologa.
Ale sam już powiedział aby żadnych badań nie robić ponieważ wykonam je w czasie ciąży i zapłacę wtedy mniej. Więc już to posluchalam i żadnych nie robię.
Bo właśnie widziałam że robiłaś parvowirusa itp. Więc je mam mieć robione jak będę w ciąży.
reklama
Hej dziewczyny!
Chciałam dodać foto POZYTYWNEGO testu ciażowego (ale chyba nie umiem, bo wyrzuca mnie ze strony).
Test zrobiłam 4 dni przed terminem (słaba kreska o czułości 10 koło godz. 15), dzień później (sroda) z pierwszego moczu o czułości 25 pokazala się od razu - wtedy jechałam odebrac wyniki cytologii, to od razu lekarz zrobił mi usg - a tam mnóstwo jakiegos plynu.... podejrzenie pozamacicznej... dostalam acard i duphaston, odpoczywac i robic betę. Pierwsza beta w czwartek 153, kolejna 4 dni pozniej w poniedzialek 913,90 kolejna w środę 1739 (no i wtedy wizyta sprawdzic czy jest pecherzyk w macicy). Czyli w srode pojechalam na usg (mialam na 19:45 wizyte, a bete robilam o 7, wiec mysle ze bylo juz kolo 2000) a na usg NIC, zupełnie NIC. Płyn gdzies się wycofał, ale dalej był, no tyle, ze troche mniej.
Kompletna załamka. W głowie widniala tylko pozamaciczna, ale dalej brac leki i za 3 dni przyjechac na usg, ze niby u niektórych kobiet tak moze byc itp itd.
Sobota - kolejne usg a tam: pecherzyk w macicy z widocznym zarodkiem (1,5mm) a po płynie nie ma śladu! Co ja sie strachu najadlam... teraz wizyta 30.01. Powinno byc tętno....zobaczymy
Chciałam dodać foto POZYTYWNEGO testu ciażowego (ale chyba nie umiem, bo wyrzuca mnie ze strony).
Test zrobiłam 4 dni przed terminem (słaba kreska o czułości 10 koło godz. 15), dzień później (sroda) z pierwszego moczu o czułości 25 pokazala się od razu - wtedy jechałam odebrac wyniki cytologii, to od razu lekarz zrobił mi usg - a tam mnóstwo jakiegos plynu.... podejrzenie pozamacicznej... dostalam acard i duphaston, odpoczywac i robic betę. Pierwsza beta w czwartek 153, kolejna 4 dni pozniej w poniedzialek 913,90 kolejna w środę 1739 (no i wtedy wizyta sprawdzic czy jest pecherzyk w macicy). Czyli w srode pojechalam na usg (mialam na 19:45 wizyte, a bete robilam o 7, wiec mysle ze bylo juz kolo 2000) a na usg NIC, zupełnie NIC. Płyn gdzies się wycofał, ale dalej był, no tyle, ze troche mniej.
Kompletna załamka. W głowie widniala tylko pozamaciczna, ale dalej brac leki i za 3 dni przyjechac na usg, ze niby u niektórych kobiet tak moze byc itp itd.
Sobota - kolejne usg a tam: pecherzyk w macicy z widocznym zarodkiem (1,5mm) a po płynie nie ma śladu! Co ja sie strachu najadlam... teraz wizyta 30.01. Powinno byc tętno....zobaczymy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: