reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dzięki za odpowiedź :) jestem kompletnie zielona w tym temacie i trochę mi to rozjaśniłaś.
Dostaniesz napewno clarzole lub clostybellgt na stymulacje i lekarz zdecyduje czy będzie miała zastrzyk na pęknięcie. Dostaje się go w brzuch. A pęcherzyki pękają od 36 do 48 h. Więc wtedy trzeba działać :)
 
Dostaniesz napewno clarzole lub clostybellgt na stymulacje i lekarz zdecyduje czy będzie miała zastrzyk na pęknięcie. Dostaje się go w brzuch. A pęcherzyki pękają od 36 do 48 h. Więc wtedy trzeba działać :)
Aaa :) może uda się bez tego do tego czasu... :) w sumie dopiero pierwszy cykl za mną
 
Więc wszystko możliwe. Ja miałam problem zajść w ciążę. Więc teraz powiedział że jest taka możliwość że szybciej zajde ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Poprzednio zaszłam za pierwszym razem i jakoś mam nadzieję, że tym razem też się uda szybko :) dużo zależy od naszej głowy. Nie ma co się stopować.
 
Poprzednio zaszłam za pierwszym razem i jakoś mam nadzieję, że tym razem też się uda szybko :) dużo zależy od naszej głowy. Nie ma co się stopować.
Dlatego odpuszczam będzie to będzie. Kolejny cykl mam zamiar mieć naturalny. A potem się zobaczy. Najgorzej boję się aby nie mieć sprawdzane drożności jajowodow wiem że to boli i jest nie przyjemne.
A jeśli można wiedzieć miałam zabieg czy samoistnie bo jak dobrze czytałam to chyba bez zabiegu.
 
Dlatego odpuszczam będzie to będzie. Kolejny cykl mam zamiar mieć naturalny. A potem się zobaczy. Najgorzej boję się aby nie mieć sprawdzane drożności jajowodow wiem że to boli i jest nie przyjemne.
A jeśli można wiedzieć miałam zabieg czy samoistnie bo jak dobrze czytałam to chyba bez zabiegu.
Trzymam kciuki, żeby było dobrze [emoji110]
Bez zabiegu na szczęście... u mnie to dziwne wszystko było, miałam leki na podtrzymanie a finalnie trafiłam do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej. Zmieniłam lekarza po wszystkim bo jakoś nie mogłam zaufać i potrzebowałam zmiany po tym wszystkim.
 
@zuza9292 powiem ci z mojego doświadczenia. Też bardzo chciałam zajść w drugą ciążę tak, żeby w terminie porodu pierwszej być w ciąży. Udało się to. Więc samą datę porodu przetrwałam. Ale dwa tygodnie później straciłam drugą ciążę :( mówię to dlatego, żebyś właśnie miała takie podejście jak masz - nic się nie stanie jak do terminu porodu nie zajdziesz w ciążę ;) lepiej żeby organizm był na to gotowy :) trzymam kciuki.
@gigi_ drożnosc jajowodów boli w momencie kiedy masz je niedrożne i trzeba żeby ten płyn je przetkał. Ból podobno do wytrzymania, tym bardziej że dużo osób po tym zabiegu zachodzi w ciążę ;) tak więc jeśli będzie trzeba to uwierz mi ze wytrzymasz wszystko i nie ma się czego bać ;)
 
reklama
@roki_1991 jak narazie lekarz nic nie wspominał. A tak po za tym co u Ciebie jak się czujesz ? Który to już tydzień?
@zuza9292 to tak jak u mnie bez zabiegu się obeszło. Tylko że ciąża była normalna.
U mnie koniec końców okazało się, że to nie jest pozamaciczna. Przez 1,5 tygodnia dostałam non stop dziwne wiadomości. Na początku, że szanse marne i ciąża zagrożona a później nagle teoria o tej pozamacicznej. No to widziała zarodek a później nagle się przeniósł? Ja pierdziele... ale nie ma co wspominać. Przeszłości się nie zmieni.
 
Do góry