reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej czytam was w miare na bierzaco jak moge ale za bardzo sie nie udzielam .. Co jakis czas tylko wcinam swoje 3 grosze [emoji23] trzymam kciuki za wszystkie staraczki i tule mamy aniolkow [emoji8]
Jestem ciekawa jak to będzie że mną czy też uda się za pierwszym razem po stracie. Jeszcze przede mną 9 dni do testowania. Obiecałam sobie teraz jakby się udało zakupie sobie taki segregator "Jestem w ciąży " od mamaginekolog. Może już widzialyscie bo trochę po pularne są.
I też obiecałam sobie dużo spacerów jak i zero fast food-ów
Ja mam ten segregator i polecam dla mnie fajny [emoji5]
Była dziewczynka [emoji24][emoji24] pomylili się w szpitalu [emoji24] Masakra siedziałam i płakałam tam
Miałam bardzo ciężkie zakażenie wewnątrzmaciczne
Zaatakowało wszystko, dlatego pękł pęcherz, wszystko było zakazone, lozysko pepowina dziecko już potem, był wylew nawet krwi ;( masakra
Ordynator mówił, że to trwało tygodniami, była infekcja nieleczona... Także zajeb iscie mnie załatwiła ta lekarka.... Co mnie nie badała, nawet szyjki nie badała nie sprawdzała tych plamien co miałam.... Masakra jestem tak rozje..... Nie wierze w to wszystko.... Dziecko było zdrowe od samego początku i gdyby ta krowa mnie badała to miałabym Maje w kwietniu przy sobie już
Przykro mi kochana mega mocno tule [emoji22] ne pozwul zeby uszlo to bez zadnej kary takie zaniedbanie
@coco07 Ja mam przeczucie, że w większości przypadków heparyna i acard to działają raczej na głowę i stan psychiczny. Tak jak placebo. A dobre nastawienie i wiara, ze pomaga, sprawia, że i nasz organizm lepiej współpracuje. Jeszcze nie było chyba na forum dziewczyny, u której nie wyszła żadna mutacja, a często mają już dzieci i wyszło to dopiero przy kolejnych staraniach. Ale to moje osobiste zdanie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi ;-)
Dobre nastawienie jest najwazniejsze ale nie zawsze pozwala na utrzymanie ciazy ...
Nie ma liczyć. Dostałam @ tak jak myślałam pierwszy cykl na starty. Teraz konsultacja z lekarzem i zaczynam od nowa. Tyle dobrego że @ nie będzie wywołana.
Do dziewczyn które brały acard podczas @ też bralyscie bo nie wiem i dzisiaj jeszcze nie wzięłam.
Ja Acard mialam zalecony caly cykl bez odstawiania
Witam się i ja po przerwie i nieśmiało przypominam. Razem z @nafoczka moderujemy ten wątek więc jeżeli któraś będzie miała pytania - problem wywołuje nas.

Niestety cierpię po powrocie do pracy na chroniczny brak czasu. Widzę bardzo dużo nowych dziewczyn - z całego serca życzę Wam żeby się udało!! Ja nie mam mutacji... A moja 3 ciąża i jedyna zakończona pozytywnie była właśnie na heparyne i acardzie więc nie zgadzam się z Twoją teoria :-) ale być może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę? :-D Może tutaj na wątku aż tak tego bardzo nie widać, ale na poronieniach nawykowych już widać ile mogą zdziałać heparyne acard i często steryd.
@agatush To może źle się wyraziłam. Chodzi mi właśnie o acard i heparynę ze wskazań ze względu na mutacje. Rozumiem jeśli ktoś ma problemy np. z krzepliwością itp. Ale moim zdaniem sam pai czy mthfr nie są wskazaniem do brania tych leków - bo jednak większość z nas ma jakąś mutację i rodzi dzieci.
I ja tu teraz sie nie zgodze ... Mam tylko mutacje 677 hetero co podobno ponad polowa populacji ja ma i co z tego ze ja ma jak na kazdego moze dzialac inaczej u mnie z pierwsza ciaza nie bylo tragedi ... Tylko gestoza u mnie a u coreczki niedotlenienie i zamartwica nie wiedzialam ze cos takiego jak MTHFR istnieje .... Pozniej 4 poronienia zdiagnozowanr poronienia nawykowe i masa badan zabiegow klikiniki genetyczne i wszystko idealnie tylko ta popularna mutacja jeszcze ta najslabsza ktos by sobie pomyslam .. W wyniku pod MTHFR mam napisane jasno od genetyka ze w moim przypadku ta mutacja doprowadza do tworzenia sie mini skrzepow i przez to dochodzi do poronien .. Ginekolog zalecil mi acard i clexane plus mase innych lekow ... Dzieki temu mam 15 miesieczna coreczke plus jestem w 19 tc [emoji173] takze kochane nie szufladkujmy tak do konca tego niby nic nie znaczacego MTHFR [emoji8][emoji8]
 
reklama
@Jivka miałam mieć tak samo a plan szlak trafił. Mi się wydaje że u mnie zawiodło bardzo mała ilość śluzu plodnego był bardzo skapy. Teraz chyba kupię sobie olej z wiesiołka.
A może wy coś dziewczyny polecicie.
@Dzoana88 czasami tak jest że ciężko trafić.
@Takaja123 jeśli ten cykl nic nie przyniesie więc spróbuje wtedy kolejne dwa cykle naturalnie.
@Dagmarka1991 mój organizm miał probl3m przed ciąża teraz druga @ przyszła sama. Jedynie mam cykl stymulowany. Dużo leków nie biorę bo jedynie acard prenatal uno i na obecną chwilę tab na stymulacje.
Ja biorę wit. D3 2000 j.m., pół tabletki spironolu rano.
Glucophage 1500 po kolacji.
Bromergon pół tabletki na noc
Dexametazon 0,5 mg (zmniejszenie, bo przez 2 tygodnie brałam 1 mg) na noc
Prenatal uno
Jak się polepszy zwłaszcza to 17 ohprogesteron, to powiedziała, że część leków odłoży.
Październik, listopad i grudzień na lekach. Wyniki się polepszyły, pisałam tutaj. Ale jeszcze dwa jej nie pasują.
Z jednej strony ufam jej. Pięknie nam przeleczyła infekcję, więc jesteśmy "czyści".
Ostatnio mi powiedziała, że 30 lat ma doświadczenie i różne przypadki przerabiała i że mam jej słuchać, jak chcę zajść i donosić.
 
@Jivka kciuki zaciśnięte :)
@Takaja123 odebrałam bo jak byłam w drugim gabinecie. Torbieli nie ma tyle dobrego. Spytał się mnie czy chce spróbować naturalną owulacje ale nie daje pewności że pęcherzyki urosną i pekna. Ten cykl jeszcze będę miała stymulowany. Tylko uprzedził mnie że mogą być bliźniaki przy stymulacji. Z jednej strony dobrze ale on najwidoczniej dał mi do zrozumienia że lepiej aby była jedna fasolka ale nie podpytalam bo czemu.

Wychodzac z gabinetu lekarz zapytaj czy nie przybrało mi się trochę. Powiedziałam że to tylko 2 kg. Waże teraz obecnie 62 kg przy wzroście 63m. I powiedział abym te 2 kg znikło bo nie wolno mi przytyć.
To ty kobieta gigant jesteś jak masz 63m wzrostu :D
 
@Dagmarka1991 ja w obie ciążę zaszłam za pierwszym razem, a teraz się boję że coś się popsuło... Będzie co ma być i tak trzeba myśleć.

Śmiejemy się z mężem, że pewnie trafimy wtedy kiedy nie chcemy czyli na październik - córkę mamy z października, synka straciłam w październiku więc teraz trzecie do kompletu [emoji14]

@gigi_ u mnie też mało śluzu, ale ja od zawsze mam z tym problem

A ten olej z wiesiołka to trzeba pić od 1dc?i to się kupuje w aptece?
 
@Dagmarka1991 ja w obie ciążę zaszłam za pierwszym razem, a teraz się boję że coś się popsuło... Będzie co ma być i tak trzeba myśleć.

Śmiejemy się z mężem, że pewnie trafimy wtedy kiedy nie chcemy czyli na październik - córkę mamy z października, synka straciłam w październiku więc teraz trzecie do kompletu [emoji14]

@gigi_ u mnie też mało śluzu, ale ja od zawsze mam z tym problem

A ten olej z wiesiołka to trzeba pić od 1dc?i to się kupuje w aptece?
Ale z drugiej strony, lepiej się przeleczyć i donosić niż stracić. :-) Przez ten czas jeszcze zrobię kilka badań. Do kościelnego już mamy dużo zamówione. Mama moja mówi, że jak wpadnę w wir przygotowań, suknia, itd., to zajdę nawet nie będę wiedziała kiedy. :-) Może to i prawda :-) Pierwsze dziecko poczęło się w tajemnicy :-) Ja nawet nie myślałam o tym.
Denerwują mnie tylko ludzie. Kiedyś pracowałam w Stowarzyszeniu jako sekretarka. Ostatnio w biurze odwiedził mnie prezes i powiedział: no.... Dagmarka, nowi obywatele są nam potrzebni, na co czekacie, do roboty. Przecież nie jesteście już dzieciakami, a niedługo po 30 lat będziecie mieć.
Ja miałam ochotę wstać, zrzucić wszystko z biurka i wyjść.
Pomyślałam sobie: gdybyś Ty dziadzie wiedział, co ja przeszłam, to być się zamknął od razu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
@monia_l cieszę się że wszystko dobrze, obiecałam sobie że wpadnę do Was w marcu Wam pokibicować [emoji3590][emoji3590]

Ja dalej czekam na wyniki parwowirusa... Oddałam krew 27.12 i wyników dalej nie ma, a ostatnio miałam po 4 dniach. Nie uznaję wyniku innego niż negatywny bo już nieśmiało zadziałaliśmy w tym miesiącu [emoji14]
Wpadaj do nas :) trzymam mocno kciuki za pozytywny test ❤️
 
reklama
@Dzoana88 ja bóle jajników miałam zaraz po @ i śluz dwa dni później też i po 5 dniach znowu śluz ale jajniki nie bolą aż tak. Raczej nie mam trzeciej owulacji:D
Ja jajników nie odczuwam A sluzu nigdy w nadmiarze nie miałam [emoji17] koleżanka mi poleciła jakąś herbatke dla kobiet starających się ona twierdzi że jej pomogła [emoji16]
 
Do góry