reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Dagmarka1991 ja póki co jestem od tygodnia na l4 ze względu na przeziębienie... Mam do środy jeszcze. Planowałam popracować do końca października, zobaczymy jak to wyjdzie ;)
Oj przeziębienie. Ja narazie jestem zdrowa, ale mam takie bóle brzucha, że tylko leżę. W ciepłej wodzie co chwila się myję. Bez owulacji, a takie olbrzymie krwawienie. Przez noc 4 długie podpaski wymieniłam. Od rana już dwie. A ból taki ciągnący.
 
Oj przeziębienie. Ja narazie jestem zdrowa, ale mam takie bóle brzucha, że tylko leżę. W ciepłej wodzie co chwila się myję. Bez owulacji, a takie olbrzymie krwawienie. Przez noc 4 długie podpaski wymieniłam. Od rana już dwie. A ból taki ciągnący.
Oj masakra :( nie mecz się Kochana. Weź może nospe albo coś przeciwbólowego.

@roki_1991 mocno jesteś przeziębiona?? Ja mam w domu chorego chłopa i boję się na maksa żeby się nie zarazić...
 
@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??
 
@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??
Ja pije właśnie różne takie soki własnej roboty: malinowy, z czarnej pożyczki i aroniowy. Do tego cytrynką, miód i czosnek do wszystkiego. Mam nadzieje ze to mnie skutecznie uodporni :)
A co do samopoczucia...w pt mam prenatalne, stresik mały juz jest. Ale wiem, że Dzieciątko żyje i wierzę w to że jest w 100% zdrowe :) ale za 3 tygodnie idę do szpitala na założenie szwu i tu już stres jest ogromny na samą myśl. Ogólnie powiem Ci szczerze ze psychicznie ciężko przechodzę ta ciążę. Czasem mam wrażenie ze sama nie dopuszczam do siebie myśli ze jestem w ciąży. Paraliżuje mnie też czas. Jeszcze tyle przede mną i u mnie strach nie minie po zakończeniu pierwszego trymestru. Jestem trochę jak chorągiewka na wietrze bo z drugiej strony wcale nie dopuszczam do siebie myśli ze coś mogłoby być nie tak :) kupiłam juz nawet dwa śpioszki i postanowiłam ze w pt jak dowiemy się co Bąbelek ma między nóżkami to znowu coś kupie :)
 
@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??

@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??
@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??
@Dagmarka1991 wiesz, nie miałaś okres 3 miesiące.. Także ten na pewno da ci popalić.. Dobrze chociaż że weekend to możesz trochę odpocząć sobie, poleżeć. Weź jakaś nospe i polecam termofor na brzuch. Może być zwykła plastikowa butelka i nalej do niej wrzątku. Zawiń w ręcznik i połóż na brzuchu :) mówisz że 11 miesięcy do ślubu? :) ja bym na twoim miejscu chyba nie odkładała starań ;) może bez wyliczania, ale na spontanie. Teraz i tak musisz poczekać mówisz 3 cykle, potem i tak się nie uda w pierwszym, więc może warto nie rezygnowa całkiem ;)
@kb.karola90 na szczęście nie było to mocne przeziębienie. Od początku piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, syrop z czarnego bzu taki domowej roboty, udało się jakoś w miarę z tego wyjść :) także polecam ci pić takie rzeczy żeby zwiększyć odporność za wczasu i nic nie złapać ;) a jak w ogóle u ciebie samopoczucie??
Nie przestajemy się starać :) Tyle że spontanicznie, bez wyliczania, a może się utrafi :) Z brzuchem mogę iść do Kościoła. Tyle, żeby nie rodzić w ślub :) :) :) :) Wzięliśmy w maju tego roku cywilny po stracie dziecka.
 
reklama
Ja pije właśnie różne takie soki własnej roboty: malinowy, z czarnej pożyczki i aroniowy. Do tego cytrynką, miód i czosnek do wszystkiego. Mam nadzieje ze to mnie skutecznie uodporni :)
A co do samopoczucia...w pt mam prenatalne, stresik mały juz jest. Ale wiem, że Dzieciątko żyje i wierzę w to że jest w 100% zdrowe :) ale za 3 tygodnie idę do szpitala na założenie szwu i tu już stres jest ogromny na samą myśl. Ogólnie powiem Ci szczerze ze psychicznie ciężko przechodzę ta ciążę. Czasem mam wrażenie ze sama nie dopuszczam do siebie myśli ze jestem w ciąży. Paraliżuje mnie też czas. Jeszcze tyle przede mną i u mnie strach nie minie po zakończeniu pierwszego trymestru. Jestem trochę jak chorągiewka na wietrze bo z drugiej strony wcale nie dopuszczam do siebie myśli ze coś mogłoby być nie tak :) kupiłam juz nawet dwa śpioszki i postanowiłam ze w pt jak dowiemy się co Bąbelek ma między nóżkami to znowu coś kupie :)
Brzuszek troszkę widać?
 
Do góry