reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@<Jagoda> gratulacje. Bardzo dobrze informacje. @martakratka od Ciebie też takie będą easy :-)

Mnie coś pobolewa w splocie łonowym no. Nie wiem czy się martwić czy na dupie po prostu siąść. Wróciłam od dentysty bo plomba mi wypadła. Jeszcze 22.05 jeden do zrobienia
 
reklama
Marta trzymam kciuki mi niestety się nie udało ...oby ucb wszystko było ok daj znać ..
Wiem kochana. Bardzo mi przykro. Nie wiem co w takiej sytuacji pisac... wiem co czujesz. Przechodzilam przez to w grudniu. Ani sie nie obejrzysz a bedziesz sie cieszyc - zobaczysz. Zycze Ci duzo sily.
 
Właśnie jestem po wizycie.
Miałam robione jeszcze jedno USG. Nigdy mnie to nie bolało, a dzisiaj mocno to czułam i trwało to wyjątkowo długo.

Skierowanie do szpitala mam na poniedziałek. Będę twardo stała przy tym żeby dostać najpierw leki na wywołanie. Nie dam się namówić na zabieg od razu. No chyba, że do poniedziałku się coś ruszy.
 
Właśnie jestem po wizycie.
Miałam robione jeszcze jedno USG. Nigdy mnie to nie bolało, a dzisiaj mocno to czułam i trwało to wyjątkowo długo.

Skierowanie do szpitala mam na poniedziałek. Będę twardo stała przy tym żeby dostać najpierw leki na wywołanie. Nie dam się namówić na zabieg od razu. No chyba, że do poniedziałku się coś ruszy.
Wpływa negatywnie jakoś łyżeczkowanie jeśli nie krwawi się ...?
 
reklama
Dziewczyny masakra ten lekarz... Na usg malenstwo rośnie - 1,7 cm, serduszko bije. A on mnie tak nastawil masakrycznie... stwierdził ze nie dziwi sie czemu ta wczesniejsza moja gin nie chce prowadzic tej ciazy. Ona mnie przyjela tylko dzieki znajomosciom, bo normalnie zajmuje sie leczeniem niepłodności i kazdą pacjentkę, jak juz zajdzie, oddaje pod opiekę innym lekarzom. Wedlug niego nie chciala prowadzic bo to ciaza bardzo zagrozona. Jest torbiel na prawym jajniku. O tym wiem , bo tamta lekarka mi o tym mowila, ale mowila tez ze ona sie zmniejsza i sie wchłonie. Nie przepisal mi zadnych badan, nie podbil karty ciazy, nic. Mam wrazenie ze na straty skazal juz mnie i tą ciążę . Jestem zalamana. Siedzę i ryczę.
 
Do góry