anutka1988
Zaciekawiona BB
Pisałam, że ja miałam łyżeczkowanie, a pytam się od kiedy od poronienia...Ja nie miałam łyzeczkowania ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pisałam, że ja miałam łyżeczkowanie, a pytam się od kiedy od poronienia...Ja nie miałam łyzeczkowania ...
Ja mogłam po tygodniu ale wstrzymalam się na troche dłużej ale roznica jest w samoistnym a po zabieguPisałam, że ja miałam łyżeczkowanie, a pytam się od kiedy od poronienia...
Jestem po wizycie wszystko w porządku
Dziewczyny wszystko jest ok Dzidzius ma 11,2 mm. Slyszalam serduszko Bije 130 razy na minutę. Chyba to dobrze bo Pani dr powiedziala ze jest wzorowo narazie az sie poplakalam jak usłyszałam to bicie...
Ogromnie się ciesze z pozytywnych wiadomości. Jestem juz tak wrosnieta w to forum ze przeżywam dziewczyny to tylko do przodu :*Chwilka. Już piszę.
Musiałam się poskładać do stanu zbliżonego normie.
Pierwsze wyniki badania genetycznego odebrane - są ok.
Próbowałam umówić się na konsultację, ale to niemożliwe teraz.
Udało mi się tylko złapać kontakt Sms z lekarzem z Łodzi. Nasza Aga o nim wspominała. Potwierdził, że ok. to się cieszę.
Jak kliniki zaczną normalniej pracować to jeszcze spróbuję w międzyczasie oczekiwania na wyniki całkowite amnio, bo to za 1,5 tyg.pewnie, zrobić jeszcze jedno badanie genetyczne.
Więc jakiś malutki promyk nadziei jest.
Dziękuję Wam wszystkim. Jesteście kochane. I proszę o dalszą modlitwę za malutką. A malutka to ma się brać do roboty, bo tu nie czas i miejsce na takie żarty.