reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@nafoczka, no pewnie: jajka w grze. Nie ma zmiłuj. :)

no dzięki @roki_1991 no wiesz, ja też sobie siebie inaczej wyobrażałam w okolicy 40tki. Bizneswoman z apartementem na 148 piętrze i z co najmniej dwójką dzieci. A tu tak: biznesy to mnie nie kręcą i mi nie wychodzą, dziecko jedno w drodze i Boziu daj i czuwaj, żeby dotarło do finiszu. A w moim domu trzeba wymienić wszystko, włącznie ze ścianami, podłogą i dachem. :) Ale i tak się cieszę :)

@anutka1988 no pewnie, że tak. Nie ma inaczej. A wiesz...ja trochę już przerobiłam i osobistych i tych z ciążami zawirowań i jedno się sprawdza. To mija. I zawsze przychodzi taki czas, że jest dobrze, chociaż czasem trzeba cierpliwie poczekać.
 
Jejku, to zdjęcie miałam wstawić. ech... dobra, dam miniaturkę. Nie będzie tak dawać po oczach. Sorry za jakość..., ale chyba za bardzo pozmniejszałam, bo nie chciało się wgrać. No i te szaty. Wiem, że się odstroiłam jak na wykopki, ale "sa pardco mi tupa urosła" i nie mieści się w ładne. Znaczy mieści się, ale ciśnie. hehe.
Zobacz załącznik 848635
Pięknie wygladasz :)
 
Oj Dziewczyny ale tu się ostatnio dzieje :) gratuluje wszystkim "świeżo" zafasolkowanym :) - baaaardzo trzymam za Was kciuki :)
I piękne macie Dziewczyny te brzuszki :) @ivvonka Ciebie właśnie tak sobie wyobrażałam :)
I szczerze współczuję strat Dziewczyną, które dołączyły do forum :(

Podczytuje sobie Was na bieżąco ale u mnie taka stagnacja i oczekiwanie na wizytę u gina wiec nie ma co pisać. A wizyta juz coraz bliżej i czym bliżej tymomentu bardziej nie mogę się jej doczekać a z drugiej strony bardzo się boje...mam wielką nadzieję że lekarz pozwoli juz na starania a z drugiej strony bardzo się boje że on coś tam wynajdzie...:(

Walczę cały czas z moją depresja ale jest już zdecydowanie lepiej. Teraz dopiero widzę w jakim byłam stanie ... ale jak to stwierdziła na ostatniej wizycie moja pani dr - mi leki to poprostu wycisza ale lekarstwo jest tylko jedno - Dzidziuś :)
 
Jejku, to zdjęcie miałam wstawić. ech... dobra, dam miniaturkę. Nie będzie tak dawać po oczach. Sorry za jakość..., ale chyba za bardzo pozmniejszałam, bo nie chciało się wgrać. No i te szaty. Wiem, że się odstroiłam jak na wykopki, ale "sa pardco mi tupa urosła" i nie mieści się w ładne. Znaczy mieści się, ale ciśnie. hehe.
Zobacz załącznik 848635
No piękna Ty Ivvonka!!! [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji176]
 
reklama
@kb.karola90 przed każdą wizytą po zielone światło jest stres, ale najczęściej wszystko wychodzi pozytywnie. Wierzę, że i u Ciebie tak będzie: i patrzymy a tu wychodzi z gabinetu Karolcia cała w zielonym blasku. A co do lekarstwa - delikatne to tak, ale masz rację - najlepsze to bejbi. I wiesz... ja myślę, że wkrótce to cudo będzie w zasięgu Twojego brzuszka.:)

@agatush, dzięki. Hmm... ja nie wiem jak na innych wątkach, ale ja mam przeczucie, że na naszym to wszystkie są te kobietki jak malowanie.
 
Do góry