reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewczyny!:-D

daga.p. - zapewne najedliście się strachu...?:confused: Nie rób tak więcej!:wink:
Z kurtką na zimę, to nie taka łatwa sprawa. Prędzej, czy później będziesz musiała się zdecydować.:dry:
Też zauważyłam panującą znieczulicę wobec ciężarnych... coś koszmarnego!:growl:
Nawiązując do maleństwa, to z całą pewnością nie ma drgawek.:-D Maluszki po prostu mają takie odruchy...
Co Tobie lekarz zalecił w związku z wynikami?:confused:
JoannA25 - co wy dziewczyny tak rozrabiacie?!:baffled: Naprawdę serdecznie współczuję przygody ze spleśniałym chlebem...:dry: Samochodem też jeszcze jeżdżę, ale to tylko wtedy gdy muszę, a co do zakupów, to miałabym się na baczności. Nie przesadzaj...:nerd:
Dlaczegotak - mogłabym zrobić salto z radości, że kolejna z nas ma
fasolkę w sobie!:rofl::-D:rofl: Gratuluję i ściskam Cię mocno!
tolka23 - macie już zimę? Ja miałam identycznie z nocnymi wizytami w toalecie.:-p:-D
post_ptaszyna, cfcgirl - :wink:

Buziaki
 
reklama
hejka :-) wczoraj Mnie nie było bo zrobiła się mała posaidówka :tak: przyjechali rodzice i przyszła siostra ze szwagrem i córeczką ;-) posiedzieli i fajnie było :happy2::happy2:

Dagunia - nio to nie za ciekawie z tymi wynikami :wściekła/y::wściekła/y:

Aniu - tak u Nas zima na całego :tak::tak:

idę do kościólka :-) :tak::tak::tak::tak: pomodlę się za Was kochane :-)
 
Cześć Wam Kochane Babeczki;
Ja jutro mam wizytę i oczywiście się boję - tym bardziej, ż to dopiero na 17.20 :szok: jak ja przeżyję do tego czasu.
chciałam tylko napisać, że ja też kupuję biały papier aby sprawdzac czy jest ok...
Przepraszam, że tak krótko...
Jutro napiszę.
buziaki
 
JoannA25 Witaj w klubie. Ja jutro tez idę do gina i mam lekkiego stresa. Ja mam o 15.30 i też wydaje mi się że to kawał czasu.
Trzymaj się :)
Pozdrawiam
do napisania jutro
 
Hej babeczki.

W zeszły roku o tej porze byłam już po "głupim jasiu".:-:)frown::sad:. Pewnie dlatego też "ilość paniki" zdecydowanie uległa zwiększeniu...

Anna_ajra - przecież u mnie hipohondria i panikarstwo ciążowe rozwinięte tak, że mogłabym kilkaset osób obdzielić. Na szczęście mój małż ma do tego odpowiedni stosunek - twierdzi, że póki panikuję to z dzieckiem jest wporządku. :-D ... Kurtkę pewnie jakąś kupię (chociaż teraz mi prawie cały czas gorąco)... Do lekarza idziemy jutro więc zobaczymy jak będzie.

Post_ptaszyna, JoannA - jak tam po wizycie?

Tolka, Cfcgirl - cmokaski.

Pozdrowionka
 
Ja już po :)
troszkę jestem nie usatysfakcjonowana bo nie miałam USG, słuchałam za to bicia serduszka (boskie uczucie).
W czwartek idę na USG przezierności karkowej. Znowu nerwy:szok:
hmmm
Joanna25 a jak tam u Ciebie??
Kurcze, zawsze jakiś stresik musi być.
No i gin pogroził palecem bo znowu 1,5 kg do przodu.
Pociesza fakt że nie mam już takich napadów głodu jak kiedyś więc może i waga trochę wystopuje..
:szok::szok::szok::szok::szok: Do czwartku jeszcze tyle czasu :(
Daga.P jak widzisz nie jesteś jedyna w małej paniczce. :confused:
 
ja też już po :-)
Wszystko jest ok. Miałam badanko na samolocie - sprawdził szyjkę, pobrał cytologię, zbadal ph.... No i oczywiście zapytałam czy mogę sobie popatrzeć na malucha :-D Doktor tylko się uśmiechnął.... :-D
Dagusia - Dzidzia spała sobie smacznie a ja wyrodniasta Matka sobie chciałam popatrzeć. Doktor popukał w brzucho i Dzidź się trochę leniwie zaczął ruszać :-D ale widać było, że Robi to niechętnie. Wkońcu była to już prawie 18.00 a Dzieci o tej godzinie śpią prawda?
Robię dokładnie to co Ty :-D Wiesz co? Te nasze Dzieci jak się urodzą to nie dadzą nam za to spać, Zobaczysz :-D a tak w ogóle to po Tobie, to jestem drugą etatową panikarą na tym forum :-D
Aniu;
Pisz do nas częściej. No i z tymi zakupami będę się oszczędzała - obiecuję Tobie :-)
Ptaszynko;
najważniejsze, że Słyszałaś serducho :-) na badanku też będzie ok - będziesz Miala fajne foty :-)
Robisz te badanko w specjalistycznej klinice? ja robiłam w zakładzie genetyki. No ale to było to pierwsze. Następne szczegółowe również z pobraniem krwi między 18 a 20 tygodniem.
A, ja też wykonywałam to badanko w czwartek :-D
Będzie dobrze, Musisz być dobrej myśli.
A ja do tj pory przytyłam tylko 3 kg. Myślałam, że dużo więcej. Dobrze, że nie lubię slodyczy - to mnie ratuje.
Tolunia;
Co u Ciebie słychać? Dzidź już kopie?
 
daga.p, joanna25 - wpisuję się na 3 miejsce na tej liśce panikar ciążowych (dwa pierwsze już zajęte). Też ciągle wszystko mnie stresuje, a teraz jeszcze dobijam się porodem i żeby tylko coś jej się nie stało itd. A i bieliznę noszę też tylko białą i papier mam też biały. Jak dziwnie przeczytać, że też tak macie.

Tak się cieszę, że u was też wszystko dobrze. Ja byłam na wizycie w piątek. No i lekarz się załamał moją wagą. Utyłam juz 15 kg. Przekroczyłam właśnie (uwaga!!! chwalę się!!!) 91 kg. Niestety nie mogę już więcej tyć i nie wiem jak to zrobić. Mam wszystkie chyba już dolegliwości ciążowe: ból kręgosłupa, spuchnięte nogi, rozstępy, żylaczka, pajączki itd. itp. i ratunku nie chcę już więcej.

A moją Manię to po prostu też budzę, jak za długo śpi. No, bo co Ona straszy Mamusię. Ma się ruszać, ruszać i najlepiej cały czas.

Pozdrawiam Wszystkie ciepluteńko, trzymam kciuki za badanka i wizyty.
 
Hej babeczki.

Jeszcze przed wizytą...

Ika_s - mam na plusie 20 kg i też wszystkie dolegliwości już mnie dopadły (chyba jeszcze niemam hemoroidów;-) ale niejestem pewna). A i tez mam 90 kg... Co do porodu to już miałam 2 we śnie. Jeden w sobotę, drugi dzisiaj :blink:. Oba były bezbolesne.:tak:.. hehehehehe wiem, wiem marzy mi się:-D. W sobotę to nawet niewiedziałam, że urodziłam. Dopiero chłop mi dał dziecko i mówi, że to nasze:szok:. A ja zamiast zająć się dzieciakiem to zaczęłam się martwić jak my lekarzowi powiemy, ze niema sensu przychodzić na wizyty bo już po wszystkim:cool:. A - i dziecko pomimo tego iż urodziło się teraz wyglądało jak normalny niemowlak:shocked2:... Natomiast dzisiaj mi się sniło iż wchodząc do mojego starego LO do pracy:confused: zobaczyłam pępowinę dyndającą między nogami (byłam w jeansach- hehehehehehe) i urodziłam w 30 s. Dzidzi wyglądało jak lalka niemowlę tylko takie oślizgłe było:eek:. I cały dzień chodziłam z tą dyndającą pępowiną:dry:... I co? Miałaś tak??? hehehehehehehe


Post_ptaszyna - znam to uczucie:tak:. Jak niezobaczę serduszka na ekranie to wizyta nieważna jest i boje się, że napewno coś złego się dzieje, a ja niewiem bo niewidziałam... Cieszę się, że z maleństwem wporządku.

JoannA - mnie też pewnie dzisiaj czeka przegląd podwozia:-D... Moje o 18 zaczyna się rozkręcać (nocny marek:-) po tatusiu).


Pozdrawiam serdecznie. Odezwę się po wizycie.
 
reklama
witajcie kochane Moje :-)

Joasiu - dzidziuś jeszcze nie kopie chociaż mój mąłżonek twierdzi że wczoraj poczuł lekkiego kopniaczka pod uchem jak obsłuchiwał brzuszek :tak: nio ale przecież ja też powinnam to czuć :tak:a tu nic :wściekła/y:chociaż nieraz wydaje Mi się że coś tak smyrło Mnie od środka ale już sama nie wiem co to było czy dzidziuś czy tylko bulgotki w brzuszku :-p

Jeśli chodzi o bieliznę i papier to też cały czas sparwdzam czy nie ma jakiegoś plamienia albo krwi :szok: a Wy też macie obfity śluz ?? czy to jha tak mam tylko :wściekła/y::no::nerd:

Dagunia - czekamy na wieści o dzidzi :-)

dziewczyny gdzie Wy wszystkie jesteście ?? czemu nic nie pioszecie co tam u was słychać ??dajcie znać co u was ;-)
 
Do góry