reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Zaaaneta rano na czczo pij pol szklanki cieplej, ale nie goracej wody z sokiem z polowy cytryny. Zrob sobie syrop z cebuli i podpijaj. W ogole jedz duzo cebuli i czosnku. To poprawia odpornosc i wit d3 2000 codziennie. Pij herbate z imbirem i miodem. To wszystko pomoze na odpornosc.

@marika ja od 4tc do 12-14 tc mialam plamienie a potem krwawienie. Tylko u mnie byl polip doczesnej i to z niego sie lalo. Dzis mam 30tc. Bralam dufaston 2x1x2 i luteine 100x1.

@roki_1991 jak jestes w domu to trzymaj nogi lekko uniesione, nawet jak spisz to nogi ukladaj na niewysokiej poduszce, to moze pomoc na twoje nogi

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O bardzo dziękuję za takie cenne info :) tak będę robiła :) nie dam się już :)
 
reklama
@anja93 Kochana czemu te nasze bąbelki zmieniły sobie date urodzin tego się nigdy nie dowiemy , ale trzeba wierzyć ,że po prostu tak musiało być, widocznie ten czas nie był by dobry. A kto wie może zaplanowały sobie piękniejsza dla nas datę :) Mój okruszek miał przyjść na świat na początku czerwca, wiec prawie na moje urodziny , cieszyłam się ,że będę miała piękny prezent . No ale cóż , chce wierzyć ,że po prostu kruszynka się rozmyśliła , a może doszła do wniosku ,że chce żeby siostra było nieco starsza by mamie pomagała przy tej małej kruszynce ;) tak chce do tego podchodzić , po prostu tak jest łatwiej :) Każda z nas doświadczy tego pięknego czasu jakim jest macierzyństwo :) jedne doświadcza go drugi raz inne pierwszy ale każda z nas na pewno :)

Trzymam kciuki mocno za wszystkie kobietki te starające się, i te którym się już udało . Jak to się mów "W kupie siła " :D Więc mimo tego ,że smutne jest to ,że kolejne Aniołkowe Mamusie do nas dołączają to im nas więcej na forum tym większe wsparcie i łatwiej poradzić sobie ze stratą. Bo nikt nas tak dobrze nie zrozumie jak kobietki które przeszły przez to samo.

@Marika92 Najważniejsze byś się nie denerwowała bo nerwy szkodzą maleństwu i Tobie . Jak tylko cokolwiek Cię zaniepokoi to jedz do szpitala, a tak to odpoczywaj i obserwuj. Czasem takie plamienie nie krwiste a takie brązowe się zdarza , jak zacznie Cię coś boleć to myślę , że wizyta w szpitalu była by potrzebna. A jak nic Cię nie zaniepokoi to po prostu leż i wypoczywaj :) Na pewno wszystko będzie dobrze :*
 
Witam niedzielnie; ) .

U mnie dziś czarnina i rosół dla młodego.
Wstałam o 10 szok młody tak po cichu się bawił rano że mnie nie obudził ale mama była już na nogach to miała oko na niego .

Dzisiaj Wiktorek jedzie z tatą na wieś a ja odpoczywam sobie .

Pogoda u nas zmienna raz słońce raz chmury.

Od jutra ostra walka z kg się zapowiada nie mogę odpuścić za dużo mi się już udało zgubić.Zdrowe jedzenie i ćwiczenia.

Życzę Wam spokojnej niedzieli.
 
@anja93 ja dzieci tez od zawsze chcialam:) w Twoim wieku juz prawie i decyzje byly ale na szczęście nie bo 6cio letni zwiazek okazal sie niewypalem;) pewnie kazda miala takie przejscis chyba w tych czasach to normalne, nawet teraz moglabym jeszcze ciut poczekac i tak ciesze sie ze juz sie dorobilam meza;) kolezanki problemy w zwiazkach trudno w tych czasach cos zbudowac, ludzie to nie umieja nawiazywac tej prawdziwej emocjonalnej wiezi, czlowiek zaluje ze za mlodu nie wpadl i nie zalozyl szybciej rodziny ale pewnie wtedy by nie docenial i szukal problemow gdzie indziej, a teraz bobaska jak docenieeee, bedzie mial bosko dzidziol:) ale zdrowie...strach ze moze nigdy sie nie udsc jest spory ale na razie o tym nie mysle, na szczescie maz mowi wszystko byle z Toba wiec moze i o adopcji sie będzie myslalo, ale smialo do 35 roku moge sie poleczyc jakby cos sie nie udawalo, z gorszymi problemami dziewuszki rodza zdrowe dzieci, medycyna ladnie poszla do przodu, jeszcze pare lat temu nie podawali heparyny, ani acardu tak chetnie. Takze dzialamy :)
 
@Marika92 jak sie czujesz? jak plamienia?ustaly? Nie przejmuj sie na pewno dziewczyny maja racje zeby sie nie przejmowac, wszystko bedzie dobrze ale szkoda ze nie mamy np cioć ginekologow ktore by od razu nam pykaly usg bez problemu i uspokajaly:) ale tu jest duzo dobrych ciuć od uspokajania mam nadzieje ze sie nie martwisz:)
 
@Marika92 jak sie czujesz? jak plamienia?ustaly? Nie przejmuj sie na pewno dziewczyny maja racje zeby sie nie przejmowac, wszystko bedzie dobrze ale szkoda ze nie mamy np cioć ginekologow ktore by od razu nam pykaly usg bez problemu i uspokajaly:) ale tu jest duzo dobrych ciuć od uspokajania mam nadzieje ze sie nie martwisz:)
W sumie to ustały :) zauważyłam że pojawiają się jak coś więcej robię... Więc teraz już na prawdę siedzę / leżę / odpoczywam i nic nie robię chociaż idzie zwariować :/ śpię do 10/11, popołudniu znów drzemka bo ciężko bez niej i tak jakoś dni mijają. Poza tym wieczorem brzuch wzdęty i lekko pobolewa i mdłości mi dolegają ale wieczorami... Obym 20.11 zobaczyła że wszystko dobrze.. To będzie już 7t

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
@Marika92 a czytać lubisz? Do biblioteki po książki idź tylko z tragarzem. Sama nie dźwigaj są takie super pozycję że umilą Ci ten odpoczynek. Ja uwielbiam czytać tylko nie mam teraz czasu.

@Totois30 tak mnie zastanawiają te Twoje boleści, a dolega Ci coś jeszcze? Mnie rozłożyła choroba w połowie września i tak mnie połamało że teraz jeszcze nie do końca mi przeszło. Fakt że mam coś z kręgosłupem, jak to kiedyś mówiono jestem chyba uchynięta :-) ostatnio pewien starszy Pan mnie przemierzył to aż chrupało w górnych partiach
 
Ostatnia edycja:
@anja93 ja dzieci tez od zawsze chcialam:) w Twoim wieku juz prawie i decyzje byly ale na szczęście nie bo 6cio letni zwiazek okazal sie niewypalem;) pewnie kazda miala takie przejscis chyba w tych czasach to normalne, nawet teraz moglabym jeszcze ciut poczekac i tak ciesze sie ze juz sie dorobilam meza;) kolezanki problemy w zwiazkach trudno w tych czasach cos zbudowac, ludzie to nie umieja nawiazywac tej prawdziwej emocjonalnej wiezi, czlowiek zaluje ze za mlodu nie wpadl i nie zalozyl szybciej rodziny ale pewnie wtedy by nie docenial i szukal problemow gdzie indziej, a teraz bobaska jak docenieeee, bedzie mial bosko dzidziol:) ale zdrowie...strach ze moze nigdy sie nie udsc jest spory ale na razie o tym nie mysle, na szczescie maz mowi wszystko byle z Toba wiec moze i o adopcji sie będzie myslalo, ale smialo do 35 roku moge sie poleczyc jakby cos sie nie udawalo, z gorszymi problemami dziewuszki rodza zdrowe dzieci, medycyna ladnie poszla do przodu, jeszcze pare lat temu nie podawali heparyny, ani acardu tak chetnie. Takze dzialamy :)
Powiem Ci @Totois30 ze swieta racja :-) tez jesli Bog pozwoli mi miec dzidzie chocby jedna, docenie to jak nic innego.. Mialam tez kiedys tak, ze w wieku 20 lat (z tym samym facetem ktory dzis jest moim mezem :-D ) balam sie ze jestem w ciazy..przeciez studia, praca, dom, slub potem dziecko aaa jak spoznial mi sie @ odchodzilam od zmyslow.. Chociaz zalamac bym sir nie zalamala i nawet czulam juz instynkt macierzynski, cieszylam sie jak nigdy ze w koncu po tygodniu spoznienia przyszla @... Uff pamietam to jak dzis. Aa teraz zaluje, ze jednak moglo cos juz byc na rzeczy. Wychowac bysmy wychowali, rodzice by pomogli i mialabym juz z 3 letniego skarba ktorego kochalabym najbardziej na swiecie...a teraz jak chce to nie ma.. :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
@anja93 Moją córcie urodziłam mając 28lat ale jak dowiedziałam się że jestem z nią w ciąży to płakałam. Bo nie wiedziałam czy sobie poradzę. Pracowałam rok i zarabiałam 1300zł mój przyszły mąż jeszcze studiował. A teraz dziękujemy Bogu bo my niby świadomie staraliśmy się jednak po tym co mówili.mi lekarze miałam dzieci nie mieć.Poradzilismy sobie. Tylko przez roztropność nie staraliśmy się o drugie bo nie było nas na to stać. Wyszliśmy z długów i nadszedł ten czas że mogliśmy próbować i straciłam ciąże. W międzyczasie okazało się że M jest chory a jego leczenie jest dość drogie i musi być prywatne. Ale ja mam już 33 lata. I musimy jakoś dac radę jeśli się uda. Tylko nie bardzo mnie stać na badania które radzicie zrobić a lekarz na nfz nie widzi potrzeby... i wkurza mnie to no. Wierzę że to był tylko przypadek. Jeśli będą problemy z zajściem lub utrzymaniem ciąży to wtedy będę musiała zrobić diagnostykę. Póki co staram się wierzyć lekarzowi że to przypadek że tak sie zdarza i kolejna będzie ok
 
Do góry