reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roxie123 ha ha... ja tez czasem robilam po trzy dziennie, ale to w puerwszym i drugim cyklu staran, pozniej odpuscilam. Wlasnie z tymi testami tak jest, ze u kazdego moga wychodzic inaczej. U mnie nie bylo nawet cienia, a u Ciebie wychodzily cienie mimo braku ciąży. U mnie nic nawet po kilku godzinach, ale jak zaszlam w ciaze to pierwszy czy drugi test jaki zrobilam dluuugo przed twrminem @ pokazal mi blada rozowa kreseczke po kilku godzinach jak go wygrzebalam z kosza:D wiec u mnie ciążowe dostaja 3 razy tak. Natomiast z owulacyjnymi mam krotka przygode, ale wydaje mi sie, ze takiego 100% pozytywu, tzn. Zeby kreska testowa byla tak samo ciemna jak kontrolna to mi nie pokazaly, choć owulacja byla. Teraz bede dwa cykle monitorować i testowac wiec sobie porownam.
@AgaB33 ja nie wierzę w żadne diety cud. U mnie podzialalo odstawienie slodyczy i lekkie kacje, np. Salatka i tyle. Trzymam kciuki. Na pocieszenie dodam, ze czym wiecej do zgubienia tym latwiej organizm oddaje kilogramy.
 
reklama
@Frezja_1 ja mam jescze owulacyjne więc tez z monitoringiem będę robić :) ciązowe... hm ... jak się po czasie wyciągnie z kosza to zazwyczaj jest kreska bo nasiąka test i reakcja zachodzi :) kiedy teraz masz monit ?
 
@Frezja_1 ja mam jescze owulacyjne więc tez z monitoringiem będę robić :) ciązowe... hm ... jak się po czasie wyciągnie z kosza to zazwyczaj jest kreska bo nasiąka test i reakcja zachodzi :) kiedy teraz masz monit ?
Wlasnie moje jak nie ma ciąży nie pokazuja rozowej kreski nawet po kilku godzinach. Pokazaly tylko raz i to była ciąża.
@ivvonka to juz długo sie staracie, a ile masz wiosenek, jesli moge spytać? Masz jakis plan, jesli do grudnia nie wyjdzie, czy czekasz cierpliwie na swoj cud. Życzę Ci z calego serca, zeby sie udało w tym cyklu.

Aha przypomnialo mi sie, slyszalyscie moze o mleczku pszczelim, ze to podobno super na plodnosc? Macie jakies doświadczenia z tym?
 
Witajcie dzien dobry:)
Odnosnie testow owulacyjnych nigdy sie w to nie bawilam najlepsza technika to seksy co drugi dzien wydaje sie Wam ze to grosze ale tak naprawde przez te testy psychika sie blokuje.
@Marika92 kazdy jest kowalem swojego losu jestes dorosla osoba ja wiem ze nie ryzykowalabym bo plulabym sobie w twarz jakby cos sie stalo gdybym wiedziala wczesniej ze jestem w ciazy nie bralabym lekarstw na grype czy tez nie skakalabym po paraoetach myjac okna niektorym to moze nie zaszkodzic no ale moj organizm na to za slaby wlasnie na poczatku jest najtrudniejszy okres bo dochodzido podzialu komorek i to w tym okresie trzrba na siebie uwazac zwlaszcza jesli ktos juz mial takie przejscia no ale Twoj wybor;)
@alla31 zgadzam sie z roxie a malo tego musze przyznac sie do czegos nie rozumiem troszke podejsvia osob ktore sa mega zrozpaczone a maja dzieciaczki wtedy strasznie mi przykro sie robi bo tak jak Roxie mowi niektore dziewczyny walcza o to jedne dziecko latami. I pewnoe tu zaraz dostane opierdziel ale uwierzcie musislam to wyrzucic z siebie ludzie tacy sa jak cos maja od losu to chca wiecej:(.
Kobitki 2 trening jogi za mna czuje sie rewelacyjnie mega to pomaga w odstresowaniu a chodzi o wyrobienie oddechow. Wczoraj sobie pozwolilam na chilout nawet z moim psiakiem poszlam na dluzszy spacer po lasku noe wiem czy cos to mi pomoze ale sprobuje troche mniej przezywac to co sie stalo bo jak widze to wyniki zamiast w gore ida w dol.
 
@zosiak ruch i dotlenianie organizmu nigdy na nic nie zaszkodzą a działań pozytywnych miliard. Ja Was w zupełności rozumiem i się nie gniewam. Mam córcię i wiem że jestem w innej sytuacji niż Wy bez dziecka. Jednak nie zgodzę się z tym że nie mam prawa do mega rozpaczy. Ta strata boli równie mocno wtedy gdy ma się dziecko. Jedynie posiadanie dziecka może być pomocne w szukaniu ukojenia. Ja moją od poronienia traktuje inaczej, lepiej i czerpię od niej więcej. Ja nie jestem osobą bardzo przeżywającą więc w moim przypadku nie było dużego użalania się nas sobą. Ale stata bolała i strach jest. Szukanie winy w sobie też było. I posiadanie dzieci nie ma na to żadnego wpływu. Napewno jest mi łatwiej myśleć o przyszłości bo nie zadaje sobie pytań " a jak już nigdy nie będę w ciąży?" bo mam córcie. Nie mam takiegk parcia na ciążę. Uda się to będzie. I z tego względu nie mam prawa może boleć nad tym co to będzie dalej. Ale napewno mam prawo do żalu nad tym co utraciłam
 
Ostatnia edycja:
Ja zawsze podkreślam , że każda strata boli tak samo :< aczkolwiek tak jak Wy piszecie łatwiej jest się pozbierać i podejść do tematu kiedy te dzieci się ma :)tak mi się wydaje[emoji4]
 
Ostatnia edycja:
Kazdy moze miec swoje zdanie ja tez swoje powiedzialam rozumiem ze jest przykro no ale sa pewne rzeczy ktore ciezko mi zrozumiec a moze tez dlatego ze niektore matki bezproblemowo zaszly w pierwsza ciaze i po prostu szlak mnoe trafia jak slysze ze to koniec swiata itp. a z tym mega zrozpaczone to chodzilo mi o osoby popadajace w stany wrecz depresyjne.
 
Zgadzam się każda strata boli to samo. Mi było ciężko się pozbierać też ze względu na moją 6 letnią córkę. Parę dni przed poronieniem powiedzieliśmy jej z mężem że jest dzidziuś w brzuszku. Bardzo się ucieszyła, przytulała do brzucha, rysowała siebie i dzidzię. No i niestety stało się najgorsze i musiałam jej jakoś wytłumaczyć że jednak dzidzi nie będzie. Ta sytuacja dodatkowo mnie podłamywała bo córka płakała i było jej przykro. Na szczęście jakoś się udało wytłumaczyć i wszytsko wróciło do normy.
 
Mimo iz tego nie rozumiem tego podejscia to i tak zycze Wam upragnionej ciazy a w depresje nie ma sie co pchac i w desperacje bo macie dla kogo zyc a nie zamkac sie w 4 scianach;)
 
reklama
@membaris ja myslę , że dzieciom należy mówić jak ciąża jest juz zaawansowana , unikniecie stresu dla siebie i dla nich... :)

Nie wiem ja się nie załamuję , idę po swoje do przodu :D na razie stoję w miejscu bo ta @ łaskawie nie przyjdzie ;p ale zobaczycie jeszcze trochę i za miesiąc dwa pięć rok będę zafasolkowana w końcu w zdrową ciążę :) ależ się ze mnie optymizm wylewa ... ;p
 
Do góry