reklama
membaris
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2017
- Postów
- 491
Totois30 i Anja 93 rzeczywiście nasze sytuacje są bardzo podobne i podejrzewam że jakbyśmy się rozkręciły na dobre to okazało by się że nasze historie są do siebie podobne.
Anja tak samo jak Ty ja też zastanawiałam się czy zrobiłam coś nie tak że ciąża skończyła się poronieniem. Nawet przechodzilo mi przez myśl to że kąpałam się w za ciepłej wodzie lub może to wina że współżyliśmy z mężem. Ale czy to nasze zadręczanie ma sens? Jeśli nasze dzieciątka nie miały serduszek to może faktycznie stało się jak się stało przez wady genetyczne.
Totois30 chciałabym już tak jak ty dostać @ :/ ale niestety u mnie to jeszcze wcześnie bo minęło zaledwie 11 dni od zabiegu. strasznie mi się czas dłuży
Anja tak samo jak Ty ja też zastanawiałam się czy zrobiłam coś nie tak że ciąża skończyła się poronieniem. Nawet przechodzilo mi przez myśl to że kąpałam się w za ciepłej wodzie lub może to wina że współżyliśmy z mężem. Ale czy to nasze zadręczanie ma sens? Jeśli nasze dzieciątka nie miały serduszek to może faktycznie stało się jak się stało przez wady genetyczne.
Totois30 chciałabym już tak jak ty dostać @ :/ ale niestety u mnie to jeszcze wcześnie bo minęło zaledwie 11 dni od zabiegu. strasznie mi się czas dłuży
Ja test zrobiłam w zeszły poniedzialek, 6dni po terminie miesiaczki. Pozytywny, słaba kreska. We wtorek poleciałam odrazu na bete. Wynik 62,99. Od samego poczatku mialam brazowe plamienia. W srode pojawila sie odrobina krwi. Pojechalam do gina, ktora w usg nie widziala pecherzyka, jednynie rozpulchniona macice, stwierdzila ze moze byla pozna owulacja. Przepisala duphastone 2x1 tabletka na te plamienia. W piątek 13-tego od rana bolal mnie brzuch jak na okres. Z minuty na minute coraz bardziej. Okolo 17 polala sie krew. Od tego czasu do 2.30 w nocy umieralam z bólu. Poronienie samoistne całkowite. Czy to moga być problemy z progesteronem? Te plamienia moglyby o tym swiadczyc. Jakie jormony oznaczyc? W jakiej fazie cyklu. Kiedy moge znow sie starac? Po pierwszej miesiaczce??dziś jest 37dc, test wyszedł kilka dni temu pozytywny, wczoraj miałam taki brunatny śluz , do rana było czysto lecz chwile temu wyleciało ze mnie takie ,,galaretki,, wielkości winogrona, dziwne porównanie wiem, ale czy to może oznaczać żr poraz kolejny nie udała się implacja, zarodek się nie zagnieździł? teraz mnie rozbolał brzuch i normalnie jak na okres.. gdyby noe fakt ze się staramy i już miałam poronienie w 4 tyg to bym myślała ze to poprostu spóźniających się @ ... kiedy według was można się starać dalej czy lepiej odpuścić ??
roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
@gosiaz ta sama sytuacja podejrzewam biochemiczną :/
Dziewczyny sprawdzić usg czy jest czysto , i bete czy spadła całkiem po biochemicznej można działac od razu po kolejnej @ :* po zabiegu lepiej poczekać ...
Czynników może być wiele... czy to wasze pierwsze poronienie czy kolejne ?
Tutaj jest lista badań :
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg
Dziewczyny sprawdzić usg czy jest czysto , i bete czy spadła całkiem po biochemicznej można działac od razu po kolejnej @ :* po zabiegu lepiej poczekać ...
Czynników może być wiele... czy to wasze pierwsze poronienie czy kolejne ?
Tutaj jest lista badań :
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg
ivvonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2017
- Postów
- 3 508
Eh, oddałabym @ w dobre hmm...majtki (chyba tak powinno być) ale niestety, z małpą gadać nie będę, bo i tak nie posłucha.
@hona, każdy jest inny. I dobrze. Jedni bardziej melancholijni i uczuciowi, inni rozważni, poważni, inni takie trzepaki jak ja, itd, itd… I ja to uwielbiam w ludziach. Nudno by było być takim samym. Tu na forum wszystkie dziewczyny mają fajne charaktery, cechy (tak, wszystkie, Ty też – nie wymigasz się) które gdzieś tam pomiędzy linijeczkami da się wyczytać i niech tak będzie, bo każdy ma być taki, jaki jest.
@roxie, nuuu chiba ni ma jeszcze tego boombelka. Test wypaćkałam, obejrzałam pod światło i pod nieświatło, nic ciekawego tam nie było, wyrzuciłam, z kosza wygrzebałam, wyrzuciłam porządniej, na to fusy z ekspresu, żebym nie grzebała jednak po śmietnikach.
Mi się zdaje, że owulacji nie było. Kurcze, ale jak w następnym cyklu będę to będzie taka owulacja, że cała folia bąbelkowa się będzie mogła schować.
@Iga0071, witam, szalllona kobitko. Jak to leciało: „Przez kurhany spopielałe, przez chutory w ogniu całe, snu już nie znam, step odmierzam, by odnaleźć Cię”. W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Ten płodny śluz daje tak szanse pół na pół. Ale może kto wie, może poświęcenie zaowocuje i to akurat będzie TO PÓŁ.
@hona, każdy jest inny. I dobrze. Jedni bardziej melancholijni i uczuciowi, inni rozważni, poważni, inni takie trzepaki jak ja, itd, itd… I ja to uwielbiam w ludziach. Nudno by było być takim samym. Tu na forum wszystkie dziewczyny mają fajne charaktery, cechy (tak, wszystkie, Ty też – nie wymigasz się) które gdzieś tam pomiędzy linijeczkami da się wyczytać i niech tak będzie, bo każdy ma być taki, jaki jest.
@roxie, nuuu chiba ni ma jeszcze tego boombelka. Test wypaćkałam, obejrzałam pod światło i pod nieświatło, nic ciekawego tam nie było, wyrzuciłam, z kosza wygrzebałam, wyrzuciłam porządniej, na to fusy z ekspresu, żebym nie grzebała jednak po śmietnikach.
Mi się zdaje, że owulacji nie było. Kurcze, ale jak w następnym cyklu będę to będzie taka owulacja, że cała folia bąbelkowa się będzie mogła schować.
@Iga0071, witam, szalllona kobitko. Jak to leciało: „Przez kurhany spopielałe, przez chutory w ogniu całe, snu już nie znam, step odmierzam, by odnaleźć Cię”. W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Ten płodny śluz daje tak szanse pół na pół. Ale może kto wie, może poświęcenie zaowocuje i to akurat będzie TO PÓŁ.
u mnie 2 , pierwsze było w styczniu wtedy robiłam większość badań które zalecił lekarz, było wszystko ok, od kwietnia zaczęliśmy się starać mimo ze zabiegu nie było wtedy, teraz sama jakos czułam ze się udało+brak objawów na @. test pozytywny ale z lekarzem chciałam poczekać ze względu na to ze to zawsze są początki i i tak nic noe widać, na początku roku ja siostra i bratowa w odstępie miesiąca ronilysmy, teraz każda się stara i ciagle nic .. mam nadzieje ze w końcu się uda a tymczasem lecę na betę dla pewności
@Olasec Ty z tym bólem głowy idź do lekarza... Co do synka - to chyba normalna reakcja. Dotąd miał Ciebie na zawołanie, a teraz musi zadowolić się innymi.
@roxie123 Ja myślę, że jednak większość pierwszych poronień to przypadek. Inaczej byłoby tu nas znacznie więcej. Jednakże popieram zrobienie choć części badań - chociażby po to, by głowę uspokoić.
@roxie123 Ja myślę, że jednak większość pierwszych poronień to przypadek. Inaczej byłoby tu nas znacznie więcej. Jednakże popieram zrobienie choć części badań - chociażby po to, by głowę uspokoić.
reklama
Totois30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2017
- Postów
- 1 586
@roxie_1991 jasne o bete pytanie do Ciebie @roxie123 nadmiar kwasu foliowego mam o 1 stopien max 17 a ja mam 18 to chyba ntrama tragedii..od pol roku biore moze gdziestam w witaminkach sie powtorzyl i delikatny nadmiar uest..lekarz powiedzial ze to ok ale w sr mam derm to podpytam.nie slyszalam o tym badaniu na mutacje wiec spojrze.zobacze jeszcze co gin powie z tymi dzialaniami po pojawieniu sie@mam we wt.on w ogole byl troche sceptyczny jak zobaczyl moje wyniki.zawsze chodzilam do takiego fajnego dziadzia na nfz ale on nie prowadzi ciazy wiec mam nowego oczywiscie prywatnie nie chcialabym czekac.dla mnie bylby to kokejny miesiac stracony a uwazam ze jak ma sie nie udac teraz to i za miesiac sie nie uda..szczególnie jesli lekarz tak powie a bede miesiac do przodu zeby zrobic kolejne badania..na razie zrobilam wszystkie jakie moglyby cos teraz wykazac, szczególnie jak gin ze ten nadmiar to luz to nie bede sie stresowac ale bardzo mozliwe ze jeszcze poczekam. @anja93 ja mialam pierwsza juz nieudana wizyte u gin.juz sobie wyobrazalam ile ta dzidzia nie bedzie miala juz wyksztalcone, a tu 2.3 mm zarodka i brak echa serca.chociaz mowil zeby poczekac objawy ciazy zaczely slabnac, pojawilo sie plamienie no i czekalam na samoistne nie chcialam do szpitala.jestem zadowolona z tej decyzji chociaz ponad 3h bolu po prostu nie z tej ziemi, zimne poty wymioty omdlenia a i tak konieczny byl zabieg..mialam dosc..no nic @roxie123 to taki glos rozsadku, troszke pesymistycznie albo realistycznie na to wszystko patrzysz, co? Ja wole byc dobrej mysli na razie a noz sie uda i bedzie dobrze a jak nie , to chce miec to jak najszybciej za soba i badac sie dalejtroche i tak ksztaltuje swoje podejscie w tej kwestii ale siostra koleżanki stracila dzidzie w 13 tyg serduszko zaczelo bic, po 1wszej @zaczeli sie starac a po drugiej zmajstrowali kilkumiesiecznego juz Jasia ciezko bylo sie pogodzic sie niektorym ciaza tak latwo przychodzi czyli palacym pijacym nie dbajacym o siebie.ech... @anja93 ja trochę sie martwilam po tak pare dni po splodzeniu mialam ogromny stres, taka sytuacje mega stresowa, nie moglqm znalezc waznego dokumentu i pare godz po prostu zzeral mnie stres potem telefony urzedy i nie wiem czy to nie wpłynęło: p ale nie warto gdybac.a cukier na pewno nie..normalnie dziewczyny cwicza nawet delikatnie na silowni..no nic buziaki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: