reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

aod moich siost lezaly 10 lat sukienki i tez na poczatku bylo ze do przerobienia itp ale noc z tych rzeczy nigdy nawet jej nie wyciagnelysmy mpja sukienka jest sliczna jak kazdej panny mlodej ale jest odslonieta i watpie zeby ja ktos wykorzystal z mojej rodziny napisalam.jeszcze do kolezanki jak ona nie bedzie chciala za kawke to juz decuzja podjeta
 
reklama
@MashaFre no bardzo mądre nasze smyki są. A jak u Was z mową? Bo Michałek gada już wszystko. Byłam dzisiaj w pracy odwiedzić koleżanki to były w szoku, że mówi tak dużo a 2 lat nie ma jeszcze.

Powiem Wam dziewczynki moje kochane, że o ile w miarę dobrze znioslam poronienie lipcowe to teraz zalewam się łzami bo tak bardzo chce drugie dziecko. Dostaje szału momentami. A jeszcze mi gorzej psychicznie jak moja sąsiadka powiedziała, że chce w październiku zajść w ciążę i zapewne jej się to uda a ja będę się borykać ze staraniami i potem stres czy wszystko jest ok. Ale mi źle.
 
@Olasec z mową hmm.. powiedziałabym że Mania radzi sobie bardzo dobrze, powie o co jej chodzi, czego che. Ale jej zdania to póki co max. 4 słowa razem. Myślę, że Michałek ją tutaj przebija :) chociaż ostatnio spędziłyśmy w przychodni chirurgii onkologicznej 4h :o i Marysia była herszt bandy, śpiewała piosenki jakoś tam po swojemu itp., inne dzieci raczej spokojne i małomówne w jej grupie wiekowej, że tak powiem :)
Ale to sprawa pewnie bardzo indywidualna i zależna od wielu czynników... :)

Na pewno niedługo będziesz nosić pod sercem rodzeństwo dla Michałka :* a powiedz, co z wyjazdem i Bostonem? Temat nieaktualny?
 
@Calineczka24 jak sie wprowadzimy to juz pewnie nie beda przychodzic bo za duzo ludzi bedzie[emoji4]u nas oki a jak tam Julcia[emoji5]

@AgaB33 no to myszki pewnie beda czasem wpadac[emoji4]

@zosiak ja swoja zostawilam na pamiatke,zbyt droga byla ,zeby sprzedac ja za grosze ,poza tym jakos zal by mi bylo[emoji4]
Nie wyrzucaj do pck,jesli chcesz sie pozbyc to wystaw na olx albo zawiez do komisu,w piekarach chyba jest taki,poszperaj w necie.
Do pck szkoda,wolalabym dac ogloszenie ,ze oddam za pudelko czekoladek na olx jesli juz nie chcesz sprzedawac
Kiedys slyszlam,ze rzeczy z pck czeto laduja w lumpeksach i ktos na tym zarabia:/

@Olasec to swietnie Wam poszlo[emoji4]

@MashaFre Wam tez szybciutko ,a ile malutka ma?

@roki_1991 pociesze Cie,tez w pracy jestem[emoji4]

@roxie123 to bedziesz miala czas nadrobic[emoji4]ps brakuje tu Ciebie[emoji5]

@Olasec nie zakladaj z gory ,ze nie zajdziesz,ma sie udac i koniec[emoji5]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@MashaFre no u nas piosenki też śpiewa. Omija słówka ale wiadomo co śpiewa.
U nas Boston póki co to odwołany. Tznbmaz pewnie poleci na chwilę ale nie na długo a ja stwierdziłam, że nie pojadę bo chce najpierw mieć drugie dziecko. Ewentualnie potem w 4 pojedziemy.
A właśnie jak Marysia z tą główką? Wszystko już dobrze?

@Funia90 niby wiem, że urodzę jeszcze jedno dziecko ale mam jakieś gorsze dni i doła łapie
 
@Calineczka24 pracuje w piekarni. W dodatku po l4 dali mnie na taki sklep, gdzie jestem sama a ludzi praktycznie wcale nie ma. Więc zwariować można siedząc i czekając aż wybije godzina wyjścia :p
 
Hej my po wizycie albo to zwykły wirus albo zaczyna się zapalenie krtani mam leki na te pierwsza opcje i na te druga jak będzie miał tzw szczekajacy kaszel to mam coś do inhalacji a jak wirus to syropki mamy także kurujemy się teraz dostał kataru mam nadzieję że ten kaszel był spowodwany właśnie tym katarem nadchodzącym i w nocy będzie już spokojniej.

Dziękuję Wam wszystkim i mam nadzieję że mały szybko wyzdrowieje.
 
reklama
Do góry